Meksyk obwinia USA za rozprzestrzenianie się ślimaka; wzywa do otwarcia fabryki much, aby powstrzymać zarazę

MIASTO MEKSYK (pro) .- „Meksyk nie miał obowiązku kontrolowania plagi ślimaków, gdy znajdował się na południe od Panamy” – powiedział Julio Berdegué, Sekretarz Rolnictwa i Rozwoju Wsi, który zwrócił się również do tego kraju z prośbą o zainstalowanie w Chiapas sterylnego zakładu produkującego muchy.
„Meksyk nie miał obowiązku kontrolowania tego szkodnika, gdy znajdował się on na południe od Panamy. Zajmowali się tym nasi partnerzy z Ameryki Północnej, którzy mają jedyną w regionie fabrykę na kontynencie, produkującą niezbędne sterylne muchy” – stwierdził.
Jest to pierwszy raz od czasu zamknięcia przez Stany Zjednoczone granicy dla bydła z Meksyku, kiedy urzędnik federalny wypowiedział się na temat odpowiedzialności tego kraju za konflikt. Prezydent Donald Trump podjął decyzję o przywróceniu administracji Claudii Sheinbaum do prowadzenia negocjacji.
„Problem polega na tym, że wymknął się spod kontroli. Przebył ponad 3700 kilometrów, zanim dotarł do Meksyku” – powiedział.
Rząd Meksyku zwrócił się do rządu Stanów Zjednoczonych o pomoc techniczną w celu utworzenia sterylnej fabryki much w Meksyku, a konkretnie w Chiapas, ale nie otrzymał odpowiedzi.
„Od miesięcy domagamy się, bez odpowiedzi, otwarcia zakładu produkującego sterylne muchy w Meksyku, w stanie Chiapas. Nadal czekamy na odpowiedź od władz, ponieważ jest to niezbędne do skutecznej walki z tym szkodnikiem” – powiedział sekretarz.
Meksyk ostrzegł, że takie podejście pozwoli obu krajom walczyć z tym rodzajem szkodnika, biorąc pod uwagę, że jest to jak dotąd jedyny sposób na jego wytępienie. Dowodem na to jest fakt, że Stany Zjednoczone dostarczają tego rodzaju sterylne muchy jako rodzaj pestycydu.
Berdegué oświadczył, że Meksyk zastosował się do wszystkich wymagań nałożonych przez Stany Zjednoczone, a kontrola występowania tego robaka u zwierząt gospodarskich zostanie wzmocniona poprzez patrole od Zatoki Meksykańskiej po Pacyfik, mające na celu odwiedzenie wszystkich rancz i określenie miejsc występowania inwazji.
Federalny urzędnik wyjaśnił, że chociaż ślimak bydlęcy został już w pełni opanowany, pojawił się ponownie w Panamie w czerwcu 2023 r. Jest on również endemiczny dla Ameryki Południowej, gdzie został już opanowany. Jednak gdy się odrodził, rozprzestrzenił się na odległość 3700 kilometrów i dotarł do granicy Meksyku z Gwatemalą.
„Od miesiąca, w którym pojawiły się w Panamie, rząd, nasz poprzedni rząd, prezydent Andrés Manuel López Obrador, zarządził wzmocnienie środków kontroli na lotniskach, w urzędach celnych itp., ponieważ wiedzieliśmy, że te zwierzęta podróżują, mogą podróżować na ludziach, na zwierzętach”.
W maju 2024 r. rząd Meksyku zdał sobie sprawę, że procederu nie da się powstrzymać, więc uruchomił kampanię szkoleniową dla lekarzy weterynarii w 4400 klinikach i miejscach, w których ludzie kupują leki dla swoich zwierząt.
W lipcu były prezydent López Obrador uruchomił Narodowy Plan Awaryjny, który przyznaje Ministerstwu Rolnictwa i Senasice specjalne uprawnienia do wdrożenia szeregu kontroli.
Na początku obecnej administracji Sheinbaum Pardo skontaktowali się z ówczesnym sekretarzem rolnictwa USA, przejrzeli kampanię, uzgodnili środki z władzami ds. zdrowia i, po stronie meksykańskiej, doszli do wniosku, że „wszystko idzie dobrze i że musimy przygotować się na wszystko, co może nadejść”.
Ponadto odwiedził ich Podsekretarz Rolnictwa USA, który przeanalizował działania Meksyku w tym zakresie. Współpracowali ściśle z władzami służby zdrowia sąsiedniego kraju.
24 listopada ubiegłego roku rząd wykrył pierwszy przypadek zakażenia w Meksyku na wcześniej ustanowionych punktach kontrolnych.
„Wszystkie zwierzęta, 100 procent zwierząt, które przemieszczają się z południowego Meksyku do centralnego lub północnego Meksyku, 100 procent, jedno po drugim, są sprawdzane, badane i leczone profilaktycznie za pomocą międzynarodowo zatwierdzonych leków, aby zapewnić, że przemieszczanie zwierząt gospodarskich jest całkowicie bezpieczne. To bardzo ważne”.
Tego samego listopada rozpoczęli powietrzne rozsiewanie tych sterylnych much, „ponieważ Stany Zjednoczone są jedynym krajem, który ma zakład produkujący muchy w Panamie. I rozproszyliśmy wszystkie muchy, które nam dostarczyli”.
Jak powiedział Berdegué, od tego czasu sprawują kontrolę nad przemieszczaniem się zwierząt gospodarskich, prowadząc nadzór epidemiologiczny.
„Kiedy ktoś zgłasza przypadek lub my go identyfikujemy, izolujemy obszar w promieniu 20 kilometrów, a wszystkie rancza są odwiedzane w celu sprawdzenia zwierząt gospodarskich i upewnienia się, że nie ma innych przypadków. Dalej na północ izolacja wynosi 40 kilometrów. Kosztuje to dziesiątki milionów pesos, inwestowanych przez rząd federalny”.
Działania obejmują również szkolenia i edukację zdrowotną dla wszystkich meksykańskich hodowców bydła, a także lekarzy weterynarii.
Przybycie sterylnych much do Meksyku wynosi 100 milionów tygodniowo, „które są rozproszone na obszarach, które w porozumieniu z APHIS — północnoamerykańską instytucją ochrony zdrowia — uznajemy za priorytetowe jako obszary o wyższym ryzyku. W ciągu najbliższych dni osiągniemy miliard rozproszonych much i utrzymamy to tempo”.
Sekretarz Berdegué spotkał się również 6 maja w biurze swojej amerykańskiej odpowiedniczki Brooke Rollins, aby omówić podjęte środki; Jednak decyzję o zamknięciu granicy z tego powodu powiadomiono ich dopiero 10 maja, zaledwie cztery dni po ich spotkaniu.
„Poinformowali nas o kilku kwestiach, które chcieliby, abyśmy udoskonalili. Wszystkie prośby zostały zrealizowane w ciągu kilku godzin lub dni, ponieważ w naszym interesie było, aby kampania przebiegała sprawnie, nie tylko w kontekście eksportu, ale także w trosce o zdrowie zwierząt gospodarskich” – zauważył.
Po tym powiadomieniu sekretarz skontaktował się z Rollinsem w niedzielę 11 maja. Podczas tej rozmowy Meksykowi udało się zabezpieczyć 15-dniowe zamknięcie granicy, podczas gdy administracja Sheinbaum analizuje nowe środki, aby Stany Zjednoczone mogły przeprowadzić „ocenę” i pomyślnie ponownie otworzyć granicę.
„Wczoraj osiągnęliśmy porozumienie z gubernatorami stanów eksportujących i dotkniętych stanów południowych, a także spotkaliśmy się ze wszystkimi stowarzyszeniami hodowców zwierząt gospodarskich. Uzgodniliśmy szereg środków, które są już wdrażane: wzmocnienie mobilizacji zwierząt gospodarskich i monitorowanie przemieszczania zwierząt gospodarskich”.
Określił również „akcję”, którą przeprowadzą „od Zatoki Meksykańskiej do Pacyfiku, u wybrzeży Veracruz, aż do Oaxaca i południowego Guerrero, odwiedzając i kontrolując 100 procent rancz. Codziennie spotykamy się z APHIS; krótko mówiąc, robimy wszystko, co jest materialnie możliwe”.
Władze Meksyku odmówiły podania szczegółów dotyczących potencjalnych strat wynikających z 15-dniowego zamknięcia granicy. Założenie jest takie, że wszystkie te szkody można będzie zrekompensować, gdy tylko zostanie wznowiony przepływ zatrzymanych zwierząt gospodarskich.
proceso