Po niedzielnym meczu piłkarz Gimnasia de La Plata został aresztowany za przemoc ze względu na płeć: jego partnerka oskarżyła go o porwanie

Alan Sosa, pomocnik Gimnasia La Plata, został aresztowany w poniedziałek wieczorem w następstwie skargi złożonej przez jego partnerkę, która oskarża go o przemoc ze względu na płeć i bezprawne pozbawienie wolności . Zawodnik z La Platy był w niedzielę obecny w Tucumán, gdzie Lobo zwyciężyło z Atlético 1:0. Para mieszkała razem od około ośmiu miesięcy.
Źródła policyjne potwierdziły Clarín , że aresztowanie zawodnika pierwszej ligi nastąpiło w poniedziałek wieczorem w jego domu w Gonnet, po tym, jak 24-letnia Sofía Luján S., obecna partnerka Sosy, zgłosiła go pod numerem 911 za „nielegalne pozbawienie wolności i przymus zaostrzony przez związek” – wynika z raportu śledczego.
Według zeznań ofiary, między nią a jej partnerem doszło do ostrej kłótni , a gdy ofiara postanowiła opuścić dom, Sosa uniemożliwił jej wejście: zabrał klucze do elektrycznej bramy domu i nie pozwolił jej wyjść . Według doniesień piłkarz był obrażany i poddawany przemocy.
Do sprzeczki między parą doszło w poniedziałek wieczorem około godziny 21:00 w domu znajdującym się przy ulicy 505, pomiędzy ulicami 17 i 18, w Gonnet. Według doniesień, po trwającej prawie dwie godziny ostrej kłótni, 21-letni gracz „zagroził” i „porwał” swoją 24-letnią partnerkę. Stosując przemoc i obelgi, uniemożliwił jej opuszczenie domu.
Agenci z 13. komisariatu w Gonnet, którzy interweniowali w tej sprawie, potwierdzili, że w chwili aresztowania młoda kobieta znajdowała się w stanie kryzysu: była bardzo zdenerwowana i nieustannie płakała. Około godziny 3 nad ranem udała się na komisariat policji, aby złożyć zeznania.
Alan Sosa, zawodnik Gimnasia, został skuty kajdankami i aresztowany za przemoc ze względu na płeć: jego partnerka oskarżyła go o porwanie.
„Nigdy więcej nie łączcie mnie z tym brutalnym mężczyzną” – ofiara rzekomo powiedziała policjantom, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, według gazety El Día. Piłkarz został aresztowany i musi złożyć zeznania w prokuraturze we wtorek.
Sprawę przekazano do Jednostki Dochodzeniowo-Śledczej (UFI) nr 17 pod kierownictwem prokurator Eugenii Di Lorenzo.
Partnerka Alana Sosy po aresztowaniu dała upust swojej złości w mediach społecznościowych.
Partnerka Sosy, przeżywająca załamanie nerwowe, postanowiła wykorzystać media społecznościowe, aby dać upust swojej złości i bezradności po tym, co ją spotkało. „Nie mogę przestać się trząść i płakać. Moja głowa pęka. Chcę być teraz z córką” – napisała.
Po tym pierwszym wpisie kobieta dodała do filmu nagranego telefonem komórkowym, na którym widać aresztowanie Sosy. „Wyszedłeś w kajdankach i przysięgałeś, że zaprowadzisz mnie do ołtarza? Jesteś brutalnym sukinsynem, zapłacisz za wszystko” – kontynuowała ofiara.
Gniew kobiety nadal narastał. Zwłaszcza gdy kilku fanów Lobo wyszło, by skonfrontować ją ze swoimi komentarzami: „Czy muszę wyglądać na martwą, żeby zwrócili się przeciwko temu, który kopie piłkę? Banda mononeurów!” – wyrzuciła z siebie.
I kontynuowała posty: „Broniłam go zębami i pazurami przed każdym i w każdej sytuacji. Odeszłam od mojej rodziny, zostawiłam moje mieszkanie, moją pracę, moje miasto, całe moje życie. A ty tak mi się odwdzięczasz? Będziesz mnie ranić do końca życia, ale nie chcę cię już nigdy więcej w pobliżu” – podkreśliła.
Clarin