Zawód: rzeźbiarz posągów chwały piłkarskiej

Czczone, jak posągi „niezwyciężonych” Arsenalu, Thierry'ego Henry'ego i Dennisa Bergkampa, przed Emirates Stadium w Londynie, lub wyśmiewane, jak posąg Cristiano Ronaldo, ze względu na jego wątpliwe podobieństwo, na jego rodzinnej wyspie Maderze, pomniki piłkarzy pojawiają się ostatnio wszędzie.
Według strony W ramach projektu Sporting Statues Project w Wielkiej Brytanii znajduje się ponad 100 pomników piłkarskich. „Zdecydowana większość z nich powstała na przełomie tysiącleci, a kolejne są w drodze. Ich popularność gwałtownie wzrosła” – czytamy w artykule szkockiego magazynu Nutmeg , przedrukowanym przez The Guardian .
Każdy klub postrzega to jako sposób na uhonorowanie dawnej świetności, a jednocześnie uczynienie z tego symbolu swojej tożsamości. Jednak za tymi dziełami przedstawiającymi piłkarskie supergwiazdy kryje się o wiele więcej anonimowych artystów. Rzeźbiarze z pasją do sztuki, oczywiście, ale także do piłki nożnej, której szkocki kwartalnik dał głos.
Alan Herriot jest jednym z nich. Ten 73-letni Szkot „poświęcił większość swojego życia rzeźbie”. Po pracy nad „wszelkiego rodzaju projektami, od zabawnych rzeźb do atrakcji turystycznych po pełne emocji pomniki wojskowe”, w 2012 roku zwrócił się do niego angielski klub Manchester United.
Jego misja: stworzenie pomnika ku czci Denisa Lawa, byłej gwiazdy Czerwonych Diabłów i szkockiej reprezentacji narodowej w latach 60. i 70. XX wieku. Projekt ten przyjął z wielkim entuzjazmem. „Denis Law był bardzo szanowaną osobą ” – mówi w wywiadzie dla Nutmeg . „Był moim bohaterem, gdy byłem dzieckiem”. Później pojawiły się kolejne zlecenia, a rzeźbiarz stworzył pomniki kilku kultowych brytyjskich piłkarzy, takich jak Jimmy Murphy i Jim McLean.
Choć brązowe prace Alana Herriota przypominają większość pomników piłkarskich, które można zobaczyć na stadionach, inni artyści mają większą swobodę. Tak jest w przypadku Andy'ego Scotta, szkockiego rzeźbiarza, który stworzył „The Kelpies” , dwie ogromne stalowe głowy końskie zainstalowane w mieście Falkirk, między Edynburgiem a Glasgow.

Artysta, będący fanem Glasgow Rangers, został wybrany przez prestiżowy szkocki klub do stworzenia posągów dwóch największych legend w jego historii. :John Greig i Jim Baxter.
W ramach tego zlecenia artysta zdecydował się na innowację, stosując „bardzo nietypową” technikę. „Zamiast po prostu zespawać stalowe płyty losowo, ułożyłem je w taki sposób, aby podkreślić kierunek – płynność – fałd koszulek. Sposób, w jaki układa się stalowe płyty poprzez zespawanie ich ze sobą, tworzy rodzaj wizualnej dynamiki” – wyjaśnia w wywiadzie dla Nutmeg . Styl nacechowany „pewną nowoczesnością” przykuł uwagę dyrektorów Manchesteru City – wyjaśnia.
Giganci Premier League, którzy od lat 2010. są w czołówce brytyjskiej piłki nożnej, chcieli uwiecznić tę złotą erę. Dlatego Andy'emu Scottowi powierzono stworzenie pomników wielkich architektów tych ostatnich sukcesów: Belga Vincenta Kompany'ego, Hiszpana Davida Silvy i Argentyńczyka Sergio Agüero.
Jak zauważa magazyn, jest to ogromna odpowiedzialność dla rzeźbiarza, gdyż „każda rzeźba musi zadowolić wymagającą publiczność”.
„Najmniejsza różnica będzie bezlitośnie wykorzystywana przez zwolenników obu drużyn w mediach społecznościowych ” .
Presję odczuwają również Alan Herriot przyznaje, że „stworzenie dobrego wizerunku może być nie lada wyzwaniem”. „Na przykład Donowi Rogersowi [legenę Swindon Town] odciąłem głowę sześć razy! To trochę przerażające, kiedy się to robi”.