Samochód wjechał w tłum w Los Angeles: „umyślne działanie”, kierowca oskarżony o napaść

Kierowca został zidentyfikowany przez Departament Policji Los Angeles (LAPD) jako 29-letni Fernando Ramirez. Jego stan jest stabilny i przebywa w szpitalu, gdzie przeszedł operację. Rzeczniczka LAPD, Rosario Cervantes, poinformowała, że jest on obecnie oskarżony o napaść z użyciem potencjalnie śmiertelnie niebezpiecznego narzędzia.

Według doniesień amerykańskich mediów, tuż przed incydentem odmówiono mu wstępu do klubu nocnego w East Hollywood. Analiza nagrań wideo wykazała, że było to „celowe działanie” – powiedział kapitan policji Los Angeles, Ben Fernandes, cytowany przez „Los Angeles Times”.

Domniemany atak miał miejsce w sobotę około godziny 2:00 w nocy (11:00 we Francji). Na nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych widać spanikowanych ludzi biegających dookoła, ofiary leżące na zakrwawionym chodniku i płaczących w pobliżu. Według innych nagrań, kierowca został wyciągnięty z pojazdu i pobity przez tłum.

„Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, zastali kierowcę atakowanego przez przypadkowych przechodniów i stwierdzili, że doznał rany postrzałowej” – podała policja w oświadczeniu. Rzeczniczka LAPD wyjaśniła później, że strzelec jest nadal poszukiwany.

„Mamy 30 ofiar, 18 kobiet i 12 mężczyzn w wieku 20-30 lat” – powiedziała komendantka policji Los Angeles Lillian Carranza. Władze poinformowały, że siedem osób rannych jest w stanie krytycznym, a sześć w stanie ciężkim.

Jak powiedział szef straży pożarnej w Los Angeles Adam VanGerpen w wywiadzie dla ABC News, grupa ludzi czekała w kolejce do wejścia do klubu nocnego, w pobliżu food trucka z taco i parkingu dla samochodów z obsługą, gdy samochód w nich wjechał.

„Okno w samochodzie do parkowania i ciężarówka z tacos zostały przewrócone, a wiele osób zostało potrąconych przez pojazd” – powiedział.

„To druzgocąca tragedia […] Serca mieszkańców Los Angeles są dziś rano ze wszystkimi ofiarami – trwa szczegółowe dochodzenie w sprawie tego, co się wydarzyło” – powiedziała w oświadczeniu Karen Bass, burmistrz drugiego co do wielkości miasta w Stanach Zjednoczonych.

O świcie w sobotę, przed Vermont Hollywood, ekskluzywnym miejscem koncertów i klubem nocnym, lokalne władze wyrzucały samochód z oderwanym zderzakiem i drzwiami w kawałkach, a ziemia była usłana gruzami. Według strony internetowej, w lokalu odbywał się koncert muzyki reggae i hip-hop, który trwał od 22:00 do 2:00.