Muzeum Armii oddaje hołd oporowi wygnanych artystów podczas okupacji

Czerwiec 1940 r. Francja zostaje zajęta przez nazistowskie Niemcy. Na czele reżimu Vichy stoi marszałek Pétain. Aby uciec przed autorytarną i antysemicką polityką Francji, wielu artystów opuściło ją przez Marsylię. Surrealiści Max Ernst, André Masson, Wifredo Lam, Marcel Duchamp, Jacques Hérold i Victor Brauner znaleźli się w domu w mieście Fokajskim, wynajętym przez niemieckiego dziennikarza Variana Frya, który przyczynił się do ich opuszczenia kraju. W tym oczekiwaniu poświęcają się tworzeniu wspólnych rysunków. Szkice, które wyszły spod rąk wielu osób, zebrano dziś wśród 300 prac i obiektów na wystawie „Wygnaniec-kombatant. „Artyści i Francja 1939-1945” w Muzeum Armii.
Osiemdziesiąt lat po wyzwoleniu wystawa przedstawia opór artystów zesłanych na cały świat od 1940 r., wyobrażając sobie dzieła symbolizujące Wolną Francję generała de Gaulle'a. Dzieła Fernanda Légera, Vassily'ego Kandinsky'ego i Germaine Krull podkreślają podróż zorganizowaną wokół głównych terytoriów wygnania artystów.
Ponad 300 dzieł artystów wygnanych z Francji podczas okupacjiSymbol tej burzliwej epoki – nowojorska pracownia francuskiego rzeźbiarza żydowskiego pochodzenia Ossipa Zadkine’a – została zrekonstruowana przy wykorzystaniu kilku jego dzieł. Był z pochodzenia Białorusinem, przebywał na emigracji w Stanach Zjednoczonych wraz z 9000 innych osób w czasie okupacji. Stworzył 45 dzieł naznaczonych cierpieniem, jak choćby Harlequin hurlant czy Étude pour la prisonnière. Są świadectwem żalu spowodowanego przymusowym porzuceniem żony, malarki Valentine Prax, która pozostała w Paryżu, ale stanowią także alegorię okupowanej Francji, która stała się teatrem terroru.
Korespondencja między intymnością a polityką, która znalazła wyraz podczas wystawy „Artyści na wygnaniu” w 1942 r., w której rzeźbiarz brał udział. Pierre Matisse, syn malarza Henriego Matisse'a, zgromadził wielu artystów, którzy uciekli z Francji, aby wpłynąć na amerykańską opinię publiczną, która w tamtym czasie nie wierzyła w wolną Francję i wątpiła w prawowitość generała de Gaulle'a.
Wkład w Wolną FrancjęOdznaki, które ten ostatni nosił przez całe życie, w barwach Wolnych Sił Francuskich (FFL) i Wolnych Sił Morskich Francji (FNFL), można również zobaczyć na wystawie, która całą sekcję poświęca Wielkiej Brytanii. Pomieszczenie o atmosferze na wpół uroczystej, na wpół sekretnej, wzmocnionej grą cieni i przyćmionego światła, w którym przechowywana jest gitara Anny Marly, kompozytorki Chant des partisans , której można posłuchać podczas zwiedzania. Na wystawie można również zobaczyć mundury członków FFL oraz zdjęcia z licznych konferencji w języku francuskim, organizowanych w całej Wielkiej Brytanii, które – podobnie jak setki tych dzieł – pomagają podtrzymywać ducha wolnej Francji poza granicami Francji.
„Poza bojowym przesłaniem, wszyscy ci artyści przyczynili się do refleksji nad tym, czym powinna być wolna Francja, do przyjęcia wspólnych wartości, zwłaszcza tych bardziej społecznych” – podkreśla Vincent Giraudier, kurator wystawy. Myśl ta przeniknęła do pióra Francuzów podczas opracowywania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka w 1948 r., a której dziedzictwo kraj ten pielęgnuje do dziś.
La Croıx