RPP zjechała ze stopami, bitcoin poszedł w górę, a złoto jak zwykle się świeci

Inflacyjne zero, ale nie w Polsce. Najniższe koszty kredytu od ponad 3 lat, ale nie w Polsce. Nawet węgierska inflacja jest już niżej niż polska. Co więc w kraju nad Wisłą? Poruszenie wywołały dane GUS o medianie wynagrodzeń, bo połowa pracujących Polaków nie przekroczyła progu 5 tys. zł na rękę. I oczywiście RPP z obniżką stóp „wywołaną naciskami deweloperów”. To był dopiero tydzień.
Rada Polityki Pieniężnej na majowym posiedzeniu zdecydowała się obniżyć stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego o 50 punktów bazowych. Takie poluzowanie polityki monetarnej było zgodne z oczekiwaniami większości analityków.


Warto także doczytać o konferencji prezesa Adama Glapińskiego, obfitującej w zwroty akcji tj. "Deweloperzy wywierali naciski na NBP, żeby obniżyć stopy procentowe".
W kwietniu Narodowy Bank Polski kontynuował zakupy złota, dzięki czemu polskie rezerwy królewskiego metalu przebiły poziom 500 ton i są już większe od tych zgromadzonych przez Europejski Bank Centralny.


Byliśmy wśród pierwszych gości w skarbcu, w którym zgromadzono część krajowych rezerw złota Narodowego Banku Polskiego. Chodzi o złote sztaby warte dziesiątki miliardów złotych. – To złoto wszystkich Polaków – powiedział uczestnikom wizyty prezes NBP Adam Glapiński.
Mediana wynagrodzeń brutto w gospodarce narodowej w listopadzie 2024 roku wyniosła 6 842 zł i była o ponad 18% niższa od przeciętnego wynagrodzenia – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Po potrąceniu podatków połowa pracujących otrzymywała nieco ponad 5 000 zł miesięcznie.


Czwartkowej nocy kurs bitcoina znalazł się na najwyższym poziomie od końca stycznia, docierając w pobliże 103 500 dolarów. Odbicie obserwujemy również wśród pozostałych kryptowalut, gdzie wyróżnia się ethereum, które zyskało ponad 20% w ciągu ostatnich siedmiu dni.


Obyło się bez niespodzianki i Narodowy Bank Czech na majowym posiedzeniu zdecydował się na kolejną redukcję stóp procentowych. Czesi mogli sobie na to pozwolić, ponieważ inflacja w kwietniu nieoczekiwanie spadła i znów znalazła się w ramach 2-procentowego celu.


Choć na rynku przybywa chętnych na mieszkania, w szczególności posiłkujących się kredytami mieszkaniowymi, to szybciej od popytu rośnie podaż – wynika z danych Bankier.pl udostępnionych przez Cenatorium. Mimo że zarówno odczyty indeksu urban.one jak i ceny znajdują się na szczycie, to dynamika wzrostu liczona w ujęciu rocznym słabnie z miesiąca na miesiąc.


Kwiecień 2025 roku przyniósł rzadko spotykane zjawisko. Inflacja cenowa w dużej gospodarce rozwiniętej wyniosła zero. Okrągłe zero zarówno w ujęciu rocznym jak i miesięcznym. Szwajcarzy wreszcie (choć zapewne na krótko) osiągnęli doskonałą „stabilność cen”.


Publikacja raportów rocznych spółek notowanych na GPW i kontrolowanych przez Skarb Państwa pokazała, jak kształtowały się zarobki prezesów narodowych czempionów. Po objęciu władzy w państwie przez nową koalicję rządową z premierem Donaldem Tuskiem na czele 2024 rok przyniósł niższe zarobki prezesów od tych raportowanych za czasów Mateusza Morawieckiego, ale to przede wszystkim efekt kadrowej miotły.


W Bankier.pl ruszamy z wielkim, prestiżowym projektem, który ma szansę na stałe wpisać się w kalendarz polskiego rynku finansowego! Świętując w tym roku nasze 25-lecie, podjęliśmy się wyjątkowego zadania: wyłonienia grona 25 osób, które w minionym, 2024 roku, miały największy pozytywny wpływ na rozwój polskiego rynku finansowego.
Cena akcji Alphabet zaliczyła na Wall Street wyraźną przecenę w środę 7 maja 2025 roku, głównie z powodu obaw o zmierzch świetności głównego źródła przychodów spółki, jakim jest wyszukiwarka Google i powiązane z nią wpływy z reklam. Według wysokiego rangą menedżera Apple przyszłość ma należeć do wyszukiwarek opartych o sztuczną inteligencję. Chociaż Alphabet rozwija swój model AI, to pojawiają się obawy, że może powtórzyć los Kodaka, który z analogowego giganta fotografii, stał się cyfrowym karłem, któremu nawet groziło bankructwo.


Najnowsze dane o stanie rezerw walutowych Ludowego Banku China pokazały, że kwiecień był szóstym miesiącem z rzędu, w którym powiększyły się oficjalne zasoby złota Państwa Środka. Metal w chińskich skarbcach był wart na koniec kwietnia już 243,5 mld dolarów i stanowił ponad 8 procent aktywów rezerwowych – najwięcej w historii. Analitycy podkreślają, że trudno wierzyć Chińczykom, zwłaszcza pamiętając okresy złotego milczenia.


Bankierzy centralni z Banku Anglii przegłosowali obniżkę stóp procentowych o 25 pb. Rynek spodziewał się takiej decyzji, ale poznał ją z lekkim opóźnieniem niż zazwyczaj z uwagi na dwuminutową ciszę w kraju upamiętniającą 80. rocznicę Dnia Zwycięstwa w Europie.


Kwietniowa inflacja CPI na Węgrzech okazała nieco wyższa od analityków, ale i tak odnotowała istotny spadek względem poprzednich miesięcy. Nad Balatonem podobnie jak nad Wisłą kwestia cen w sklepach stała się tematem politycznym.


Organizacja Narodów Zjednoczonych zmaga się z bezprecedensowym kryzysem finansowym. Deficyty są liczone w setkach milionów dolarów, opóźnienia w płatnościach od państw i cięcia budżetowe ograniczają możliwość utrzymania misji pokojowych czy nawet wypłacania wynagrodzeń pracownikom. A to wszystko w czasie, gdy ONZ obchodzi 80. rocznicę swojego powstania.


Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) nie zmienił poziomu stóp procentowych, co wpisało się w oczekiwania rynku i analityków. Inwestorzy liczą jednak, że pauza w luzowaniu polityki monetarnej zakończy się latem.


Akcje konglomeratu inwestycyjnego Warrena Buffetta zniżkowały w poniedziałek na amerykańskiej giełdzie w reakcji na informację o ustąpieniu legendarnego inwestora z fotela dyrektora generalnego oraz po publikacji raportu za pierwszy kwartał. Sprawozdanie finansowe pokazało, że saldo gotówki w Berkshire Hathaway wciąż rośnie, a to oznacza brak większych zakupów, nawet podczas spadków na Wall Street w pierwszym kwartale.


opr. aw

bankier.pl