Christian Martinoli musiał podróżować w bagażniku, żeby dotrzeć na mecz Tri.

Podczas niedawnego wywiadu z meksykańskim dziennikarzem sportowym Antonio Rosique podzielił się jedną ze swoich wielu anegdot ze swoim kolegą Christianem Martinolim. Tym razem opowiedział zabawny moment, który przeżyli podczas Mistrzostw Świata 2006 w Niemczech.
PRZECZYTAJ: „Chucky” Lozano jest w pierwszej dziesiątce najlepiej opłacanych zawodników MLS.„Podczas Niemiec 2006 mieliśmy relacjonować debiut Meksyku przeciwko Iranowi. To było w Norymberdze, my byliśmy stacjonowani w Monachium, a decyzja logistyczna została podjęta, aby pojechać pociągiem, aby było łatwiej” – powiedział obecny gospodarz reality show „Exatlón”. Rosique uważa, że taki gest był złym pomysłem, ponieważ na stacji, na której przybyli, znajdowały się dziesiątki imprezujących Meksykanów.
„To tam (Meksykanie) spędzili noc przed meczem z Iranem. Pili i imprezowali. Kiedy wysiedliśmy, byli tam i powiedzieliśmy: 'Koleś, nie wyjdziemy stąd'”. Mówi, że jego obawy wynikały z towarzyszących mu osób, a mianowicie Césara Ramóna, Menottiego, Valdano i Martinoliego.
Ponieważ te postacie były wówczas tak dobrze znane, trudno było im wkraść się między meksykańskich fanów, nie narażając się na zatrzymanie ich na pamiątkowe zdjęcie lub zdobycie autografów. Antonio opowiada, że miały ich odebrać furgonetki drużyn, ale ponieważ się spieszyli, musieli wziąć taksówki. Wtedy właśnie rozgrywa się zabawna historia Martinoliego.
„Wzięliśmy kilka taksówek i okazało się, że się nie zmieściliśmy; Martinoli miał jechać na tył taksówki. Martinoli musiał jechać na stadion tyłem taksówki” – powiedział Rosique swojemu gościowi, podczas gdy ten ostatni się zaśmiał.
Jednak Rosique mówi, że nie był to jedyny fajny moment, jaki mieli na tym Pucharze Świata. „W drodze powrotnej to była katastrofa. „Była mała małpka o imieniu Tachidito. W drodze powrotnej przywieźli ją w małym pudełku, a ona została w bagażniku taksówki, a my odjechaliśmy” – podsumował.
ZOBACZ TEŻ: Czego potrzebuje Monterrey, żeby awansować do 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata?Jeśli nie wiesz, kim jest Tachidito, to był jedną z najbardziej kultowych marionetek w telewizji. Do tej pory jego spuścizną jest generowanie rozrywkowych treści podczas ważnych wydarzeń sportowych, takich jak Igrzyska Olimpijskie i Mistrzostwa Świata.
EM
informador