Czarny Périgord: zbadano dokumenty dotyczące historii dawnej gminy La Canéda

Zaledwie sześćdziesiąt lat po połączeniu wioski z Sarlat stowarzyszenie Przyjaciół La Canéda pragnie zebrać zdjęcia i świadectwa, których celem jest zorganizowanie wystawy
Dokładnie sześćdziesiąt lat temu La Canéda, wówczas wioska licząca zaledwie 600 mieszkańców, przypieczętowała unię z sąsiednim Sarlat, liczącym ponad 6000 mieszkańców. Sześć dekad później „Stowarzyszenie Przyjaciół La Canédy poszukuje wszelkich dokumentów dotyczących historii La Canédy [fotografii, świadectw pisemnych lub ustnych] z myślą o wystawie ukazującej codzienne życie wioski” – wyjaśnia Mathieu Allard, członek młodej struktury, której przewodniczy Denis Cousin (1).
Oprócz okazjonalnej organizacji wydarzeń, takich jak wymiana roślin, stowarzyszenie chce zorganizować wystawę dziedzictwa kulturowego, na której szczególne miejsce zajmą fotografie, ze szczególnym naciskiem na to, co odnosi się do „życia codziennego we wszystkich dziedzinach [gospodarka, sport, edukacja]” – kontynuuje Mathieu Allard.
„Dziedzictwo jest stosunkowo bogate” – kontynuuje młody mężczyzna, który ma ku temu dobrą wiedzę, ponieważ odpowiada za projekty związane z dziedzictwem kulturowym w mieście. Kościół, na przykład, jest wpisany na listę zabytków od 1962 roku.

Dawid Briand
Po przekształceniu się w osadę mieszkalną, skoncentrowaną na rekreacji i sporcie, wraz z rozwojem placu zabaw, dawna wioska La Canéda mogła poszczycić się bogatym życiem rzemieślniczym, z obecnością sklepów, kowali i destylatora przy studni burmistrza, której historię opowiada Mathieu Allard: „Od 1875 roku mieszkańcy La Canédy znają studnię burmistrza. Zbudowana przez pana Boyera, kupca i handlarza olejem, była jedynym punktem poboru wody w dawnej gminie. Ludzie przychodzili tam po wodę wiadrami, a wędrowny destylator zatrzymywał się tam na kilka dni. Następnie wszyscy przychodzili ze śliwkami lub winogronami, aby wyprodukować brandy. Studnia, głęboka na 14 metrów, wzięła swoją nazwę od burmistrza La Canédy, Jacques’a Montureta, który podarował ją gminie. Wyczerpana i zamknięta w 1960 roku, została odnowiona w 2013 roku.
W przewodniku „Sarlat, miasto sztuki i historii”, wydanym przez Éditions du Patrimoine w 2006 roku, stwierdzono, że pochodzenie nazwy La Canéda jest „raczej słabo znane. Jej nazwa prawdopodobnie pochodzi od słowa „canna” (trzcina, konopie), chyba że pochodzi z Chanii, miasta na Krecie, ze względu na obecność templariuszy […]”.
W 2023 roku skupiono się na projekcie Le Pontet , którego rozwinięciem było dzieło wideografa Oliviera Crouzela.
(1) Skontaktuj się z [email protected] lub 06 70 64 86 55.
Historia ofiar dżumy Mathieu Allard wraca pamięcią do tej karty historii: „Pierwsza fala dżumy w Sarlat miała miejsce w 1279 r. i w ciągu sześciu miesięcy pochłonęła ponad 2500 ofiar śmiertelnych. To właśnie w Pontet, w kolonii trędowatych zbudowanej pod Saint-Louis dla trędowatych, zsyłano ofiary zarazy. W razie śmierci chowano ich daleko od Sarlat, na skale Laumier w La Canéda. Jednak ze względu na dużą liczbę zgonów szybko wybrano inny cmentarz: na Polu Świętego Mikołaja, który musiał znajdować się w pobliżu alei Aristide-Briand. Co więcej, w tym miejscu, w XIII wieku, ród Sarladais zorganizował wielką uroczystość z okazji zakończenia zarazy. Nazwa ślepej uliczki nawiązuje do tego bractwa, gdzie ludzie bawili się, pili i tańczyli.SudOuest