Eurowizja: Kto jest kandydatem do korony

W sobotnim finale Konkursu Piosenki Eurowizji wystąpią artyści z 26 krajów, którzy będą walczyć o serca widzów i zdobycie pożądanego trofeum w kształcie mikrofonu.
Oto lista sześciu najlepszych kandydatów według bukmacherów:
SZWECJA: Gorący towar
Zespół reprezentujący Szwecję to w rzeczywistości komediowe trio ponurych Finów, co stanowi odejście od wypolerowanych, błyszczących spektakli, jakie zwykle prezentuje Szwecja.
Trzej mężczyźni pochodzący ze szwedzkojęzycznej społeczności Finlandii – Kevin Holmstrom, Axel Ahman i Jakob Norrgard – mają zamiar zdobyć rekordowe ósme trofeum dla Szwecji, wygłaszając przy tym niecodzienną mowę pochwalną na cześć saun.
W utworze „Bara Bada Bastu” (Wystarczy skorzystać z sauny) króluje komiczny i wpadający w ucho refren, a w całym utworze występuje akordeon.
Trio ubrane w garnitury udaje się do pomieszczenia przypominającego saunę, w którym tańczą tancerze w ręcznikach i wełnianych czapkach, a także trzymają w rękach bukiety gałązek brzozowych, używanych przez miłośników sauny do pobudzenia krążenia krwi.
AUSTRIA: Narastający wokal
Utwór „Wasted Love”, śpiewany przez austriacko-filipińskiego kontratenora Johannesa Pietscha, znanego jako JJ, łączy w sobie elementy popu i tekstów, tworząc crescendo, które przechodzi w dźwięki techno.
23-latek dorastał w Dubaju, a następnie odkrył muzykę klasyczną w Wiedniu, gdzie obecnie doskonali swoje umiejętności pomiędzy występami w talent show i małymi rolami w operze.
W swojej piosence na Eurowizję, opowiadającej o doświadczeniu nieodwzajemnionej miłości, przechodzi od wysokich tonów sopranowych do mieszanki liryzmu i ballad, by zakończyć ją efektownym techno.
Jego falsetowy głos przypomina głos wybitnego niemieckiego śpiewaka Klausa Nomiego i przywołuje na myśl dziedzictwo austriackiej muzyki klasycznej.
Występ JJ na Eurowizji został sfilmowany w czerni i bieli, w formacie 4:3 ery telewizji monochromatycznej.
FRANCJA: Wreszcie?
Znana we Francji 28-letnia piosenkarka i aktorka Louane tchnęła w nią nadzieję, że jej kraj może wygrać Eurowizję po raz pierwszy od 1977 roku.
Louane, której prawdziwe nazwisko brzmi Anne Peichert, zyskała sławę we Francji w 2013 r., kiedy wzięła udział w telewizyjnym talent show „The Voice”.
Jej ballada „Maman”, skierowana do matki, która zmarła na raka w 2014 r., wykrzykuje: „W końcu, widzisz, zbudowałam swoje życie... Dorosłam. Od ciebie zachowałam wszystko, co czyni mnie tym, kim jestem”.
Jej występ spotkał się z dużym odzewem publiczności w hali St. Jakobshalle w Bazylei, gdzie spadające kawałki korka symbolizowały piaski czasu. Ostatnie słowo piosenki wypowiada jej własna córka.
FINLANDIA: Świat przyjemności
Finka Erika Vikman zyskała popularność w tygodniu Eurowizji dzięki swojej pełnej seksu piosence „Ich Komme”.
W sięgających do uda butach i czarnym skórzanym kombinezonie nabijanym ćwiekami, 32-latka unosi się nad sceną na gigantycznym mikrofonie, rozsiewając iskry, by zakończyć swój pikantny występ.
„Jestem Erika; Cała eros i wytrzymałość; Raz za razem i jeszcze raz; Trzymaj się mnie mocno; A jeśli pragniesz miłości; Krzycz Encore” – brzmi oficjalne tłumaczenie jej fińskich słów.
Vikman rozpoczęła karierę jako piosenkarka w fińskim stylu tanga. Przełamująca granice artystka miała swój wielki przełomowy hit w 2020 roku z „Cicciolina”.
IZRAEL: Z ciemności
Yuval Raphael, który przeżył śmiertelny atak Hamasu 7 października 2023 r., reprezentuje Izrael.
Kiedy bojownicy Hamasu zabili ponad 370 osób na festiwalu muzycznym Nova, 24-latek przeżył, ukrywając się pod stertą ciał w przydrożnym schronie przeciwbombowym.
Raphael zaczęła śpiewać zawodowo dopiero po ataku, aby poradzić sobie z traumą.
Została wybrana do reprezentowania Izraela po zwycięstwie w telewizyjnym reality show „Hakochav Haba” (Wschodząca Gwiazda).
Jej mocna ballada Eurowizji „New Day Will Rise” z tekstem po angielsku, hebrajsku i francusku opowiada o przetrwaniu po tragedii. Refren zawiera słowa: „Everyone crys; Don't cry alone”.
Pojawiły się głosy domagające się wykluczenia Izraela z Konkursu Piosenki Eurowizji z powodu wojny w Strefie Gazy, która pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar.
HOLANDIA: C'est la la la vie
Claude Kiambe, 21 lat, znany po prostu jako Claude, urodził się w 2003 roku w Demokratycznej Republice Konga, a do Holandii przybył jako uchodźca w wieku dziewięciu lat w towarzystwie matki, trzech braci i dwóch sióstr.
Utwór „C'est la vie” jest wykonywany w języku angielskim i francuskim, a tekst przywołuje wspomnienia o matce Claude’a i odporności jego rodziny.
Piosenkarz i autor tekstów ma na swoim koncie ponad 100 milionów odtworzeń.
Przełom nastąpił w 2022 roku wraz z jego pierwszym singlem „Ladada”. Claude wydał swój debiutancki album „Parler Francais” w zeszłym roku, na którym był współautorem wszystkich piosenek.
thelocal