Vitesse Arnhem rozpocznie nowy sezon z minus 12 punktami, jeśli w ogóle

Klub piłkarski Vitesse Arnhem, który znalazł się w tarapatach finansowych, po raz trzeci z rzędu stracił punkty za niespełnianie warunków licencyjnych KNVB.
Vitesse rozpocznie nowy sezon w dywizji Keuken Kampioen z ujemnym bilansem 12 punktów po przegranej w procesie odwoławczym od decyzji komisji licencyjnej, która ukarała drużynę za spóźnione złożenie dokumentów.
Klub wciąż czeka na decyzję, czy będzie mógł w ogóle grać, ponieważ KNVB musi jeszcze podjąć decyzję o odnowieniu licencji zawodowej klubu Vitesse, którą lokalni inwestorzy wykupili w zeszłym miesiącu.
Na klub Vitesse nałożono sankcje za to, że nie przedstawił on umowy od poprzednich właścicieli na zakup klubu od Common Group, konsorcjum kierowanego przez amerykańskiego inwestora Coleya Parry'ego.
KNVB zakazało Parry'emu zarządzania klubem, ale odmówił sprzedaży swoich udziałów do czasu spłaty 17 milionów euro, które pożyczył Vitesse.
Zarząd Vitesse argumentował, że nie był bezpośrednią stroną umowy i nie miał wpływu na to, kiedy dokumenty zostaną złożone, jednak związek piłkarski odrzucił apelację i potwierdził odjęcie punktów nałożone w kwietniu.
Bolesne wieściTymczasowy prezes Timo Braasc powiedział, że klub przeanalizuje orzeczenie, oczekując na decyzję KNVB w sprawie licencji. „To bolesna wiadomość, szczególnie dla naszych zawodników, personelu, kibiców i sponsorów” – powiedział.
„Pozostali wierni klubowi w sezonie, który nie przyniósł im zbyt wielu sukcesów sportowych, ale w którym gra toczyła się o coś o wiele ważniejszego: przetrwanie Vitesse.
„Mieliśmy nadzieję rozpocząć nowy sezon z czystą kartą. Zamiast tego zaczynamy znowu z niekorzystnej pozycji”.
W zeszłym roku Vitesse otrzymało łącznie 39 punktów karnych za naruszenie warunków licencji i zajęło ostatnie miejsce w 20-klubowej lidze z pięcioma punktami. Bez kar zakończyliby sezon na 14. miejscu.
Rok wcześniej klub spadł z Eredivisie po odjęciu 18 punktów za nieprzedstawienie dokładnych wyników finansowych i nieuregulowanie powiązań z rosyjskim miliarderem Romanem Abramowiczem.
Śledztwo przeprowadzone przez gazetę Guardian i Biuro Dziennikarstwa Śledczego wykazało, że Abramowicz potajemnie wpompował 100 milionów euro w klub, gdy właścicielem klubu byli jego rodacy Walerij Ojf i Aleksandr Czygryński.
Pięciu zagranicznych inwestorów, którzy wykupili Parry, sprzedało klub w zeszłym miesiącu lokalnemu konsorcjum znanemu jako Sterkhouders, ale KNVB musi jeszcze zatwierdzić przejęcie.
Nie moglibyśmy świadczyć holenderskiego serwisu informacyjnego i utrzymywać go bezpłatnie bez hojnego wsparcia naszych czytelników. Dzięki Waszym darowiznom możemy relacjonować ważne dla nas kwestie i dostarczać Wam podsumowanie najważniejszych holenderskich wiadomości każdego dnia.
Ofiarowaćdutchnews