„Zablokujmy wszystko 10 września”: Mélenchon wzywa do strajku generalnego

Podczas letniego uniwersytetu LFI jego założyciel ma nadzieję, że protest społeczny z 10 września pomoże obalić rząd François Bayrou.
Przez Le Parisien z AFPLider partii La France Insoumise, Jean-Luc Mélenchon, wezwał w piątek do „strajku generalnego” z okazji planowanego na 10 września ruchu blokadowego. „Potrzebujemy tego, ponieważ 23 września złożymy wniosek o wotum nieufności , aby obalić rząd” François Bayrou .
„10 września może być krokiem naprzód, ale oczywiście musimy wypracować inne perspektywy” – kontynuował, ponieważ Insoumi mają nadzieję obalić premiera w Zgromadzeniu Narodowym, co ostatecznie zmusi prezydenta Emmanuela Macrona do rezygnacji.
„10 września musi być dniem powszechnej blokady, czyli, jeśli chodzi o pracowników, musi być dniem strajku generalnego” – oświadczył założyciel LFI na letnich uniwersytetach swojego ruchu. „Oczywiście, to nie ja o tym decyduję”.
„Nikt nie wie, jak to wszystko się zaczęło”, ale „tysiące ludzi już się przyłączyło. Powstały zgromadzenia, a kolejne będą powstawać. Nie próbujemy zawłaszczać tego rodzaju ruchu: nie da się go zawłaszczyć. Aby ruch się rozprzestrzenił, nie można go zawłaszczyć” – kontynuuje trybun.
„W ogóle nie wierzę, że żądania wysuwane przez ten ruch są skierowane do skrajnej prawicy” – powiedział Manuel Bompard w poniedziałek na franceinfo , odrzucając powtarzającą się krytykę mobilizacji planowanej na wrzesień.
A Jean-Luc Mélenchon w piątek skrytykował partię Jordana Bardelli. „Do czego służy RN, poza serwowaniem zupy Bayrou i Macronowi? Przygotowują się do niegłosowania za naganą, nie wiedząc, jakich argumentów użyć, żeby się usprawiedliwić. Skrajna prawica to ubezpieczenie na życie systemu”.
Lider Ekologów Morskich Tondelier wezwała w środę w Libération do poparcia blokady z 10 września. W czwartek, na letnim uniwersytecie swojej partii, po raz kolejny zaapelowała o jedność wszystkich sił lewicowych, co było jej konikiem.
„Przestańmy z atakami personalnymi, wojnami pikrocholinowymi, komedią dell’arte i bla bla bla, jeśli umieścisz tam dysydenta, to ja umieszczę tam twojego (...) Nie mamy czasu” – apelowała w Strasburgu .
Partia Socjalistyczna, która w przyszłym tygodniu organizuje letnie uniwersytety w Blois, również powinna „poprzeć” ruch 10 września, sprecyzował w środę Pierre Jouvet.
Wśród unitariańskich (byłych członków LFI), którzy powrócą do Châteaudun (Eure-et-Loir) pod koniec sierpnia, Clémentine Autain i Alexis Corbière wezwali już w swoim felietonie, aby uczynić 10 września „początkiem walki” o „godne i szczęśliwe życie”.
Kilka związków zawodowych, w tym CGT i Force Ouvrière, zorganizuje w przyszłym tygodniu wewnętrzne spotkania, na których podejmą decyzje o dalszych działaniach. Jednocześnie kilka federacji związkowych przyłączyło się do apelu o „zablokowanie wszystkiego” 10 września.
Le Parisien