PSG-Real Madryt: Mbappé i gwiazdy Madrytu zniknęły, przedsmak déjà vu

Zarezerwowane dla subskrybentów
NASTROJ – Upokorzony w środę w New Jersey w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata, Real Madryt przypominał stare PSG, to z czasów sterylnej ery supergwiazd.
„ Będziemy lepsi w przyszłym sezonie ” – powiedział Luis Enrique w zeszłym roku. Sugerowało to, że „ będziemy lepsi bez Kyliana Mbappé ” – takie było znaczenie. Wtedy trudno było w to uwierzyć… A zresztą wspomniany Mbappé musiał mieć z tym problem, skoro myślał, że dołącza do najlepszej drużyny w Europie. Poza tym Real właśnie wygrał swoją 15. Ligę Mistrzów , a Paryż zmierzał w kierunku projektu opartego na młodości, cierpliwości i pracy zespołowej.
Tyle że bez niego Luis Enrique przekształcił paryską drużynę w nieustępliwą maszynę do wygrywania. A wraz z nim Real Madryt… stał się tym, czym był dawny PSG. Innymi słowy, zbiorem gwiazd, które zdają się odkrywać siebie na boisku. A przede wszystkim, które nie mają pojęcia, co to znaczy grać zespołowo. W środę, na MetLife Stadium, podczas wygranej PSG 4:0 w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata, piłkarze Realu Madryt dali to samo poczucie bezradności, co Paris-SG pod koniec roku…
Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów. Pozostało Ci 78% do odkrycia.
lefigaro