Charlie Kirk został postrzelony i zabity w świecie po wprowadzeniu moderacji treści

Kilka minut po tym, jak konserwatywny aktywista polityczny Charlie Kirk został wczoraj postrzelony podczas wystąpienia na Uniwersytecie Utah Valley, w aplikacjach takich jak TikTok, Instagram i X zaczęły krążyć wstrząsające nagrania z tego incydentu. Bezpośrednio po tym większość filmów oglądanych przez WIRED nie zawierała ostrzeżeń o treści. Wiele z nich odtwarzało się automatycznie, zanim widzowie zdążyli wyrazić zgodę. W X wygenerowany przez sztuczną inteligencję raport z incydentu błędnie sugerował, że Kirk przeżył strzelaninę.
Badacze śledzący rozprzestrzenianie się nagrań ze strzelanin w mediach społecznościowych twierdzą, że główne platformy społecznościowe nie egzekwowały własnych zasad moderacji treści w momencie narastania napięć politycznych i przemocy. A nagranie przedstawiające śmiertelne postrzelenie Kirka w pewien sposób wpada w lukę prawną, balansując między dopuszczalną „drastyczną treścią” a kategorią „gloryfikowanej przemocy”, która narusza regulamin platformy.
„To niewiarygodne, że niektóre z tych filmów wciąż są dostępne. A biorąc pod uwagę sposób, w jaki się to rozprzestrzenia, absolutnie niemożliwe jest usunięcie lub dodanie ostrzeżeń do wszystkich tych makabrycznych filmów bez solidnego programu zaufania i bezpieczeństwa” – mówi Alex Mahadevan, dyrektor MediaWise w Instytucie Poyntera.
W ciągu ostatnich dwóch lat platformy społecznościowe, takie jak X, TikTok, Facebook i Instagram, ograniczyły swoje działania związane z moderacją treści – w niektórych przypadkach eliminując pracę moderatorów, którzy wcześniej stanowili kluczową linię obrony chroniącą użytkowników przed oglądaniem szkodliwych treści. Wiele platform korzysta z narzędzi sztucznej inteligencji (AI), aby wykrywać i oznaczać potencjalnie szkodliwe treści wideo, ale firmy nie zawsze ujawniają szczegóły dotyczące sposobu ich wdrażania.
Na nagraniach z postrzelenia Kirka widać, jak siedzi na stołku i odpowiada na pytania studentów i innych widzów. Chwile przed, w trakcie i po zabójstwie zostały uchwycone na smartfonach i szybko udostępnione w mediach społecznościowych. Wiele nagrań pokazuje, jak Kirk nagle się cofa, postrzelony, a z lewej strony jego szyi tryska krew.
WIRED obejrzał te filmy na TikToku, Instagramie, X, Facebooku, Threads i Bluesky. Niektóre z nich pojawiły się organicznie w kanałach lub po pierwszym otwarciu aplikacji. Inne można było łatwo znaleźć, wyszukując słowa kluczowe, takie jak „Charlie Kirk” i „Charlie Kirk shot”. W X niektórzy użytkownicy radzili wyłączyć autoodtwarzanie , aby uniknąć przypadkowego obejrzenia filmów ze strzelaniny.
„Nie sądzę, żeby można było zapobiec początkowej dystrybucji, ale myślę, że platformy mogą lepiej zapobiegać masowej dystrybucji za pomocą kanałów algorytmicznych, zwłaszcza wśród osób, które specjalnie tego nie szukały” – mówi Martin Degeling, badacz audytujący systemy algorytmiczne i współpracujący z organizacjami takimi jak non-profit AI Forensics.
Degeling śledził rozprzestrzenianie się filmów z Kirkiem w nocy i zauważył, że jeden z nich osiągnął ponad 17 milionów wyświetleń na TikToku. Według zrzutu ekranu udostępnionego przez WIRED, nagranie, o którym mowa, zostało nagrane zaledwie kilka rzędów od miejsca, w którym Kirk siedział na scenie. Zawierało hashtagi: #charliekirk #rip #charliekirkdied #charliekirkincident #ripcharlie. Film został już usunięty.
Inny film na TikToku, którym Degeling podzielił się z WIRED, przedstawiał w zwolnionym tempie zbliżenie kuli trafiającej Kirka w szyję. Film miał charakter konspiracyjny: użytkownik, który go udostępnił, dodał upiorną muzykę i cyfrową narrację, pytając: „Co to za czarna rzecz na jego koszuli i dlaczego poruszała się w ten sposób, zanim został postrzelony?”. W czwartek rano film nadal był dostępny online. Był dostępny od ośmiu godzin i zebrał ponad 900 komentarzy (z których wiele twierdziło, że ta „czarna rzecz” to mikrofon).
W czwartek rano, po wpisaniu na Instagramie hasła „Charlie Kirk shot” pierwszym wynikiem było nagranie z bliska z tego incydentu. Film odtwarza się automatycznie jako miniatura, bez ostrzeżenia. W chwili pisania tego tekstu film miał 15,3 miliona wyświetleń.
Filmy z udziałem Kirka nie tylko szybko się rozprzestrzeniają, ale niektóre z nich wyraźnie naruszają zasady korzystania z mediów społecznościowych na platformie. Na przykład, warunki korzystania z TikToka stanowią, że firma nie zezwala na „ krwawe, makabryczne, niepokojące lub skrajnie brutalne treści ”.
„Jesteśmy zasmuceni zabójstwem Charliego Kirka i składamy najszczersze kondolencje jego żonie Erice, dwójce ich małych dzieci, rodzinie i przyjaciołom” – powiedział w oświadczeniu rzecznik TikToka, Jamie Favazza. „Te przerażające akty przemocy nie mają miejsca w naszym społeczeństwie. Nadal jesteśmy zaangażowani w proaktywne egzekwowanie naszych Zasad Społeczności i wdrożyliśmy dodatkowe zabezpieczenia, aby zapobiec nieoczekiwanemu oglądaniu materiałów naruszających nasze zasady”.
Na innych platformach film o Kirku wpisuje się w szarą strefę. Nadrzędną polityką Meta jest nakładanie ograniczeń wiekowych na niektóre treści, wymaganie umieszczania etykiet ostrzegawczych i usuwanie drastycznych scen przemocy.
Rzecznik Meta poinformował, że zgodnie z polityką firmy dotyczącą treści drastycznych i zawierających przemoc, materiały filmowe ze strzelaniny w Kirk są oznaczane etykietą „Oznacz jako wrażliwe” i są udostępniane użytkownikom w wieku 18 lat i starszym. Rzecznik poinformował również, że 15 000 osób weryfikuje treści dla Meta – choć nie sprecyzowano, czy są to pracownicy, czy kontrahenci – i że nie są dozwolone filmy, które gloryfikują, przedstawiają lub wspierają incydent lub sprawcę.
Meta oświadcza również w swoim internetowym Centrum Przejrzystości , że nie zezwala na treści dotyczące „ataków terrorystycznych, wydarzeń nacechowanych nienawiścią, przemocy wobec wielu ofiar lub usiłowania przemocy wobec wielu ofiar, seryjnych morderstw ani przestępstw z nienawiści generowanych przez sprawców związanych z takimi atakami; ani na materiały wizualne osób trzecich przedstawiające moment takich ataków na widoczne ofiary”. Mimo to, szeroko rozpowszechnione nagranie przedstawiające postrzelenie Kirka jest na razie dozwolone. Otrzyma ono ostrzeżenie i zostanie objęte ograniczeniem wiekowym, ale nie zostanie usunięte z platform Meta, chyba że zostanie uznane za wyraźnie naruszające zasady dotyczące „treści gloryfikowanych”.
Platforma X informuje użytkowników, że „mogą udostępniać drastyczne materiały, jeśli są odpowiednio oznaczone, nie są eksponowane w widocznym miejscu i nie są nadmiernie drastyczne ani nie przedstawiają przemocy seksualnej”. Platforma zaznacza, że treści „w sposób jawny grożący, nawołujący, gloryfikujący lub wyrażający pragnienie przemocy” są niedozwolone.
Mahadevan z Instytutu Poyntera twierdzi, że w środę kilkakrotnie widział na X-ie nagranie, na którym Kirk strzela bez swojej zgody, porównując je do „4Chan przekształconego w popularną platformę społecznościową”. (Mówi też, że w czwartek rano otworzył Facebooka i od razu zobaczył nagranie, na którym widać, jak Kirk zostaje zastrzelony).
X nie odpowiedział na prośby o komentarz ani na pytania, czy według jego standardów film Kirka jest „nadmiernie krwawy”.
Jednak X najwyraźniej ma inny problem z moderacją treści: kilka godzin po ogłoszeniu śmierci Kirka, bot czatu Grok działający na platformie X upierał się, że Kirk „ma się dobrze i jest aktywny jak zawsze”. X nie odpowiedział na dalsze pytania WIRED dotyczące dezinformacji Groka na temat strzelaniny do Kirka.
Firma Bluesky poinformowała, że zawiesi konta, które namawiają do przemocy, a także usunie nagrania przedstawiające to wydarzenie w zbliżeniu.
Na razie nagrania ze strzelaniny w której zginął Charlie Kirk nadal rozprzestrzeniają się w Internecie.
„To wszystko jest psychologicznie szkodliwe dla naszego społeczeństwa w sposób, którego jeszcze nie rozumiemy” – powiedział Mahadevan. „Widzimy posty X osób piszących: »Gratulacje, zradykalizowałeś mnie«. Dzieje się tak po części dlatego, że widzą nagranie z zabójstwa Kirka. Nie tylko o tym czytają. Naprawdę to widzą”.
Dodatkowe informacje podała Kylie Robison.
Aktualizacja: 11.09.2025, 16:00 czasu wschodniego: Niniejsza historia została zaktualizowana o komentarz z TikToka i odzwierciedla aktualną przynależność instytucjonalną badacza.
wired