Festiwal Filmowy w Wenecji: Jim Jarmusch, zmęczony Złoty Lew

Rozczarowującym filmem Ojciec Matka Siostra Brat amerykański reżyser burzy przewidywania, że film Głos Hind Rajab tunezyjskiego reżysera Kaouthera Ben Hanii był wielkim faworytem na 82. Festiwalu Filmowym.
Grom z jasnego nieba na Lido. Film „Ojciec, Matka, Siostra, Brat” Amerykanina Jima Jarmuscha został nagrodzony Złotym Lwem na 82. Festiwalu Filmowym w Wenecji . Niespodzianka. Albo kiepski żart. Kilka filmów fabularnych było o wiele bardziej poruszających i emocjonujących.
„Głos Hind Rajab ” tunezyjskiego reżysera Kaouthera Ben Hanii był zdecydowanym faworytem od czasu projekcji na lagunie w środę, 3 września. Zainspirowany historią palestyńskiej dziewczynki zabitej w Strefie Gazy na początku 2024 roku , film wywołał silne emocje na festiwalu, gdzie Palestyna była obecna na ekranie i na ulicach, demonstrując tysiące ludzi niedaleko czerwonego dywanu w sobotę, 30 sierpnia. Został nagrodzony Srebrnym Lwem w Wenecji, drugą najbardziej prestiżową nagrodą.
Pomiń reklamęNie widzieliśmy tego, ale widzieliśmy Ojciec Matka Siostra Brat , odrzucony przez Festiwal Filmowy w Cannes i podchwycony przez Festiwal Filmowy w Wenecji. Mały Jarmusch. Trzy rodzinne historie z gwiazdami ubranymi w Saint Laurent, koproducenta filmu. W pierwszej, Tom Waits, jako ojciec bez grosza przy duszy, wita swoje dzieci (Adam Driver i Sarah Green) w swoim bałaganiarskim domu. W drugiej, Charlotte Rampling otrzymuje wizytę w Dublinie od swoich dwóch córek, granych przez Cate Blanchett i Vicky Krieps. W trzeciej, brat i siostra (Indiya Moore i Luka Sabba) wracają po raz ostatni do paryskiego mieszkania swoich zmarłych rodziców. Wszystko to tworzy tryptyk bez większego zainteresowania lub emocji.
Przewodniczący jury, Alexander Payne, nagradza Jarmuscha jako swego rodzaju alter ego. Choć ich światy są różne, obaj uosabiają nieco starzejące się amerykańskie kino autorskie.
Co bardziej satysfakcjonujące, wspaniały Toni Servillo w końcu zdobył nagrodę dla najlepszego aktora w Wenecji dzięki La GraziaSzkoda, bo reszta nagród jest generalnie porównywalna. Benny Safdie, zdobywca Srebrnego Lwa za reżyserię filmu „The Smashing Machine” , uosabia natomiast nową generację amerykańskiego kina niezależnego. Filmuje Dwayne'a Johnsona w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy – muskularnego, ale ludzkiego, mistrza MMA, który wątpi i przegrywa.
Nagrodę za najlepszy scenariusz otrzymuje niezwykle delikatny film „A pied d'oeuvre” Valérie Donzelli, oparty na opowiadaniu Francka Courtèsa, z doskonałym Bastienem Bouillonem w roli fotografa, który porzuca wszystko, aby zostać pisarzem.
Specjalna Nagroda Jury jest mniej istotna. „Sotto le Nuvole” dokumentalisty Gianfranco Rosiego to seria malowniczych scenerii Zatoki Neapolitańskiej, od wykopalisk japońskich archeologów po remizę strażacką.
Pomiń reklamęCo więcej, wspaniały Toni Servillo w końcu zdobył nagrodę dla najlepszego aktora w Wenecji dzięki „La Grazii” , jednemu z najpiękniejszych filmów Paolo Sorrentino , jego ulubionego reżysera (ósma współpraca). 66-letni neapolitański aktor jest znakomity w roli owdowiałego i melancholijnego prezydenta Republiki.
Chinka Xin Zhilei zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki za rolę kobiety szukającej odkupienia w filmie Cai Shangjuna Słońce wschodzi nad nami wszystkimi , którego nie mieliśmy okazji zobaczyć.
Netflix, mimo że trzy filmy ubiegały się o Złotego Lwa, pozostał bez nagrody.
lefigaro