Trump może nie wywinąć się z tej sytuacji

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Trump może nie wywinąć się z tej sytuacji

Trump może nie wywinąć się z tej sytuacji

Zapisz się na Slatest, aby codziennie otrzymywać na skrzynkę pocztową najciekawsze analizy, krytykę i porady.

6 lipca prokurator generalna Pam Bondi wydała publiczną notatkę , wspólnie z FBI, oficjalnie ogłaszając, że znany makler finansowy i seryjny pedofil Jeffrey Epstein popełnił samobójstwo, wbrew powszechnemu przekonaniu, że został zamordowany. Departament Sprawiedliwości dodał również, że nie prowadził on żadnej gotowej do szantażu „listy klientów” bogatych i sławnych przyjaciół, a „dalsze ujawnienie” informacji na temat Epsteina nie było uzasadnione, ponieważ były one przeplatane „wrażliwymi informacjami” pochodzącymi od „ponad tysiąca ofiar”, które Epstein wykorzystał seksualnie lub którymi handlował.

To, co wydarzyło się później, było istnym skandalem dla świata MAGA. Jak obawiali się niektórzy członkowie administracji, te ustalenia stały się natychmiastowym źródłem ostrej kontrowersji z wpływowymi postaciami skrajnej prawicy, takimi jak Elon Musk i facet z MyPillow – zwłaszcza odkąd sama Bondi powiedziała Fox News pod koniec lutego, że rzekomo nieistniejąca lista klientów „leży teraz na jej biurku do przejrzenia”. W piątek antybondi i probiała nacjonalistyczna influencerka Laura Loomer wysłała serię tweetów, w których opisała, jak najwyżsi rangą oficerowie FBI, dyrektor Kash Patel i zastępca dyrektora Dan Bongino, byli „WŚCIEKLI” na Bondi za sposób, w jaki poradziła sobie ze sprawą Epsteina, co doprowadziło do frustracji Bongino, który wziął dzień wolny od pracy.

W weekend Donald Trump odniósł się do tej sprawy w charakterystycznie długim i skamlącym poście Truth Social, w którym błagał obserwatorów, aby „nie marnowali czasu i energii na Jeffreya Epsteina, kogoś, kim nikt się nie przejmuje”. Post Trumpa szybko spotkał się z powodzią odpowiedzi od jego niezadowolonych obserwatorów, podważając tezę, że „nikt się nie przejmuje” Epsteinem i zapowiadając szerszy rozłam, który otworzył się między dwiema stronami świata MAGA: tymi, jak Ben Shapiro, którzy albo zignorowali sprawę, albo powtórzyli punkt Trumpa, że Epstein składa sprawę bez odpowiedzi , w przeciwieństwie do tych, jak Alex Jones , którzy uważają notatkę Departamentu Sprawiedliwości za największą zdradę od czasów Brutusa.

Jeśli to wszystko Cię zastanawia lub zastanawiasz się, czy to naprawdę ma znaczenie (spoiler: ma), oto szczegółowa analiza trwającego bałaganu znanego jako „Lista Epsteina”.

Czy ludzie naprawdę oczekiwali, że Trump ujawni wszystkie dokumenty dotyczące Epsteina? Czy on nie jest w to jakoś zaangażowany, skoro jest starym przyjacielem Epsteina ?

Podczas kampanii reelekcyjnej Trump konsekwentnie dystansował się od swoich wcześniejszych powiązań z Epsteinem. To wystarczyło, by oczyścić go z zarzutów w oczach prawicowców zainteresowanych Epsteinem, którzy po prostu zignorowali oskarżenia, jakoby Trump obmacywał modelkę na oczach Epsteina w 1993 roku i utrzymywał bliskie relacje z tym wpływowym funduszem hedgingowym długo po tym, jak jego przestępstwa zaczęły wychodzić na jaw.

Mimo to, zmarły seryjny gwałciciel pozostał przedmiotem fascynacji elektoratu Trumpa. Tucker Carlson wielokrotnie pytał kandydata, czy jego zdaniem Epstein mógł zostać zamordowany , nawet gdy były prezydent zmarł po udzieleniu jasnej odpowiedzi. Podczas panelu Fox & Friends Weekend (w którym, nawiasem mówiąc, uczestniczył obecny sekretarz obrony Pete Hegseth), współprowadząca Rachel Campos-Duffy zapytała Trumpa, czy „ przywróci zaufanie ” do FBI poprzez odtajnienie „akt Epsteina”; prezydent odpowiedział, że „chyba” ujawniłbym więcej informacji na temat Epsteina, ale ostrzegł przed potencjalnymi „fałszywymi rzeczami”. Kilka miesięcy później Lex Fridman poskarżył się, że „lista klientów, którzy udali się na wyspę, nie została upubliczniona” — odnosząc się do prywatnych posiadłości Epsteina w pobliżu Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych, gdzie rzekomo handlował młodymi dziewczętami — i zapytał, czy Trump będzie „ w stanie ” to naprawić, jeśli zostanie ponownie wybrany, co według Trumpa „ nie będzie problemem ”.

Przedstawiciele kampanii Don Jr. dodatkowo podsycali atmosferę, nieustannie tweetując o Epsteinie, krytykując system sprawiedliwości za ściganie jego ojca, jednocześnie „ próbując chronić pedofilów ” z listy Epsteina. Elon Musk, który tweetował o liście klientów już w 2022 roku , powiedział Tuckerowi Carlsonowi, że przeciwnicy Trumpa kierowali się strachem, że Republikanin ujawni „ tę listę klientów Epsteina ”, jeśli zostanie ponownie wybrany. A jego partner wiceprezydent JD Vance, którego ukochana konwersja na skrajną prawicę wiązała się z lawiną tweetów związanych z Epsteinem, powiedział w podcaście Theo Vona, że lista Epsteina była „ważną rzeczą”.

O jakiej konkretnie „liście klientów” wszyscy mówią? Czy nie wiemy już, że mnóstwo celebrytów przyjaźniło się z Epsteinem?

Rzeczywiście, wiemy od co najmniej 2015 roku, że wybitni Amerykanie, tacy jak Trump , Bill Clinton i Larry Summers, latali z Epsteinem jego prywatnym odrzutowcem, dzięki dziennikom lotów, które wypłynęły w różnych pozwach jego oskarżycieli. Więcej dokumentów szczegółowo opisujących sieć celebrytów Epsteina — takich jak jego „ mała czarna książeczka ”, zeznania pilota Epsteina i jego wspólniczki Ghislaine Maxwell oraz federalne dokumenty sądowe ujawnione w 2019 i 2024 roku — również pojawiło się publicznie na przestrzeni lat. Ale jest coś bardziej konkretnego, czego zwolennicy Epsteina szukają, odnosząc się do listy : dokładnego zestawienia osób, które nie tylko były powiązane z Epsteinem, ale także zgwałciły lub otrzymały masaże od dziewcząt i kobiet, którymi handlował dla ich przyjemności (i których występki następnie nagrywał w celu szantażu).

Chociaż dokumenty zawierają konkretne zarzuty dotyczące przestępstw seksualnych przeciwko niektórym z wielu osób w nich wymienionych, nie wskazują one na istnienie tak szczegółowej i obciążającej „listy klientów”. Jednak plotki na ten temat krążyły w sieci od czasu upublicznienia pierwszego zestawu dzienników lotów, a ich popularność wzrosła wraz z rozwojem QAnon , teorii spiskowej głoszącej, że Trump został wybrany, aby zniszczyć „głębokie państwo” – klikę pedofilów, kierowaną przez ważne osobistości z Hollywood i Partii Demokratycznej – wiesz, jak Clintonowie . Tak więc, mimo że Epstein miał wielu konserwatystów w swoim otoczeniu (np. Davida Kocha, Lesa Wexnera), niepokojąca obecność różnych Demokratów i celebrytów we wszystkich publicznych dokumentach (np. Clintona, Teda Kennedy'ego, Johna Glenna, Kevina Spaceya, Matta Groeninga ) zawsze była pozytywnym dowodem dla wyznawców Q, takich jak Kash Patel . (Należy zauważyć, że praktycznie wszyscy wymienieni w tych dokumentach zaprzeczyli udziałowi w zbrodniach Epsteina. Co więcej, Spacey zażądał we wtorek ujawnienia „akt”.)

Sprawiedliwie rzecz biorąc, fakt, że tak wielu wpływowych ludzi miało tak bliskie powiązania z ultradrapieżnikiem takim jak Epstein, jest dość niepokojący. Ale po odejściu Trumpa z urzędu, legendarna „lista klientów Epsteina” stała się podstawą kilku naprawdę szalonych przekonań. Pod koniec 2022 roku Balenciaga rozpoczęła kampanię reklamową z dwoma zdjęciami dziewcząt trzymających pluszowe misie w strojach bondage; jedno z tych zdjęć zawierało również wydruk orzeczenia Sądu Najwyższego z 2008 roku w sprawie pornografii dziecięcej. Reakcja na zdjęcia wkrótce przerodziła się w bezpodstawne twierdzenia , że pracownicy Balenciagi byli na liście klientów Epsteina. W kolejnych latach wyrwane z kontekstu zrzuty ekranu z dokumentów i domysły w mediach społecznościowych doprowadziły tych samych spiskowców do rozszerzenia rzekomej listy klientów Epsteina, włączając do niej między innymi Oprah Winfrey i Toma Hanksa .

No cóż, czuję się źle. A administracja Trumpa teraz zgadza się, że lista klientów nie istnieje ?

Rzeczywiście. Bondi , Patel i Bongino mogą winić tylko siebie za wmieszanie się w ten proceder, gdyż byli gorącymi zwolennikami ujawnienia „listy” na długo przed reelekcją Trumpa.

27 lutego Bondi zaprosił do Białego Domu kilkunastu wpływowych przedstawicieli skrajnej prawicy i wręczył im ogromne segregatory z pieczęcią Departamentu Sprawiedliwości i tytułem „ Akta Epsteina, część 1 ”. Ale to wszystko okazało się nic nieznaczące: większość informacji zawartych w nowych aktach została już ujawniona we wcześniejszej dokumentacji, a dokumenty w segregatorach zostały mocno ocenzurowane – trudno to nazwać „odtajnieniem”. Prawicowcy byli oburzeni, a Laura Loomer wezwała prokuratora generalnego, którego nazywała „ Blondi ”, do natychmiastowej rezygnacji.

Bondi musiał wiedzieć, że w segregatorze nie ma „listy Epsteina”, o którą prosili, prawda?

Prawdopodobnie, choć niektórzy prawicowcy byli dla niej bardziej hojni niż Loomer. Jeden z odbiorców segregatora zasugerował, że spisek jest jeszcze głębszy, niż przypuszczano, i że tajemnicze siły oszukały Bondi , Patela i Trumpa. Aby zażegnać nagonkę, Bondi opublikowała list , który napisała tego samego dnia do Kasha Patela, oskarżając go o ukrywanie akt. Patel z kolei zamieścił na Twitterze obietnicę , że „nie będzie żadnych tuszowań, żadnych brakujących dokumentów”.

Brzmi to tak, jakby wszyscy próbowali znaleźć faceta, który to zrobił .

Rzeczywiście, a ich praca nie stawała się łatwiejsza. W maju Bondi wygłosiła tajemniczą uwagę na temat tego, że Departament Sprawiedliwości bada „ dziesiątki milionów filmów ” Epsteina „z dziećmi lub pornografią dziecięcą”, oświadczenie, którego nie chciała rozwinąć. W tym samym miesiącu Patel i Bongino wspólnie pojawili się w Fox News, aby poważnie oświadczyć o swoim nowym przekonaniu, że Epstein nie został zamordowany , ani przez Clintonów, ani przez nikogo innego. A na początku czerwca, konflikt Elona Muska z Trumpem doprowadził do jego sensacyjnego oskarżenia , że prezydent „jest w aktach Epsteina. To jest prawdziwy powód, dla którego nie zostały one upublicznione”. (Musk później usunął tweeta i przeprosił .) A potem pojawiła się notatka, która naprawdę podzieliła koalicję MAGA. Oprócz obalenia „listy klientów”, Departament Sprawiedliwości i FBI dołączyły 10 godzin ulepszonego nagrania nagranego na zewnątrz celi Epsteina w noc, w której popełnił samobójstwo – ale nie pokazywało ono faktycznych drzwi celi Epsteina , a brakowało minuty nagrania z okresu tuż przed północą. Naturalnie, wywołało to jeszcze więcej memów i teorii spiskowych . FBI odmówiło komentarza.

Na konferencji prasowej Bondi wyjaśnił, że brakująca minuta była wynikiem automatycznego resetowania kamery . Trump, który był wyraźnie zirytowany, wybuchnął na reportera , który dalej naciskał na tę kwestię: „Nie mogę uwierzyć, że zadajesz pytanie o Epsteina w takiej chwili”. Następnie nastąpił jego kumbaya na Truth Social, w którym zapytał, „co się dzieje z moimi 'chłopakami' i, w niektórych przypadkach, 'dziewczynami'”, bronił Bondi, oskarżył Demokratów, że „ stworzyli Akta Epsteina ”, zbagatelizował walki wewnętrzne i nalegał, aby Patel skupił się na ponownym rozpatrywaniu wyborów w 2020 roku.

No dobrze, tak, wygląda na to, że sami się do tego zmusili. Po której stronie stoją wyborcy MAGA?

Wokół tego rozwoju wydarzeń narosło mnóstwo prawicowych nurtów radzenia sobie i rozpaczy. Oto kilka najważniejszych:

• Troska o Epsteina to coś z 2019 roku: Oto prawdziwi zagorzali zwolennicy Trumpa – ludzie, którzy wcześniej mogli wzniecić awanturę wokół listy, ale są zadowoleni z wyjaśnień administracji Trumpa i uważają, że nadszedł czas, aby wszyscy poszli naprzód. Do tych prawdziwych wyznawców należą Ben Shapiro, James Woods , konserwatywny wydawca Roger Kimball i Charlie Kirk (który wycofał się dopiero po otrzymaniu telefonu od prezydenta, według CNN).

• Trump musi oczyścić swój zespół: To w zasadzie taktyka Loomera — Bondi powinna zostać zwolniona, ponieważ ukrywa prawdę przed FBI i narodem amerykańskim. To powiedziawszy, niektórzy inni ludzie w tym obozie, jak konserwatywny komentator Patrick Bet-David , również uważają, że Patel i Bongino są winni. Niezależnie od wszystkiego, sam Trump jest bezpieczny. Do subskrybentów należą Catturd , Steve Bannon , Sean Strickland , Robby Starbuck , senator z Teksasu John Kennedy , prezes Judicial Watch Tom Fitton oraz laureaci Epstein-binder Liz Wheeler i Jack Posobiec .

• Istnieje powiązanie z Izraelem: Długotrwała teoria, że Epstein zbierał informacje wywiadowcze dla izraelskiej agencji Mosad, ponownie odżyła, podsycając spekulacje, że administracja Trumpa ponownie kryje Izrael – pomimo jednoznacznego zaprzeczenia byłego premiera Naftalego Bennetta. Do grona osób głoszących prawdę należą Megyn Kelly , Benny Johnson , Tucker Carlson i Alex Jones .

• Trump nas wszystkich zawiódł: A dla niektórych zwolenników MAGA oznacza to całkowite rozczarowanie Trumpem. Nie jest to nieodwracalne, ale sprawa jest zamknięta. Do tych buntowników należą Elon Musk (który również twierdzi, że Bannon jest w „Aktach Epsteina”), Joe Rogan , Mike Cernovich , influencer X David Freeman , Michael McKenna , członek Heritage Foundation i dziesiątki tysięcy pokrzywdzonych użytkowników Truth Social – w tym uczestnik z 6 stycznia .

Przeczytaj więcej

No dobra. No więc… co będzie dalej?

To prawdopodobnie zależy od tego, jak rozwinie się sytuacja w FBI i DOJ w ciągu najbliższych kilku dni. Bongino podobno wrócił do pracy po interwencjach Trumpa i Vance'a, choć jego przyszłość w departamencie pozostaje niejasna. Tymczasem prezenterka telewizyjna Lara Trump próbuje uspokoić elektorat MAGA, obiecując kolejne rewelacje . Alan Dershowitz, który reprezentował Epsteina i Trumpa jako prawnik, powiedział w niedzielę stacji informacyjnej w San Antonio, że Epstein „ nigdy nie prowadził listy klientów ” – tylko po to, by przypomnieć sobie, jak w marcu powiedział Seanowi Spicerowi, że zna „ nazwiska osób ” z listy.

Mimo to, mało prawdopodobne jest, aby administracja Trumpa mogła tego uniknąć. Nawet reprezentantka Marjorie Taylor Greene, jeden z najbardziej niezawodnych sojuszników i psów atakujących Trumpa, jest wściekła i zgadza się z Bannonem, że może to wyrządzić ogromne szkody całej Partii Republikańskiej. Podcasterzy, tacy jak Tim Pool, nadal publikują częste klipy na temat tej sprawy. A Demokraci z Izby Reprezentantów teraz chwytają się problemu, wprowadzając poprawkę (do… projektu ustawy o kryptowalutach), która wymusiłaby ujawnienie „ akt Epsteina ”. Republikanie w Komisji Regulaminowej zablokowali ją w poniedziałek wieczorem i nikt w MAGA nie jest z tego zadowolony — nawet jeśli niektórzy, jak Pool, uważają, że Demokraci po prostu robią numer. A jednak we wtorek po południu, spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson powiedział podcasterowi Benny'emu Johnsonowi (nie spokrewniony), że chociaż uważa, że Bondi „wykonała dobrą robotę”, ona „ musi wystąpić i wyjaśnić ”, co dzieje się z aktami.

Minęły lata, zanim „lista Epsteina” zawładnęła wyobraźnią MAGA. I niestety dla Trumpa, ta myśl nie zniknie. Gdyby przeprowadził czystkę w Departamencie Sprawiedliwości i FBI, zwalniając Bondiego, a może nawet Patela, ucieszyłoby to na jakiś czas część zwolenników teorii spiskowych – ale wtedy nadal oczekiwaliby transparentnego ujawnienia „listy Epsteina”. Im dłużej lista pozostaje poza zasięgiem, tym bardziej będą niezadowoleni, a jego delikatna koalicja będzie się rozpadać.

Niniejszy artykuł został zaktualizowany o nowe informacje na temat sagi Epsteina.

Zapisz się na wieczorny newsletter Slate.
Slate

Slate

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow