Rodziny ofiar zamachów z 11 września mają jeszcze jedną szansę na sprawiedliwość

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Netherlands

Down Icon

Rodziny ofiar zamachów z 11 września mają jeszcze jedną szansę na sprawiedliwość

Rodziny ofiar zamachów z 11 września mają jeszcze jedną szansę na sprawiedliwość

Manhattan, Dolny Manhattan, Narodowe Muzeum i Pomnik 11 Września, Basen Południowy z nazwiskami ofiar i amerykańską flagą

Massimo Borchi/Atlantide Phototravel // Getty Images

Dziwnie było spacerować Broadwayem na Manhattanie w czwartek 11 września. Nie byłoby to dziwne, gdyby padał deszcz tak jak poprzedniego dnia. Dziwne, bo dzień był tak piękny. Niebo było tak błękitne, a wiatr tak łagodny. Dziwne, bo tak wielu innych pieszych zatrzymywało się, żeby spojrzeć w górę na bezkresny błękit nieba bez żadnego konkretnego powodu, chyba że po to, by przypomnieć sobie kolejny wspaniały wrześniowy poranek, kiedy bezdenny błękit nieba stawał się zabójczy.

Dwa tygodnie temu sędzia wydał orzeczenie na korzyść niektórych rodzin ofiar zamachów z 11 września w ich długotrwałym procesie przeciwko Arabii Saudyjskiej za jej domniemany współudział w porywaczach. Źródło : ProPublica :

Ponad dwie dekady po tym, jak ofiary ataków z 11 września zaczęły domagać się pociągnięcia rządu Arabii Saudyjskiej do odpowiedzialności za pomoc terrorystom z Kaidy, którzy przeprowadzili spisek, sędzia federalny orzekł, że pozew cywilny przeciwko Arabii Saudyjskiej może trafić do sądu. Decyzja sędziego George'a B. Danielsa z Południowego Dystryktu Nowego Jorku na Manhattanie, wydana w czwartek, stanowi kluczowe zwycięstwo dla ocalałych z ataków i rodzin 2977 ofiar.

To może być ostatnia szansa na sprawiedliwość, dla powodów i dla kraju. Rodziny ofiar były ofiarami ubocznymi historycznego wydarzenia, ale ostatecznie stały się również ofiarami przestępstwa. Zarówno przed, jak i po popełnieniu przestępstwa istniały osoby współwinne. Ten pozew ma potencjał, by uleczyć ocalałych, kraj i samą historię, po prostu dzięki prawdzie.

Informacje ujawnione przez powodów już teraz zmieniły historię zamachu z 11 września, tak jak była ona przedstawiana w latach po atakach przez administrację George’a W. Busha i dwupartyjną Komisję ds. 11 września.

Pozew był wielokrotnie blokowany przez administracje amerykańskie, w tym prezydentów Obamy i Trumpa. Okazuje się, że brytyjski wywiad okazał się znacznie bardziej pomocny w obaleniu saudyjskich alibi, zwłaszcza w odniesieniu do Omara al-Bayoumiego, saudyjskiego studenta, który był powiązany z dwoma porywaczami w San Diego i, według brytyjskiego wywiadu, był zamieszany w wydarzenia z 11 września.

Dowody uzyskane przez prawników powoda od rządu brytyjskiego okazały się jeszcze bardziej przekonujące. Znalazły się wśród nich nagrania wideo, na których Bayoumi został sfilmowany podczas podróży po Waszyngtonie przed atakami z 11 września z dwoma saudyjskimi duchownymi, którzy mieli rozległe powiązania z bojownikami. Na jednym z nagrań filmował Kapitol Stanów Zjednoczonych, opisując jego układ i bezpieczeństwo niezidentyfikowanej publiczności. Prawnicy powoda zasugerowali, że Bayoumi i jego towarzysze „obserwowali” cel spiskowców z Kaidy; rząd saudyjski upierał się w sądzie, że był to film turystyczny.
W swoim orzeczeniu Daniels zauważył, że obie strony różnie interpretowały niemal każdy dowód. Poparł jednak stanowisko powoda w sprawie kilku kluczowych dowodów, w tym schematu samolotu znalezionego w jednym z notatników Bayoumiego. Powołując się na ekspertów lotniczych, prawnicy powoda stwierdzili, że rysunek i obliczenia obok niego pokazują, jak samolot może uderzyć w obiekt na ziemi. Prawnicy Saudyjczyków zasugerowali, że Bayoumi narysował go, pomagając synowi w odrabianiu lekcji.

Sprawa trafi teraz do sądu. I w ten piękny, błękitny wrześniowy dzień w Nowym Jorku, jak zawsze, będzie to pomnik, dopóki nie nadejdzie jakaś surowa sprawiedliwość.

esquire

esquire

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow