Prawnicy atakują Nicolasa Sarkozy'ego po jego atakach na wymiar sprawiedliwości w imię praworządności

Wszystko, co powiesz, zostanie wykorzystane przeciwko tobie, zwłaszcza gdy były prezydent Republiki oskarży sędziów o kierowanie się „nienawiścią” , rzucając hańbę na całą instytucję i zagrażając podziałowi władzy.

Około dwudziestu prawników, oburzonych wypowiedziami Nicolasa Sarkozy'ego po skazaniu go na pięć lat więzienia w ramach śledztwa w sprawie finansowania przez Libię jego kampanii wyborczej w 2007 roku, uważa, że ​​były prezydent posunął się za daleko w ataku na wymiar sprawiedliwości. Dlatego postanowili złożyć skargę w najbliższą środę.

Nicolas Sarkozy rzeczywiście wielokrotnie publicznie oświadczał , że „naruszone zostały wszelkie granice praworządności” , dodając, że nie ugnie się „w obliczu kłamstw, spisków i obelg” . Z tym że dyskredytowanie sędziów w ten sposób i oskarżanie ich o spisek „stanowi w istocie celowe działanie mające na celu dyskredytację instytucji sądowniczej, mogące osłabić zaufanie obywateli do bezstronności i niezależności wymiaru sprawiedliwości” , jak twierdzi 18 prawników zaangażowanych w sprawę. W ich oczach to sam Nicolas Sarkozy, stawiając ten zarzut, zagraża praworządności i trójpodziałowi władzy, fundamentalnym zasadom każdej demokracji.

Maître Jérôme Giusti, jeden z powodów, zauważył, że Nicolas Sarkozy z pewnością ma prawo do obrony, ale granice, których nie wolno przekraczać, zostały ewidentnie przekroczone. „Uderzyło nas to, że powołuje się na praworządność i samo pojęcie praw człowieka, aby w jakiś sposób wykorzystać je przeciwko decyzjom sądów, tak jakby były one w istocie sprzeczne z praworządnością” – powiedział France Info.

Co w jego oczach stanowi przestępstwo. „Kodeks karny karze za zdyskredytowanie władzy sądowniczej” – przypomina – w szczególności, „gdy wykracza się poza prostą krytykę wyroku i oskarża sędziów o spisek, kłamstwo lub przekroczenie uprawnień”.

Zaangażowani prawnicy podkreślają również, że jako były prezydent państwa, Nicolas Sarkozy musi podtrzymywać swój dyskurs jako gwarant instytucji i autorytetu sądowniczego. Żałują również, że „ osobiście padli ofiarą tych uwag”, argumentując, że „taki atak nieuchronnie wpływa na naszą praktykę zawodową i zaufanie, jakim strony sporów, nasi klienci, darzą sędziów i prawników, którzy ich bronią”. Pozostaje pytanie, czy Nicolas Sarkozy, już wielokrotnie skazany przez sąd , zostanie ponownie skazany po złożeniu tej skargi.