Tysiące osób uczestniczyło w darmowym koncercie Daniela Caesara w Vancouver

We wtorek kilka tysięcy fanów Daniela Caesara zgromadziło się w John Hendry Park w East Vancouver, gdzie muzyk R&B dał darmowy, tymczasowy koncert.
30-letni artysta, urodzony w Scarborough w Ontario, zapowiedział koncert na TikToku i Instagramie tego samego popołudnia, dając swoim fanom, w większości należącym do pokolenia Z, znać datę i godzinę zaledwie kilka godzin wcześniej.
„Tłum oszalał” – powiedział 26-letni Kim Alunan, odnosząc się do liczby osób, które się pojawiły.
Uczestnicy tłumnie wypełniali scenę ze wszystkich stron, rozchodząc się tak szeroko po płaskim, porośniętym drzewami trawiastym boisku, że większość ludzi nie była w stanie dostrzec Cezara śpiewającego do mikrofonu.
„Myślę, że to naprawdę fajnie, że przyjechał do Vancouver, chętnie zobaczyłbym go lepiej, ale i tak jest super” – powiedział Alunan.

Wydarzenie było częścią niedawno ogłoszonej trasy darmowych koncertów zespołu Caesar, która rozpoczęła się koncertem w parku w Toronto w ostatni weekend .
Jednak zarząd Vanouver Park poinformował CBC News w e-mailu wysłanym we wtorek wieczorem, że pokaz „nie był oczekiwany ani planowany”.
Aby uzyskać pozwolenie na organizację wydarzenia w parku w Vancouver, należy złożyć wieloetapowy wniosek . Na stronie internetowej zarządu parku podano, że „opłaty i przewidywane koszty muszą zostać uiszczone przed rozpoczęciem wydarzenia”.

Niektórzy uczestnicy wspięli się na drzewa, żeby zobaczyć Cezara, a nieliczni wykazali się kreatywnością: jeden stanął na koszu na śmieci, inny na siodełku roweru, a kilku na krzesłach.
Kilkaset osób odsunęło się od tłumu, pogodziło się z tym, że będą słuchać jedynie cichych, melodyjnych piosenek.
„Po prostu miło jest się w tym odprężyć… Zupełnie tego nie widzę, po prostu chłonę to, czego mogę posłuchać” – powiedział Lance Palad, który przyznał, że ceni muzykę Caesara za jej uspokajający wpływ.

Parasole otwierały się i zamykały, a ciemnoszare chmury okresowo przebijały się, tworząc lekki deszcz.
Policja z Vancouver znajdowała się na obrzeżach tłumu, a niektórzy funkcjonariusze stacjonujący na skraju parku omawiali plany kontroli tłumu po zakończeniu koncertu.
Uczestnik koncertu i jego fan Andre Roberts podróżował z przyjaciółmi prawie godzinę, aby zobaczyć koncert, ale stali na boisku, nie mogąc go zobaczyć.
Pomimo rozczarowania, stali razem, śmiejąc się i żartując. Roberts powiedział, że żałuje tylko, że nie dotarli tam wcześniej.

cbc.ca