Jak zabić trend na TikToku


Uchwyt
Arkusz mody
Magazyny modowe zawsze oferowały niedrogie alternatywy dla luksusowych strojów, ale w mediach społecznościowych bezpośrednie porównania drogich i tanich przedmiotów podważają rzeczywistą wartość mody z najwyższej półki. Sukces internetowych formatów porównawczych podnosi myśl, że marka często liczy się bardziej niż rzeczywista jakość
Na ten sam temat:
Magazyny mody o dużym nakładzie zawsze poświęcały miejsce, od zarania dziejów, najwygodniejszym propozycjom, poradom dotyczącym strojów inspirowanych tymi widzianymi na wybiegu i odtworzonych niewielkim kosztem: były to, tak wtedy jak i teraz, strony umieszczane na początku lub na końcu publikacji , bez bezpośredniego porównania z droższymi „oryginałami”, z dala od „serca” magazynu, czyli przestrzeni poświęconej ważnym artykułom redakcyjnym.
W sieci sytuacja jest inna, ponadto zmniejszona siła nabywcza wielu stała się czynnikiem nie do pominięcia, a na Instagramie, TikToku i tematycznych blogach mnożą się konta poświęcone „dostępnej modzie”. Wysoka lub bardzo wysoka cena mody jest faktem, a poszukiwanie alternatywnych dróg jest koniecznością, nawet jeśli prowadzi to do wybierania produktów z potępianej szybkiej mody . Nie jest to tak naprawdę sprzeczność sama w sobie — wygoda szybkiej mody jest bezdyskusyjna — ale raczej przekroczenie mantry „kupuj mniej — kupuj lepiej” (tj. prawie zawsze drożej) promowanej na innych stronach i ekranach. Ale kupowanie mniej i z myślą o jakości to pragnienie, które trudno zaspokoić, jeśli oprócz potrzeby zmniejszonego budżetu, porównanie przedmiotów o różnym pochodzeniu i linii czasami daje niepokojące rezultaty. Społeczny trend porównywania, z prawdziwymi „wyzwaniami”, wyzwaniami, aby odkryć, który z dwóch lub więcej podobnych przedmiotów jest w rzeczywistości najdroższy, jest bardzo silny i zdobywa lajki . Na przykład profile Elizy May na Instagramie i TikToku (eliza.co.uk) wprowadziły format porównawczy na ulice, zachęcając przechodniów do obejrzenia i oceny przedmiotów.
Wniosek zawarty w intencjach jest weryfikowany punktualnie: zamieszanie i błędna ocena przez publiczność w stosunku do droższych przedmiotów, które są znacznie pomniejszone w obrazie wartości, jaki powinny sugerować. I nie wszystko można przypisać cięciu sekwencji rolek lub naiwności niektórych z osób udzielających wywiadów, ale raczej skrupulatnemu poszukiwaniu podobieństw wizerunkowych. Elisa May, w rzeczywistości zespół „dziewczyn po modę niskobudżetową” (cyt.), jest blogiem z kontami społecznościowymi, który promuje zakup tanich przedmiotów, a także podaje linki do zakupu droższych. Niczym więc nie różni się od pracy tradycyjnych promotorów i influencerów, ale bezpośrednie porównanie wychodzące od podobieństwa wizerunku jest elementem narracji, który wprowadza krytyczne niuanse i sugeruje wątpliwość co do deklarowanej, ale nie rzeczywistej jakości przedmiotów „premium” i designerskich. Poprzez strony samego bloga możesz zdecydować się na inwestycję w koszulę Proenza Schouler, spódnicę Staud lub sukienkę Jacquemus, ale konsternacja pozostaje i jest wzmacniana przez sieci społecznościowe. Chociaż ekrany telefonów i tabletów są ograniczeniem, które nie pozwala ocenić jakości materiałów, obszyć i przeszyć (co zresztą ludzie i tak mają problem ze zrozumieniem, ponieważ na ogół nigdy nie weszli do prawdziwego zakładu krawieckiego), a jeśli w przypadku dodatków łatwiej jest zrozumieć różnicę między tym, co wartościowe, a tym, co pospolite, w przypadku ubrań często naprawdę trudno jest przypisać wartość produktowi.
Nawet dla tych, którzy na co dzień pracują z tkaninami, przędzami i prototypami. Format ten jest więc udany, mnożą się konta i wyzwania, a uczucie, które z niego wynika, to ogólna dewaluacja produktu modowego, morza ubrań, wśród których różnice są nietrwałe, a jakość, a także projekt i proces twórczy w górę rzeki wydają się tylko pretekstami, które są tak samo przydatne do komunikacji, jak i pozbawione wartości dodanej . Uogólnianie nigdy nie jest dobre, społeczna moda gry porównawczej nie wpływa naprawdę na wewnętrzną jakość wysokiej jakości rzemiosła i najdokładniejszego opakowania przemysłowego, jednak zdejmuje zasłonę hipokryzji z niektórych „szybkich manufaktur”, produktów bez żadnej szczególnej wartości materiału lub projektu poza etykietą, która jest na nich umieszczona i które ze względów pozycjonujących nadal utrzymują wysokie ceny dla publiczności: można to sprawdzić codziennie, jeśli nie w ekskluzywnych butikach, gdziekolwiek marka może działać jako atrakcja.
Gwałtownie rosnące ceny będące efektem strategii marketingowych oraz wzrost kosztów surowców i procesów dystrybucji (poważny problem, który bezpośrednio dotyka wiele marek średniej i wysokiej klasy) pogłębiają przepaść między potencjalnymi klientami a rzeczywistymi zakupami. Trudno będzie wrócić do poprzedniego stanu, ale jasne jest, że jeśli nieufność wobec jakości postrzeganej wyłącznie jako wygląd będzie się pogłębiać, łatwo przewidzieć przyszłość, w której dla wielu rynków (a przede wszystkim w Europie) moda będzie wyłącznie źródłem inspiracji, generatorem strojów lub figurek, które można powielać bez żalu.
Więcej na te tematy:
ilmanifesto