Doskonałość i jakość są antidotum na niepewność

Jak możemy ożywić, pobudzić i ponownie uruchomić rynek mody, który jest pogrążony w apatii, która wydaje się nie mieć końca? To kluczowe pytanie, które unosi się, jawnie lub w ukryciu, wśród stoisk florenckich targów Pitti Uomo, na których do jutra wystawia się 740 marek, z czego 45% to marki zagraniczne, prezentujące swoje kolekcje ubrań, akcesoriów i stylu życia na wiosnę-lato 2026.
Firmy odpowiadają chórem: droga naprzód to skupienie się na pięknych i „autentycznych” produktach, będących wynikiem dokładnego, wszechstronnego, trwałego wykonania i odpowiedniej ceny, czyli dalekiej od szalonych podwyżek cen, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat. Od dużych do małych marek, refren jest taki sam: stop ostentacyjnemu, designerskiemu, krzykliwemu luksusowi, zielone światło dla ponadczasowej, pozbawionej logo elegancji. „Rynek potrzebuje sugestii” – wyjaśnia Marco Landi, właściciel marek L’Impermeabile i Zerosettanta (oraz prezes Cna-Federmoda ), osiągających pięć milionów przychodów, „a my postanowiliśmy skupić się na terytorium, nadając nogi toskańskiemu stylowi życia dzięki ofercie, która obejmuje płaszcz przeciwdeszczowy Empoli, kurtkę Maremma z marką Capalbio, toskańskie cygaro, dla którego stworzyliśmy kamizelkę. Próbujemy zaproponować koncepcję, styl życia”.
Próba zdystansowania się od wojen i obowiązków, próba skupienia się na dobrze wykonanym produkcie, to droga obrana przez markę odzieży dzianinowej Daniele Fiesoli , która uruchamia projekt „Seminare bellezza”: „Każda koszula z kolekcji letniej 2026 – wyjaśnia florencki przedsiębiorca, ponad 15 milionów obrotów w 2024 roku przy 65% eksporcie – będzie miała biodegradowalną metkę i woreczek zawierający 20 nasion dzikich kwiatów wybranych tak, aby kwitły od maja do września i w ten sposób pomagały pszczołom przetrwać. Oznacza to rozprzestrzenienie około pięciu milionów nasion na całym świecie i tysiące uśmiechów od Reykjaviku do Palermo przed pięknem, które uwolnią kwiaty”. Według Fiesoli kierunek jest jasny: „Rynek wymaga elegancji, co nie oznacza formalnych ubrań”.
Wszechstronność, możliwość używania kurtki przez kilka miesięcy, to odpowiedź marki odzieży wierzchniej Duno by Chris Wang , z siedzibą w Empoli i produkcją w Chinach w rodzinnej firmie: «Zawsze będą trudności — wyjaśnia przedsiębiorca, 15 milionów obrotów przy 70% eksporcie do Europy i Azji — ale trzeba być dobrym w proponowaniu odpowiedniego produktu: ze względu na zmiany klimatu i łagodniejsze temperatury dostosowaliśmy odzież tak, aby nadawała się na okres przejściowy». Tę samą linię adaptacji do cieplejszego klimatu podążyła marka szalików Faliero Sarti , która teraz rozszerzyła się o gotowe do noszenia: «Nasz szalik stał się lżejszy — wyjaśnia Federico Sarti, właściciel wraz z siostrą Moniką firmy o obrotach w wysokości dziewięciu milionów przy 70% eksporcie — i powiększył się, aby można go było również używać jako sarongu. Zamierzamy otworzyć szósty sklep w Panarei, który będzie sezonowy, i jesteśmy przekonani, że tylko skupiając się na jakości i konkretnych produktach możemy mieć szansę».
Tak właśnie postąpiła mała marka wyrobów skórzanych Biagini z Modeny, należąca do rodziny Amidei , której obroty wynoszą prawie cztery miliony dolarów: „Dążymy do stworzenia produktu z historią, autentycznego, ręcznie robionego, produktu, który można przekazać dalej: to karta, którą możemy rozłożyć na tym złożonym rynku”.
ilsole24ore