Léon Marchand nie czuje się jeszcze gotowy na podjęcie najważniejszego kroku w swojej karierze.

Od czasu, gdy został gwiazdą ostatnich Igrzysk Olimpijskich w La Dèfense w Paryżu, zdobywając cztery złote medale w trzech konkurencjach (żabka, motylek i styl zmienny), wszystkie światła reflektorów pływackich zwrócone są na Léona Marchanda . 23-letni francuski pływak jest jednym z nieobecnych na Mistrzostwach Narodowych Francji, których oczekiwania zostały zmniejszone przez nieobecność ucznia Boba Bowmana, który dwa lata temu założył swoją siedzibę w Arizonie, obok amerykańskiego guru, który ukształtował Michaela Phelpsa.
Ale jego nieobecność nie oznacza, że nie będzie brał udziału w Mistrzostwach Świata w Pływaniu w Singapurze — wręcz przeciwnie. Z powodu tego roku poolimpijskiego, w którym nastąpił upadek emocjonalny i fizyczny, dyrektor techniczny francuskiego pływania zwolnił go z tych prób, ale w czwartek ujawnił program Marchanda na przyszły miesiąc. Wiadomość jest taka, że na razie pływak nie będzie brał udziału w żadnych nowych konkurencjach indywidualnych, do których się przygotowywał, takich jak 200 i 400 stylem dowolnym. Nie będzie żadnych nowych wydarzeń dla Marchanda.
Program Mercand w Singapurze Będzie walczył o złoto na dystansach 200 i 400 metrów stylem zmiennym, 200 metrów stylem klasycznym, 200 metrów stylem motylkowym i dwóch sztafetach.Marchand rozpocznie wyścig na 200 m stylem motylkowym, który ponownie będzie obejmował — jak to miało miejsce na dwóch ostatnich Mistrzostwach Świata — wycofanie się Węgra Kristofa Milaka, rekordzisty świata i mistrza olimpijskiego z Tokio 2020. Uległ na ostatnich 50 metrach w Paryżu w jednym z najbardziej magicznych momentów Igrzysk. Marchand go pochłonął. Po tym spektakularnym wydarzeniu Francuz będzie rywalizował na 200 i 400 m stylem zmiennym oraz na 200 m stylem klasycznym. W sztafetach będzie eksplorował 4 × 200 m stylem dowolnym, a także 4 × 100 m stylem zmiennym.
To będą Mistrzostwa Świata w Dekompresji dla Marchanda, bez Boba Bowmana w Singapurze, który nie będzie podróżował, chociaż Francuz chce kontynuować poprawianie swojego rekordu i testowanie drobnych szczegółów, które dopracował na treningu. Będzie to mniej przygotowany, ale równie konkurencyjny Marchand, jak ostrzegał miesiąc temu francuski dyrektor techniczny Denis Auguin: „Kiedy jesteś czterokrotnym mistrzem olimpijskim, jeśli chodzi tylko o spacer, radzę mu tego nie robić. To jest przesłanie, które mu przekazuję. Jeśli weźmie udział w Mistrzostwach Świata, to po to, aby dobrze wypaść”.
Sam Marchand w niedawnym wywiadzie dla L'Equipe wyjaśnił swoje pragnienie przepłynięcia 400 m stylem dowolnym podczas Igrzysk w Los Angeles: „Czas spróbować tego typu wyścigu i powtórzyć go, jeśli moim prawdziwym celem jest udział w wyścigu na 400 m stylem dowolnym w Los Angeles. Muszę zacząć to robić teraz, ponieważ nie mam żadnego doświadczenia. Wiem doskonale, że na początku będzie to krwawa jatka. Ale to wyścig, który sprawia, że marzę”. Jednak jego brak przygotowania i wymagający harmonogram sprawiły, że na razie odrzucił ten pomysł.
Przeczytaj także Carmen Weiler zostaje mistrzynią, Hugo González liczy na baraże, jeśli chce awansować do Mistrzostw Świata. Alberto Martinez
Z niedawnym rekordem świata Niemca Luki Maertensa w specjalności (3:39,96) krok, jaki Marchand — który spędził część zimy w Australii, surfując i poznając sekrety trenerów, którzy opanowali dystans — chce wykonać, jest najwyższy w jego karierze, z zamiarem rozszerzenia programu i możliwości pobicia rekordu Phelpsa w Los Angeles. Zostały trzy lata. Jest czas i metry do przepłynięcia.
lavanguardia