Czy wakacje last minute są naprawdę tańsze?
%3Aformat(jpeg)%3Abackground_color(fff)%2Fhttps%253A%252F%252Fwww.metronieuws.nl%252Fwp-content%252Fuploads%252F2025%252F07%252Fmanuel-campagnoli-t5X0FHnHbec-unsplash.jpg&w=1920&q=100)
Nagle decydujesz: chcę jechać na wakacje. Nie za dwa miesiące, ale już teraz! Widzisz atrakcyjne oferty: za trzy dni możesz wylegiwać się na leżaku na hiszpańskim wybrzeżu albo w klubie imprezowym na Ibizie. Kuszące? Zdecydowanie. Ale czy wakacje last minute zawsze są tańsze? Nie zawsze. Metro przeprowadziło dochodzenie.
Słoneczne wakacje za ułamek pierwotnej ceny: brzmi to zbyt pięknie, aby mogło być prawdziwe. Jednak oferty last minute zdają się obiecywać właśnie to. I to jest całkiem kuszące, bo wszystko w życiu staje się coraz droższe. Holendrzy również wydają więcej na wakacje . Ale nie pozwalamy, aby nas to zniechęciło, ponieważ około trzy czwarte z nich i tak wyjeżdża . Rezerwując z odpowiednim wyprzedzeniem, można sporo zaoszczędzić na wakacjach. Ale czy to wrażenie jest uzasadnione? Czy oferty last minute są naprawdę tańsze niż rezerwacje z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem?
Wakacje last minute to wyjazd, który rezerwujesz na cztery do sześciu tygodni przed wylotem. Chodzi o to, że firmy turystyczne wolą zarobić niewielki zysk, niż zostać z pustymi miejscami w samolocie lub hotelach. Zapełniając niektóre miejsca w ostatniej chwili, liczą na minimalizację strat. A Ty, jako podróżnik, możesz na tym skorzystać. A może to bardziej skomplikowane?
Termin „last minute” to również narzędzie marketingowe. Nie każda oferta oznaczona jako „last minute” jest tańsza niż poprzednie ceny. Czasami jest wręcz przeciwnie. I ostatecznie po prostu zapłacisz więcej.
W pewnych sytuacjach wakacje last minute mogą być znacznie tańsze. Pomyśl o podróżowaniu poza szczytem sezonu, kiedy popyt jest niższy. W maju, czerwcu i wrześniu często jest jeszcze mnóstwo dostępnych miejsc noclegowych, a ceny są często obniżane, aby je zapełnić. Nawet mniej popularne destynacje – na przykład miasta lub regiony, które nie znajdują się na szczycie listy marzeń mas – są czasami znacznie przecenione w ostatnich tygodniach przed wyjazdem.
Elastyczność również odgrywa ważną rolę. Osoby, które nie są sztywno związane z konkretnymi datami, lotniskami czy hotelami, mają po prostu większy wybór. A tym samym większą szansę na znalezienie świetnej oferty.
Oferty last minute z pewnością nie zawsze są tańsze. W szczycie sezonu – na przykład w ferie szkolne, Boże Narodzenie czy ferie budowlane – popularne destynacje są często w pełni zarezerwowane z dużym wyprzedzeniem. Ceny są wtedy wysokie, a ponieważ popyt wciąż jest wysoki, dostawcy mają niewielką motywację do oferowania ofert last minute.
Hanita van der Meer z organizacji branży turystycznej ANVR powiedziała w wywiadzie dla Radar (AVROTROS): „Oferty last minute nie zawsze są tańsze. Obniżka ceny naturalnie oznacza utratę marży zysku, a tego żaden właściciel firmy by nie chciał”. Po bliższym przyjrzeniu się okazuje się jednak, że ta rzekoma oferta wcale nie jest okazją.
Przeciwieństwem spontanicznych wakacji last minute jest rezerwacja z dużym wyprzedzeniem. Nudne? Być może. Ale dla tych, którzy są przywiązani do stałych tygodni urlopu, takich jak rodziny z dziećmi w wieku szkolnym, wczesna rezerwacja jest często rozsądniejsza. Nie tylko ze względu na cenę, ale także dostępność popularnych hoteli, zakwaterowania przyjaznego dzieciom czy bezpośrednich lotów.
Według Van der Meer, wczesna rezerwacja jest zazwyczaj korzystna. Powiedziała w wywiadzie dla Radar : „Jeśli zarezerwujesz z wyprzedzeniem, bilety lotnicze lub transport publiczny są zazwyczaj tańsze”. Co więcej, wiele biur podróży oferuje dodatkowe korzyści za wczesną rezerwację, takie jak bezpłatna zmiana rezerwacji, zniżki dla dzieci czy bezpłatne anulowanie. Wczesna rezerwacja zapewnia spokój ducha i bezpieczeństwo, czego nie można powiedzieć o podróżach last minute.
Każdy, kto szuka niedrogich wakacji, powinien aktywnie porównywać ceny. Porównywarki cenowe, takie jak Skyscanner, Google Flights i Momondo, pokazują, jak zmieniają się ceny. Warto również zapisać się na newslettery biur podróży lub ustawić alerty cenowe dla konkretnych miejsc docelowych. W ten sposób otrzymasz natychmiastowe powiadomienie o pojawieniu się dobrej oferty.
Weź pod uwagę nie tylko cenę podstawową podróży, ale także dodatkowe koszty. Czasami oferta wydaje się atrakcyjna, dopóki nie zorientujesz się, że bagaż rejestrowany, transfery i podatek turystyczny nadal trzeba opłacić osobno. Nagle ta „budżetowa podróż” przestaje być tak przyjazna dla budżetu.
Chciałbyś w pełni wykorzystać wakacje i wrócić do domu jak najbardziej zrelaksowany. Jak to zrobić?
Metro Holland