Jak sztuczna inteligencja ukształtuje nowe pokolenie specjalistów od cyberbezpieczeństwa – TREŚCI SPONSOROWANE PRZEZ PALO ALTO NETWORKS

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Jak sztuczna inteligencja ukształtuje nowe pokolenie specjalistów od cyberbezpieczeństwa – TREŚCI SPONSOROWANE PRZEZ PALO ALTO NETWORKS

Jak sztuczna inteligencja ukształtuje nowe pokolenie specjalistów od cyberbezpieczeństwa – TREŚCI SPONSOROWANE PRZEZ PALO ALTO NETWORKS

Autorstwa Aarona Isaksena

Szanowni przedstawiciele społeczności AI mówią o perspektywie, w której AI znacząco zmieni rynek pracy, potencjalnie prowadząc do znacznej redukcji zatrudnienia wśród pracowników umysłowych. To dyskusja, która, co zrozumiałe, budzi niepokój i nieuchronnie nasuwa pytanie: czy zawody związane z cyberbezpieczeństwem również są zagrożone zautomatyzowaniem i odejściem od aktualności?

Jako osoba, która poświęciła swoją karierę sztucznej inteligencji, śledząc jej ewolucję od teoretycznych konstruktów do potężnych agentów, których widzimy dzisiaj, moja odpowiedź brzmi stanowczo: nie. Narracja dotycząca cyberbezpieczeństwa jest inna – i o wiele bardziej inspirująca.

Sztuczna inteligencja nie doprowadzi do przestarzałości, lecz do ewolucji . W rzeczywistości już to zrobiła. Automatyzując rutynowe zadania, sztuczna inteligencja jednocześnie zwiększy zapotrzebowanie na specjalistów, którzy rozumieją unikalne ludzkie umiejętności.

Przyszłość naszej dziedziny będzie określona przez trwałe archetypy:

• Tłumacz ryzyka strategicznego , który negocjuje kluczowe kompromisy pomiędzy ryzykiem i potrzebami operacyjnymi.

• Łowca wspomagany sztuczną inteligencją , którego intuicja i kreatywność pozwalają mu wymanewrować inteligentne zagrożenia.

• Specjalista ds. zarządzania sztuczną inteligencją , który zapewnia niezbędną ludzką ocenę i odpowiedzialność za te potężne nowe systemy.

Sztuczna inteligencja jako wielki czynnik umożliwiający

Zanim zagłębimy się w kwestię wpływu sztucznej inteligencji, musimy najpierw ustalić podstawową prawdę: cyberbezpieczeństwo jest niezwykle wymagającą dziedziną.

Przez dekady, pomimo znaczącego postępu w automatyzacji, zmagaliśmy się z ciągłym niedoborem doświadczonych specjalistów, którzy potrafiliby poruszać się po tym złożonym środowisku . Ogromna trudność w zapewnieniu cyberbezpieczeństwa we właściwy sposób – i wyprzedzaniu zdeterminowanych przeciwników – oznacza, że ​​ludzkie doświadczenie pozostaje nieocenionym i często deficytowym zasobem. Nie jest to luka, którą załatała sama konwencjonalna automatyzacja.

Sztuczna inteligencja wkracza w to trudne środowisko jako najpotężniejszy wzmacniacz ludzkiej pomysłowości, a nie jako nasz następca. Jej rolą jest zwiększanie naszych możliwości, pozwalając nam osiągać więcej, szybciej i z większą precyzją.

Wyobraź sobie, że udostępniasz swoim analitykom ds. bezpieczeństwa inteligentnego partnera, który nieustannie przeszukuje petabajty danych, identyfikuje sygnały zaawansowanego ataku i nadaje priorytet krytycznym alertom z nadludzką szybkością.

W tym przypadku sztuczna inteligencja działa jak mnożnik siły, umożliwiając zespołom osiągnięcie tego, co wcześniej było niemożliwe – zasięgu zarówno na dużą skalę, jak i w głąb. Zamiast wybierać między monitorowaniem o niższej rozdzielczości w całym środowisku a dogłębną analizą kilku kluczowych zasobów, Twoje zespoły mogą teraz stosować analizę na poziomie dochodzeniowym wszędzie. Pozwala im to zarządzać ogromną kolejką potencjalnych problemów i chronić całą organizację z niespotykaną dotąd szybkością i precyzją.

Sztuczna inteligencja jest gotowa zrewolucjonizować sposób, w jaki rozwijamy talenty.

Dla nowych członków zespołu sztuczna inteligencja może pełnić rolę inteligentnego praktykanta lub spersonalizowanego mentora, prowadząc ich przez złożone zadania i specyfikę organizacji, których pełne zrozumienie kiedyś zajmowało miesiące, a nawet lata. To radykalnie skraca krzywą uczenia się, umożliwiając nowym pracownikom znacznie szybsze stawanie się efektywnymi pracownikami i redukując ogólne koszty i czas związane z rozwojem talentów.

Dla doświadczonych ekspertów sztuczna inteligencja oferuje nowy wymiar wglądu. Potrafi syntetyzować globalne informacje o zagrożeniach w czasie rzeczywistym, identyfikować nowe wektory ataków, które wcześniej były niewidoczne, i pomagać weteranom w wykorzystaniu ich dogłębnej wiedzy na stale rozszerzającej się cyfrowej powierzchni ataku.

Rozszerzający się cyfrowy wszechświat

Choć sztuczna inteligencja niewątpliwie zwiększa wydajność, cyfrowa granica, której musimy bronić, nieustannie się rozrasta. Każda nowa technologia dodaje kolejne poziomy złożoności, ale żadna nie czyni tego bardziej niż sama sztuczna inteligencja. To tworzy fascynujący paradoks: narzędzie, którego używamy do zarządzania skalą, jednocześnie tworzy nowy, rozległy kontynent ryzyka, który wymaga zabezpieczenia.

Dyscyplina zabezpieczania systemów sztucznej inteligencji (AI) coraz bardziej splata się z tradycyjnym cyberbezpieczeństwem. Trudno wyobrazić sobie przyszłość, w której powierzamy bezpieczeństwo tych potężnych, autonomicznych agentów wyłącznie innej sztucznej inteligencji. Wraz z upowszechnianiem się tych systemów, potrzeba ludzkiego nadzoru, strategicznego osądu i etycznego zarządzania będzie się utrzymywać i nasilać.

Sztuczna inteligencja nie zmniejsza obciążenia pracą. Pomaga zarządzać dynamicznie rosnącym obszarem, jednocześnie tworząc zupełnie nową dziedzinę, która wymaga stałego ludzkiego talentu.

Wyrok, odpowiedzialność i bezpieczeństwo

Mimo swojej mocy analitycznej, sztuczna inteligencja nie jest CISO. Nie jest w stanie odtworzyć unikalnych ludzkich cech, niezbędnych dla prawdziwego przywództwa w dziedzinie bezpieczeństwa.

Kto jednak ponosi odpowiedzialność, gdy sztuczna inteligencja popełni błąd lub gdy droga naprzód stanie się niejasna? Odpowiedzialność za tę decyzję spoczywa całkowicie na ludziach.

I nie jest to odpowiedzialność zarezerwowana dla kadry kierowniczej wyższego szczebla; jest ona rozłożona na całą organizację bezpieczeństwa. Jest obecna w niezliczonych decyzjach podejmowanych każdego dnia przez ludzi – od analityka pierwszej linii weryfikującego alert oznaczony przez sztuczną inteligencję, po inżyniera bezpieczeństwa oceniającego ryzyko biznesowe związane z automatyczną reakcją. W świecie napędzanym przez sztuczną inteligencję każdy specjalista ds. bezpieczeństwa staje się kluczowym strażnikiem odpowiedzialności i kontekstu – roli, którą technologia wzmacnia, ale której nie jest w stanie zastąpić.

Bezpieczeństwo rzadko jest decyzją binarną. Często wiąże się z negocjowaniem kompromisów z firmą, równoważeniem minimalizacji ryzyka z potrzebami operacyjnymi i celami strategicznymi. Sztuczna inteligencja może wspierać te decyzje danymi, ale nie potrafi poruszać się w niuansach dyskusji ani dokonywać ocen wartości wynikających z tych kompromisów.

Gdzie ludzie spotykają się z niebezpieczeństwem

Musimy również pamiętać, że cyberbezpieczeństwo to nie tylko walka maszyn. Wiele z najpoważniejszych luk w zabezpieczeniach organizacji leży na styku ludzi i technologii. Inżynieria społeczna, włamania do firmowej poczty elektronicznej, zagrożenia wewnętrzne oraz zapewnienie ochrony przed utratą danych i zgodności z przepisami to fundamentalne problemy ludzkie, które wymagają ludzkiego zrozumienia, szkolenia i skutecznej komunikacji jako części rozwiązania.

A gdy już dojdzie do incydentu, zarządzanie reakcją w spokojny i skuteczny sposób wymaga współpracy z ludźmi, którzy często znajdują się w stanie ogromnego stresu. Wymaga to empatii, uczciwości, zaufania, relacji i przywództwa – cech, które w dającej się przewidzieć przyszłości będą wyłącznie ludzkie.

Nieustanny taniec antagonistyczny

Wreszcie, działamy w świecie z natury nastawionym na rywalizację, co nie jest problemem, który technologia, a nawet sztuczna inteligencja, będzie „rozwiązywać” w nieskończoność. W miarę jak obrońcy stają się coraz lepsi i wykorzystują sztuczną inteligencję, atakujący nieuchronnie odpowiedzą tym samym, opracowując własne narzędzia i techniki oparte na sztucznej inteligencji, aby atakować na dużą skalę lub tworzyć coraz bardziej zaawansowane exploity.

Ten nowy, napędzany sztuczną inteligencją krajobraz jest z natury antagonistyczny. Jako obrońcy, nasza strategiczna przewaga wynika z wykorzystywania kompleksowych danych w ramach dobrze zaprojektowanej platformy bezpieczeństwa do trenowania zaawansowanych modeli obronnych sztucznej inteligencji.

Ale ta przewaga nie oznacza, że ​​praca jest skończona; ona się zmienia. Trwający wyścig zbrojeń przenosi ciężar z zadań manualnych na zadania typowo ludzkie: pomysłowość w przewidywaniu nowych ataków, strategiczną inteligencję, która pozwala kierować naszymi odpowiednikami ze sztucznej inteligencji, oraz zdolność adaptacji, która pozwala przechytrzyć przeciwników.

Rozszerzona przyszłość

Czy sztuczna inteligencja zmniejszy rolę specjalistów od cyberbezpieczeństwa?

Jestem przekonany, że przyniesie odwrotny skutek. Sztuczna inteligencja uwolni nas od powtarzalnych zadań wymagających dużej ilości danych, które mogą prowadzić do wypalenia zawodowego, pozwalając nam skupić się na strategicznych, kreatywnych i zorientowanych na człowieka aspektach naszej pracy. Wzmocni naszą wiedzę specjalistyczną, przyspieszy proces uczenia się i umożliwi nam podejmowanie bardziej złożonych wyzwań w szerszym i bardziej złożonym cyfrowym świecie.

Przyszłość, którą sobie wyobrażam, to taka, w której ludzka pomysłowość, znacząco wzmocniona przez inteligentną sztuczną inteligencję, prowadzi do bardziej odpornego i bezpiecznego społeczeństwa cyfrowego. Zapotrzebowanie na inteligentnych, elastycznych i strategicznie myślących specjalistów od cyberbezpieczeństwa będzie się utrzymywać i rosnąć, w miarę jak wspólnie będziemy kształtować tę nową, bezpieczniejszą przyszłość.

Więcej informacji znajdziesz w naszym centrum dla kadry kierowniczej zajmującej się cyberbezpieczeństwem na stronie Perspectives .

Aaron Isaksen jest wiceprezesem ds. sztucznej inteligencji i inżynierii w Palo Alto Networks.

Harvardbusiness

Harvardbusiness

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow