Sarreguemines. Haras Blue: dwie minuty od miasta, mały raj dla rowerzystów

Mały zakątek raju, ukryty między polami i lasami, z dala od ruchu ulicznego i zgiełku, a jednak w zasięgu ręki. Mały zakątek, który około trzydziestu koni, wciąż na polach, dzieli czasem z ciekawskimi samicami. Nie trzeba pokonywać kilometrów, aby znaleźć Haras Blue, zostańmy w Sarreguemines. Kierując się w stronę rezerwatu SPA, bardzo kamienista ścieżka prowadzi tam, po lewej stronie. Tam, gdzie pięć lat temu prawie nic nie było, dziś jest około trzydziestu boksów, kryta ujeżdżalnia, lonżownik. I łąki do wypasu, jak okiem sięgnąć.
Ośrodek jeździecki, zarządzany przez Jonathana Arnodo , właśnie otrzymał wsparcie od nowo utworzonego stowarzyszenia. Przewodnicząca Marie-Paule Niederländer, nazwanego „jeźdźcami Haras Blue”, stawia sobie za cel tchnięcie życia w to miejsce. „Tutaj to oaza spokoju” – zwierza się Marie-Paule. Ona, która od 10 lat nie jeździła konno, wróciła tu do strzemienia, a nawet zakochała się w pięknej, trzyipółletniej kasztanowatej klaczy Merveille d'Elevange, którą nabyła. „Tutaj to sama przyjemność. Towarzyszy nam Jonathan, a także Romain, uczeń instruktora jeździectwa, i Manuela, uczeń stajennego”.
Zespół, który z wielką troską opiekuje się trzydziestoma końmi, które tu mieszkają. Duże, małe, krzepkie, kościste, kare, białe, kasztanowate: cała gama. „Tutaj każdy robi i trenuje to, na co ma ochotę: skoki przez przeszkody, jazdę myśliwską, western, styl Alexandra , a może po prostu przyjemność z jazdy” – dodaje Marie-Paule. Nie ma wymagań dotyczących wyników, dopuszcza się tylko przyjemność z jazdy. Stajnia przyjmuje jednak tylko właścicieli, ale istnieje możliwość wykupienia częściowego wyżywienia, co oznacza prawo do dzielenia się swoim wierzchowcem z kimś innym. „Jesteśmy również zżyci, gotowi pomóc innemu jeźdźcowi, gdy ten nie może zająć się swoim koniem”.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
W tę niedzielę, 14 września, stowarzyszenie otwiera drzwi ośrodka jeździeckiego w godzinach 11:00-18:00. Bez zbędnych ceregieli. W programie pokazy oferty Haras Blue, zwiedzanie obiektów, restauracji i loteria fantowa. A przede wszystkim odkrywanie tego małego zakątka raju dla koni. „Spójrzcie, dobrostan zwierząt jest tu oczywisty; bardziej naturalne miejsce nie istnieje” – dodaje Marie-Paule.
Haras Blue, 10 chemin du Bruchwies w Sarreguemines.
Le Républicain Lorrain