Działania Trumpa mające na celu deportację mogą mieć największy wpływ na te branże i stany

Administracja Trumpa wznowiła bardziej agresywne egzekwowanie przepisów imigracyjnych w miejscu pracy na początku tego tygodnia, po tym jak w ubiegłym tygodniu na krótko wstrzymała aresztowania w gospodarstwach rolnych, hotelach i restauracjach.
„Teraz przesłanie jest jasne, że będziemy kontynuować działania egzekucyjne w miejscu pracy, nawet w gospodarstwach rolnych i hotelach, ale w oparciu o priorytety” – powiedział w czwartek „car graniczny” prezydenta Trumpa, Tom Homan, dodając: „Przestępcy są na pierwszym miejscu”.
Biały Dom twierdzi, że nieudokumentowani pracownicy obniżają płace i odbierają pracę pracownikom urodzonym w Ameryce. Jednak niektórzy liderzy branży rolniczej i hotelarskiej ostrzegli administrację, że deportacje na dużą skalę mogą zakłócić działalność, ponieważ wielu z tych pracowników wykonuje niezbędne prace, które trudno zastąpić pracą domową.
Nielegalni imigranci stanowią znaczną część siły roboczej nie tylko w branży hotelarskiej i rolniczej, ale także w budownictwie i przemyśle.
Ponadto nielegalni pracownicy są rozsiani po całych Stanach Zjednoczonych, w tym w stanach o demokratycznej polityce, takich jak Kalifornia i New Jersey, a także w stanach, które poparły Trumpa w wyborach w 2024 r., takich jak Teksas, Floryda i Nevada, które mają jedne z największych odsetków nielegalnych pracowników.
Przyjrzyjmy się bliżej branżom, w których pracownicy bez dokumentów są najbardziej zależnymi osobami, oraz stanom, w których ci pracownicy są najbardziej skoncentrowani.
Pracownicy bez dokumentów w kluczowych branżachCentrum Studiów nad Imigracją oszacowało , że w 2024 r. w USA będzie mieszkać około 14 milionów nieudokumentowanych imigrantów
Najnowsze szczegółowe zestawienie według sektorów i stanów pochodzi z analizy danych z spisu powszechnego z 2022 r. przeprowadzonej przez Pew Research Center. Według tego badania szacunkowo 8,3 miliona nieudokumentowanych imigrantów stanowiło część siły roboczej, podczas gdy w kraju w tym czasie przebywało ich 11 milionów.
Według Pew pracownicy ci stanowili 4,8% ogółu pracowników w Stanach Zjednoczonych, ale w kilku kluczowych branżach ich udział był znacznie większy.
Jak szacuje Pew, prawie 1 na 5 pracowników gospodarstw domowych i ogrodników, 16% pracowników upraw i przetwórców mięsa, 14% pracowników przemysłu odzieżowego i 13% pracowników budowlanych to nielegalni imigranci.
Liczby te były jeszcze wyższe w zależności od zawodu. Jedna trzecia dekarzy i pracowników instalujących płyty gipsowo-kartonowe i płytki sufitowe nie miała dokumentów, podobnie jak jedna czwarta pokojówek i gospodyń domowych oraz prawie jedna piąta murarzy.
Ponieważ US Census nie pyta bezpośrednio o status prawny, liczba nielegalnych imigrantów i ich udział w sile roboczej są niedokładne. Pew Research Center przeanalizował American Community Survey z 2022 r., a Goldman Sachs przedstawił podobne szacunki na podstawie wersji badania z 2023 r.
Udział pracowników bez dokumentów w danej branży może być nawet wyższy niż szacunki oparte na spisie powszechnym. Badanie przeprowadzone przez Departament Rolnictwa w latach 2021–2022 wykazało, że 42% z 2600 ankietowanych pracowników upraw nie miało zezwolenia na pracę.
Liderzy branży stwierdzili, że wznowienie działań deportacyjnych utrudnia działalność. Prezes American Farm Bureau Federation Zippy Duvall wyraził we wtorek rozczarowanie decyzją administracji o wznowieniu aresztowań imigracyjnych w gospodarstwach rolnych, prognozując, że może to doprowadzić do zawyżonych cen żywności dla amerykańskich konsumentów.
„Niestety, pracownicy domowi nie aplikują o pracę w rolnictwie, pomimo agresywnych działań rekrutacyjnych. Bez pracowników rolnych warzywa pozostaną na polach, owoce pozostaną niezerwane, a krowy nie zostaną dojone. Końcowym rezultatem jest zmniejszona podaż żywności i wyższe ceny artykułów spożywczych dla wszystkich amerykańskich rodzin” – powiedział Duvall w oświadczeniu .
Badania wskazują również, że deportacja może w rzeczywistości prowadzić do mniejszej liczby miejsc pracy dla pracowników urodzonych w USA. Jedno z badań programu Secure Communities administracji Obamy, który deportował prawie pół miliona nielegalnych imigrantów, oszacowało, że na każdy milion deportowanych osób liczba miejsc pracy zajmowanych przez osoby urodzone w USA zmniejszy się o 88 000.
„Można pomyśleć o pracownikach urodzonych za granicą, którzy podejmują pracę, taką jak robotnik budowlany lub zmywak w lokalnej restauracji, a następnie, gdy ludzie już ją wykonują, pracodawcy mogą również zatrudniać kierowników budowy, kelnerów i kelnerki. A to są prace, które zazwyczaj podejmują pracownicy urodzeni w USA” – powiedziała ekonomistka Chloe East, autorka badania, w wywiadzie dla CBS News.
Naukowcy z waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics szacują , że gdyby deportowano wszystkich nielegalnych pracowników z kraju, PKB USA mógłby spaść nawet o 7,4% w porównaniu do poziomu bazowego do 2028 roku.
Udział pracowników bez dokumentów według stanuPrezydent Trump powiedział w niedawnym poście w mediach społecznościowych, że jego administracja skupi się na wysiłkach deportacyjnych w miastach rządzonych przez Demokratów, takich jak Los Angeles, Chicago i Nowy Jork , które określił jako miejsca, w których „mieszkają miliony nielegalnych imigrantów”.
Jednak badania wskazują, że nieudokumentowana populacja jest rozproszona po całym kraju, zarówno w stanach o sympatiach demokratycznych, jak i republikańskich.
Nielegalni imigranci stanowią największą część populacji i siły roboczej w Nevadzie i Teksasie — dwóch stanach, w których Trump wygrał w 2024 r. — gdzie Pew Research Center szacuje, że w 2022 r. ponad 8% pracowników nie posiadało dokumentów.
W Kalifornii, gdzie naloty służb imigracyjnych wywołały protesty w zeszłym tygodniu, Pew oszacował, że w 2022 r. 7,2% siły roboczej nie miało dokumentów. W Nowym Jorku liczba ta wynosiła około 5%.
Emily Williams Knight, dyrektor generalna i prezes Texas Restaurant Association, powiedziała w rozmowie z CBS News , że niektóre restauracje w stanie borykają się z problemami kadrowymi, ponieważ pracownicy boją się przychodzić do pracy w związku z trwającymi represjami.
„Trzeba pamiętać, że jeśli ludzie przestaną chodzić do pracy w restauracjach, to oznacza, że restauracje nie będą mogły służyć swojej społeczności. Oznacza to, że dolar, który restauracje wkładają w każdą społeczność, za dolara wydanego, znika, a ci pracownicy również nie wydają pieniędzy” – powiedział Knight.
Rzeczniczka Białego Domu Abigail Jackson powiedziała: „Podczas gdy prezydent nadal koncentruje się na natychmiastowym usuwaniu niebezpiecznych przestępców nielegalnych imigrantów z kraju, w tym tych, którym udzielono bezpiecznego schronienia w miastach-sanktuariach zarządzanych przez Demokratów, każdy, kto przebywa tutaj nielegalnie, naraża się na deportację”.
Jackson dodał: „Każda sugestia, że egzekwowanie prawa imigracyjnego zaszkodzi sile roboczej, mija się z celem — nie brakuje amerykańskich umysłów i rąk do rozwoju naszej siły roboczej”.
Laura Doan jest fact checkerem w CBS News Confirmed. Zajmuje się dezinformacją, sztuczną inteligencją i mediami społecznościowymi.
Cbs News