Piłka nożna: TFC da pierwszy rzut oka swojego nowego potencjału w Regionalnym 1

Trélissacois rozegra pierwszy z sześciu meczów kontrolnych w najbliższą sobotę wieczorem przeciwko Stade Bordelais, cztery tygodnie przed rozpoczęciem mistrzostw R1.
Dziewiętnastu zawodników Trélissac weźmie udział w pierwszym meczu przedsezonowym w najbliższą sobotę (godz. 18:00) w Pellegrue (Żyronda), po dwóch tygodniach treningów. Pięciu zawodników będzie nieobecnych z różnych powodów: Théo Alves, Doriann Brault, Anthony Eustache, a także powracający Baptiste Cappelier i Maxime Sieffert, jeden z trzech wzmocnień ze Stade Bordelais.
Z drugiej strony, w składzie znajdzie się dziesięciu innych rekrutów. Wśród nich jest Omar Mellity, 20-letni pomocnik, który grał w reprezentacji Mérignac do lat 19, a który przybywa z Biganos (R1). Spodziewana jest zatem zacięta rywalizacja, nawet jeśli TFC będzie mogło wystawić siódmego zawodnika w tym sezonie, ponieważ jest to dobry zawodnik pod względem przepisów sędziowskich. Czterech zawodników z kontraktem federalnym nie jest uznawanych za transfery.
System hybrydowyJednak w tę sobotę, przeciwko Stade Bordelais, kolejnej drużynie, która spadła z National 3, nie chodzi tylko o wywalczenie miejsca. Najpierw będą musieli nauczyć się systemu, a raczej systemów. „Wybieramy ustawienie 3-2-4-1 w ataku i płaskie 4-4-2 w obronie” – wyjaśnia trener Mohamed Akki. „Ale najbardziej interesuje mnie animacja”.
Trener wymaga zatem szybkości, szczególnie w podejmowaniu decyzji, oraz stale wysokiej intensywności, tak jak na treningu. „Chcę, żebyśmy bronili, poruszając się do przodu, nękali zawodnika z piłką, nie dając mu chwili wytchnienia. I ogólnie rzecz biorąc, cała jedenastka musi bronić i atakować razem. Ci, którzy nie biegają, nie będą grać!”
Trener liczy na prawdziwą dominację fizyczną swojej drużyny w Regional 1, co pozwoli jej osiągnąć cel, jakim jest natychmiastowy awans. „Postaramy się też podejmować ryzyko, strzelać dużo goli i dawać naszym kibicom emocjonalny zastrzyk energii” – dodaje trener. Aby to osiągnąć, będą musieli skutecznie zintegrować weteranów z wieloma nowicjuszami.
Dordogne Libre