Badania wykazały, że pojazdy elektryczne szybko pokonują swoją energochłonną konstrukcję i stają się czystsze niż samochody benzynowe

DETROIT (AP) — Produkcja pojazdów elektrycznych i ich akumulatorów to brudny proces, który zużywa dużo energii. Jednak nowe badanie pokazuje, że pojazdy elektryczne szybko nadrabiają ten brak, generując mniej emisji w ciągu dwóch lat użytkowania niż pojazdy napędzane benzyną.
W badaniu oszacowano również, że pojazdy napędzane gazem powodują co najmniej dwukrotnie więcej szkód środowiskowych w ciągu swojego cyklu życia niż pojazdy elektryczne. Wskazano również, że korzyści płynące z pojazdów elektrycznych prawdopodobnie wzrosną w nadchodzących dekadach, w miarę jak do sieci będą włączane czyste źródła energii, takie jak energia słoneczna i wiatrowa.
Praca naukowców z Northern Arizona University i Duke University, opublikowana w środę w czasopiśmie PLOS Climate, rzuca światło na sektor transportu, który odpowiada za znaczną część emisji w USA. Pojawia się ona również w kontekście obaw niektórych sceptyków pojazdów elektrycznych, czy wpływ produkcji baterii na środowisko, w tym górnictwa, uzasadnia przejście na pojazdy elektryczne.
„Chociaż w bardzo krótkim okresie ślad węglowy jest większy ze względu na proces produkcyjny związany z tworzeniem baterii do pojazdów elektrycznych, to bardzo szybko po trzech latach zauważamy przewagę w emisji CO2, a przez cały pozostały okres eksploatacji pojazdu jesteśmy o wiele do przodu, co łącznie przekłada się na znacznie mniejszy ślad węglowy” — powiedział Drew Shindell, profesor nauk o Ziemi na Duke University i współautor badania.
Co badali naukowcy
Naukowcy przeanalizowali szereg szkodliwych zanieczyszczeń powietrza monitorowanych przez Agencję Ochrony Środowiska, a także dane dotyczące emisji, aby porównać względny wpływ pojazdów elektrycznych i silników spalinowych na jakość powietrza i zmianę klimatu w czasie.
Z ich analizy wynika, że w ciągu pierwszych dwóch lat pojazdy elektryczne generują o 30% więcej dwutlenku węgla niż pojazdy benzynowe. Można to przypisać energochłonnym procesom produkcyjnym i wytwórczym związanym z wydobyciem litu do akumulatorów pojazdów elektrycznych.
Starali się również uwzględnić, jak amerykański system energetyczny może się rozwijać w nadchodzących latach, zakładając wzrost czystej energii. Opracowali cztery różne scenariusze adopcji pojazdów elektrycznych, od najniższego – 31% udziału w sprzedaży pojazdów – do najwyższego – 75% sprzedaży, do 2050 roku. (Sprzedaż pojazdów elektrycznych stanowiła około 8% sprzedaży nowych pojazdów w USA w 2024 roku).

Naukowcy stwierdzili, że średnia obliczona na podstawie tych czterech modeli wykazała, że każda dodatkowa kilowatogodzina energii wytworzonej przez akumulator litowo-jonowy powoduje spadek emisji dwutlenku węgla średnio o 220 kilogramów (485 funtów) w roku 2030 i o kolejne 127 kilogramów (280 funtów) w roku 2050.
Stały spadek emisji CO2 z pojazdów elektrycznych „jest spowodowany nie tylko przez pojazdy poruszające się po drogach, ale również przez redukcję, którą osiągnięto dzięki produkcji energii elektrycznej” – powiedział główny autor Pankaj Sadavarte, badacz podoktorancki na Northern Arizona University.
Greg Keoleian, profesor systemów zrównoważonych na Uniwersytecie Michigan, który nie brał udziału w badaniu, nazwał je „cennym badaniem”, które potwierdza inne ustalenia i „potwierdza korzyści środowiskowe i ekonomiczne” płynące z pojazdów elektrycznych.
„Przyspieszenie wdrażania pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorami to kluczowa strategia dekarbonizacji sektora transportu, która pozwoli ograniczyć przyszłe szkody i koszty związane ze zmianą klimatu” – powiedział.
Naukowcy z optymizmem patrzą w przyszłość sieci
Shindell, badacz z Duke University, powiedział, że sieć będzie się rozwijać, aby w większym stopniu wykorzystywać energię słoneczną i wiatrową.
„Gdy dodasz mnóstwo pojazdów elektrycznych, nikt nie będzie budował nowych elektrowni węglowych, które by je zasilały, ponieważ węgiel jest naprawdę drogi w porównaniu z odnawialnymi źródłami energii” – powiedział. „W ten sposób sieć energetyczna ogólnie staje się znacznie czystsza zarówno pod względem emisji dwutlenku węgla, co wpływa na zmianę klimatu, jak i zanieczyszczenia powietrza”.
Zewnętrzni eksperci byli zgodni – o ile sprzyja temu sytuacja polityczna. Nie stało się tak za prezydentury Donalda Trumpa, który dążył do zwiększenia wykorzystania paliw kopalnych i ograniczenia rozwoju energetyki słonecznej i wiatrowej.
„Dobrą wiadomością jest to, że reszta świata nie zwalnia tempa w kwestii wdrażania tej technologii” – powiedziała Ellen Kennedy, dyrektor ds. transportu bezemisyjnego w RMI, organizacji non-profit zajmującej się czystą energią. Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, dodała: „Myślę, że ważne jest, aby pamiętać o stanach i samorządach lokalnych – na tych frontach wiele się dzieje”.
W badaniu nie poruszono jednak kwestii recyklingu ani utylizacji baterii po zakończeniu ich żywotności. Kennedy stwierdził, że recykling baterii ulegnie poprawie, co pomoże ograniczyć jeden z negatywnych skutków dla środowiska związanych z ich produkcją.
Trudne czasy dla pojazdów elektrycznych w Stanach Zjednoczonych
Badanie przeprowadzono w szczególnym momencie, biorąc pod uwagę wyzwania, z jakimi borykają się pojazdy elektryczne w USA
W ostatnich latach pojazdy elektryczne cieszą się coraz większym zainteresowaniem jako alternatywa dla samochodów i ciężarówek napędzanych benzyną — zwłaszcza że stają się one bardziej przystępne cenowo, a infrastruktura ładowania staje się coraz bardziej dostępna.
Jednak wzrost gospodarczy wyhamował ze względu na zmianę polityki federalnej w kierunku pojazdów elektrycznych i wycofanie się branży z ambitnych obietnic dotyczących produkcji pojazdów elektrycznych.
Były prezydent Joe Biden postawił sobie za cel, aby do 2030 roku 50% sprzedaży nowych pojazdów w USA stanowiły pojazdy elektryczne. Trump jednak zmienił tę politykę, a Kongres wycofał federalne ulgi podatkowe na zakup pojazdów elektrycznych. Administracja skupiła się również na przepisach dotyczących emisji spalin, które miałyby zachęcić do szerszego korzystania z pojazdów elektrycznych w USA, a prezydent próbował wstrzymać ogólnokrajową rozbudowę sieci stacji ładowania pojazdów elektrycznych.
„Badanie jest ważne, aby pokazać, jak bardzo błędna jest polityka obecnej administracji” – powiedział Shindell. „Jeśli chcemy chronić się przed zmianami klimatu i bardzo wyraźnymi, lokalnymi szkodami wynikającymi ze złej jakości powietrza, to jest naprawdę prosty sposób: zachęcanie do przechodzenia z silników spalinowych na pojazdy elektryczne”.
___
Alexa St. John jest reporterką klimatyczną Associated Press. Obserwuj ją na X: @alexa_stjohn. Możesz się z nią skontaktować pod adresem [email protected].
___
Przeczytaj więcej artykułów agencji AP na temat klimatu.
___
Relacje Associated Press dotyczące klimatu i środowiska są finansowane przez wiele prywatnych fundacji. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za wszystkie treści. Standardy AP dotyczące współpracy z organizacjami filantropijnymi, listę darczyńców i finansowane obszary relacjonowania znajdziesz na stronie AP.org.
globalnews




