Nowa promocja turystyki w głębi Hiszpanii koliduje z brakiem międzynarodowych lotów

Rząd Hiszpanii rozpoczął w tym tygodniu nową kampanię turystyczną mającą na celu promocję niektórych mniej znanych regionów śródlądowej Hiszpanii wśród zagranicznych turystów, ale niedawne ograniczenia i tak już niewielkiej liczby lotów międzynarodowych mogą utrudnić realizację tego pomysłu.
Kampania Turespaña, hiszpańskiego Instytutu Turystyki, ma hasło ¿Crees que conoces España? Piénsalo mejor lub „Myślisz, że znasz Hiszpanię? Pomyśl jeszcze raz”.
Celem projektu jest zwrócenie uwagi na ukryte perełki Hiszpanii, które znajdują się poza typowymi miejscami turystycznymi na wybrzeżu. Wiele z nich zmaga się z przesytem rynku nieruchomości i w ostatnich latach było świadkiem protestów antyturystycznych.
CZYTAJ TAKŻE: Miasta w Hiszpanii rozpoczynają drugie lato protestów przeciwko nadmiernej turystyce
„Chcemy, aby świat podzielił się tysiącami wymiarów Hiszpanii” – wyjaśnił minister przemysłu i turystyki Hiszpanii Jordi Hereu podczas ceremonii prezentacji, podkreślając, że zmiana strategii jest krokiem w kierunku bardziej zrównoważonego modelu turystyki, który pozwoli Hiszpanii utrzymać pozycję światowego lidera w tym sektorze.
Hereu podkreślił, że celem nowej kampanii jest otwarcie „okna na świat” dla wszystkich regionów Hiszpanii, którym również podziękował za współpracę przy wspólnym rozwijaniu projektu.
„Słońce będzie nadal świecić, jak zawsze, na morzach, wybrzeżach, plażach i stolicach Hiszpanii, ale ta kampania ma na celu zwrócenie uwagi na tysiące skarbów, o których wszyscy wiemy w naszym kraju, ale o których świat wciąż nie wie” – powiedział, zauważając, że jest to pierwsza rządowa kampania na rzecz turystyki aktywnej skierowana do wewnętrznej części Hiszpanii.
Minister podkreślił również, że sezonowe dostosowanie i lepsza decentralizacja turystyki w całym kraju są niezbędne, aby zapewnić zrównoważoną przyszłość sektora. Hiszpania pobiła rekord w 2024 r., notując 94 mln turystów zagranicznych i oczekuje się, że w tym roku osiągnie 100 mln.
„Jeśli chcemy pozostać liderami w turystyce międzynarodowej, musimy zdecentralizować destynacje” – powiedział Hereu .
„Teraz musimy skupić się na częściach Hiszpanii, które wymagają dalszego rozwoju”.
Jednak kampania, choć potrzebna i pełna dobrych intencji, może napotkać problemy z powodu rażącego niedoboru lotów międzynarodowych docierających do lotnisk w głębi Hiszpanii, z wyjątkiem stolicy - Madrytu i Sewilli.
Na przykład Saragossa, która jest obecnie czwartym pod względem liczby ludności miastem Hiszpanii z 691 000 mieszkańców, ma tylko regularne loty międzynarodowe do i z Londynu, Mediolanu, Bukaresztu i Klużu-Napoki, a także sezonowe loty do Paryża, Marrakeszu i Fezu. Dlatego najlepszym sposobem dla większości turystów międzynarodowych, aby dotrzeć do stolicy Aragonii, jest lot do Madrytu lub Barcelony i złapanie pociągu, który jedzie około godziny i 30 minut.
Brak lotów międzynarodowych jest jeszcze bardziej widoczny na lotniskach w innych miastach wewnątrz Hiszpanii, takich jak Pampeluna, Burgos, Salamanka, Logroño, Valladolid, León Pampeluna i Badajoz, do których połączenia kolejowe z Madrytu i Barcelony są również rzadsze i trwają dłużej.
Istnieje ryzyko, że dysproporcja w liczbie lotów międzynarodowych między popularnymi nadmorskimi kurortami a śródlądową częścią Hiszpanii jeszcze bardziej się powiększy, gdy przewoźnicy uznają, że utrzymywanie połączeń do mniejszych regionalnych lotnisk nie jest już na tyle opłacalne.
Na początku 2025 r. Ryanair zamknął swoje bazy w Jerez i Valladolid oraz ograniczył trasy na lotniskach takich jak Santiago de Compostela, Asturia, Kantabria i Saragossa, koncentrując się zamiast tego na zwiększeniu liczby lotów do głównych hiszpańskich węzłów komunikacyjnych: Madrytu, Barcelony, Walencji, Sewilli, Malagi, a także na Wyspach Kanaryjskich i Balearach.
CZYTAJ TAKŻE: Ryanair ostrzega, że może ograniczyć jeszcze więcej lotów do mniejszych lotnisk w Hiszpanii
Prezes Ryanair, Eddie Wilson, ostrzegł, że tania linia lotnicza może ograniczyć jeszcze więcej lotów do mniejszych regionalnych lotnisk w Hiszpanii, po tym jak w tym roku zlikwidowała 800 000 miejsc. Jako powód podano trwający spór o opłaty z hiszpańskim operatorem lotniska Aena.
Chociaż Hiszpania ma jedną z najlepszych sieci kolejowych na świecie, nie wszyscy wczasowicze chcą wsiąść do pociągu po kilkugodzinnym locie, co dowodzi, że hiszpańskie władze będą musiały podjąć większe wysiłki w celu poprawy usług (nie tylko połączeń lotniczych) w głębi kraju, jeśli naprawdę chcą zachęcić turystów do odwiedzenia kraju.
— Ministerio de Industria y Turismo (@minturgob) 25 czerwca 2025 r.👀„Myślisz, że znasz Hiszpanię? Pomyśl jeszcze raz”
📽️Os presentamos la nueva campaña de @Turespana_ para compartir con el mundo las mil Dimensiones de España. pic.twitter.com/yrsjBQgPg3
thelocal