28-letni doktorant prestiżowej uczelni skazany na dożywocie. Miał skrzywdzić nawet 60 kobiet
Tego nikt nie mógł się spodziewać. Tymczasem wyszło na jaw, że Zhenhao Zou, doktorant na wydziale inżynierii mechanicznej University College London (UCL), prowadził podwójne życie. Na co dzień związany ze światem nauki, w rzeczywistości okazał się jednym z najbardziej brutalnych przestępców seksualnych, jakich w ostatnich latach widziała Wielka Brytania. Mężczyzna był początkowo oskarżony o gwałty na dziesięciu kobietach, jednak śledztwo wykazało, że liczba poszkodowanych może być znacznie wyższa.
28-letni doktorant skazany na dożywocie, skrzywdził nawet 60 kobietZou poznawał swoje ofiary za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz aplikacji randkowych. W większości były to młode kobiety, głównie Chinki. Mężczyzna uchodził za czarującego i dobrze wykształconego, co wzbudzało zaufanie. Z czasem jednak wychodziło na jaw jego prawdziwe oblicze. Gdy już nawiązał kontakt z wybraną osobą, dopuszczał się gwałtów, które następnie nagrywał – przy użyciu ukrytych lub przenośnych kamer.
Do przestępstw dochodziło zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Chinach. Między wrześniem 2019 a majem 2023 r. Zou zgwałcił trzy kobiety w Londynie i siedem w Chinach. Funkcjonariusze policji zabezpieczyli materiały dowodowe wskazujące, że ofiarą jego działań mogło paść nawet kolejne 50 innych kobiet. Po wydaniu wyroku do organów ścigania zgłosiły się kolejne 24 kobiety.
Bezwzględność i "pamiątki" z gwałtówZeznania i materiał dowodowy ujawniły brutalność działań Zou. Oprócz nagrań przechowywał on również osobiste przedmioty ofiar jako "pamiątki". Dodatkowo oskarżony został o nielegalne więzienie kobiet oraz podawanie im środków odurzających. Łącznie sąd uznał go za winnego 28 przestępstw, w tym posiadania drastycznych treści pornograficznych.
Sąd nie miał wątpliwości co do winy doktoranta. Zhenhao Zou został skazany na dożywocie z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie dopiero po 24 latach. Mężczyzna próbował uzyskać złagodzenie wyroku, oferując poddanie się chemicznej kastracji, jednak propozycja została jednoznacznie odrzucona.
— Skala jego przestępstw, które obejmowały dwa kraje, czyni go jednym z największych drapieżców seksualnych, jakich kiedykolwiek widzieliśmy — powiedział inspektor Richard McKanzie z policji metropolitalnej.
Mocne słowa sądu: "Drastyczne i bolesne do oglądania"Sędzia Rossina Cottage nie szczędziła ostrych słów wobec oskarżonego. — Traktowałeś swoje ofiary bezdusznie, jak zabawki seksualne — powiedziała. Opisywała również, że nagrania gwałtów były "drastyczne i bolesne do oglądania". — Niektórzy płakali, gdy je oglądali — podkreśliła.
Sprawa Zhenhao Zou wciąż jest przedmiotem śledztwa. Policja zachęca wszystkie kobiety, które mogły paść ofiarą doktoranta, by zgłosiły się do funkcjonariuszy. — Będą potraktowane z wyrozumiałością i szacunkiem — zapewniają śledczy.
Źródło: PAP / Reuters / BBC / Metropolitan Police
Dramatyczna akcja GOPR. Mężczyzna spadł z wysokości, nadział się na ciało obce
Brutalna zbrodnia w lubuskiem. Nowe szczegóły śledztwa ws. śmierci Huberta
13-latka zgwałcona przez swojego wujka ze Śląska. Mężczyzna usłyszał wyrok
Zhenhao Zou został uznany za winnego licznych gwałtów, nagrywania przestępstw oraz więzienia kobiet.
/18
Londyński sąd wydał wyrok dożywocia dla 28-letniego doktoranta jednej z najlepszych brytyjskich uczelni.
Policja podejrzewa, że ofiarą młodego studenta mogło paść nawet 60 osób.
Zhenhao Zou był doktorantem na wydziale inżynierii mechanicznej University College London (UCL), jednak okazało się, że prowadził podwójne życie.
Zou poznawał swoje ofiary za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz aplikacji randkowych.
Do przestępstw dochodziło zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Chinach.
W większości były to młode kobiety, głównie Chinki. Mężczyzna uchodził za czarującego i dobrze wykształconego, co wzbudzało zaufanie.
Między wrześniem 2019 a majem 2023 r. Zou zgwałcił trzy kobiety w Londynie i siedem w Chinach.
Gdy już nawiązał kontakt z wybraną osobą, dopuszczał się gwałtów, które następnie nagrywał – przy użyciu ukrytych lub przenośnych kamer.
Funkcjonariusze policji zabezpieczyli materiały dowodowe wskazujące, że może być nawet 50 innych kobiet, które padły ofiarą jego działań, lecz dotąd się nie zgłosiły.
Po wydaniu wyroku do organów ścigania zgłosiły się kolejne 24 kobiety.
Oprócz nagrań przechowywał on również osobiste przedmioty ofiar jako „pamiątki”.
Dodatkowo oskarżony został o nielegalne więzienie kobiet oraz podawanie im środków odurzających.
Łącznie sąd uznał go za winnego 28 przestępstw, w tym posiadania drastycznych treści pornograficznych.
Zhenhao Zou został skazany na dożywocie z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie dopiero po 24 latach.
Sprawa Zhenhao Zou wciąż jest przedmiotem śledztwa.
Policja zachęca wszystkie kobiety, które mogły paść ofiarą doktoranta, by zgłosiły się do funkcjonariuszy.
Sędzia Rossina Cottage opisywała również, że nagrania gwałtów były „drastyczne i bolesne do oglądania”.
fakt