Zdrowie: Wytyczne budżetowe François Bayrou niepokoją świat medycyny

Świat opieki zdrowotnej z niepokojem przygotowuje się na szok budżetowy, którego w tym tygodniu zażądał François Bayrou na rok 2026: wydatki na opiekę zdrowotną ograniczono do pięciu miliardów euro, co stanowi bezprecedensowy w ostatnich latach program oszczędnościowy. „Mamy przeczucie, że będziemy starać się oszczędzać więcej niż kiedykolwiek wcześniej, podczas gdy potrzeby nadal rosną” – ubolewa Daniel Guillerm, prezes Krajowej Federacji Pielęgniarek i Pielęgniarek, głównego związku zawodowego niezależnych pielęgniarek i pielęgniarzy, który właśnie rozpoczął długo oczekiwane negocjacje z francuskim systemem ubezpieczeń zdrowotnych w sprawie podwyżki opłat za ten zawód.
Zgodnie z celami wyznaczonymi przez premiera, wzrost wydatków na ochronę zdrowia (Ondam, krajowy cel wydatków na ubezpieczenie zdrowotne) w ujęciu ilościowym (bez uwzględnienia inflacji) będzie musiał zostać ograniczony do 0,4% w 2026 r. Oznacza to wzrost wartości (z uwzględnieniem inflacji) mniejszy niż 2%, co byłoby znacznie poniżej poziomu obserwowanego w ostatnich latach, nawet z wyłączeniem wydatków związanych z COVID-19.
Niejasność BayrouWedług danych Trybunału Obrachunkowego, w latach 2019–2025 wzrost ten wyniósł średnio 4,8% (z wyłączeniem COVID-19), a w 2025 r. prognozowany jest dalszy wzrost o 3,4%, do kwoty 265,4 mld euro. Nawet w latach 2015–2019, w trakcie cięć budżetowych w ochronie zdrowia – ze szczególnie dotkliwymi konsekwencjami dla szpitali – wzrost wydatków na ubezpieczenia zdrowotne osiągnął średnio 2,4% rocznie, jak podaje to samo źródło.
Tak niskiego tempa wzrostu w 2026 roku „nie da się osiągnąć bez niezwykle konkretnych działań, takich jak obniżki cen” w opiece zdrowotnej czy „zmiany w zakresie 100% refundacji” – ostrzega Jean-Marc Aubert, były wysoki rangą urzędnik i specjalista ds. ubezpieczeń zdrowotnych. „Nie może chodzić tylko o zwalczanie oszustw czy kontrolowanie wydatków medycznych” – dodał.
François Bayrou , prezentując we wtorek budżet , nie wyjaśnił jednak, jak chce osiągnąć taki spadek – wzrost o pięć miliardów zamiast oczekiwanych dziesięciu – w wydatkach na ubezpieczenia zdrowotne. Premier podał kilka przykładów, ale bez podawania ich wartości liczbowych: zaostrzenie przepisów dotyczących długotrwałej choroby (100% refundacja przez Ubezpieczenie Zdrowotne kosztów opieki związanej z daną patologią), ułatwienie powrotu do pracy po ponad miesięcznym zwolnieniu lekarskim…
Kolejny spadek stawek szpitalnych?Jego najbardziej konkretna propozycja to podwojenie rocznego limitu nadwyżek płaconych przez beneficjentów zabezpieczenia społecznego za leki i zabiegi paramedyczne do 100 euro (1 euro za pakiet lub zabieg, 4 euro za transport medyczny). W obliczu tej niepewności szpitale publiczne obawiają się „historycznie niskiego” wzrostu dochodów, co – jak twierdzi Francuska Federacja Szpitali – doprowadzi do „dalszego spadku opłat szpitalnych, co byłoby nie do przyjęcia”.
Lekarze prowadzący prywatną praktykę obawiają się, że „konwencjonalny system” opłat, zwłaszcza za konsultacje, podpisany z rządem, zostanie zakwestionowany, jak twierdzi Franck Devulder, prezes związku zawodowego CSMF. Rząd odroczył już o sześć miesięcy – do stycznia przyszłego roku – podwyżki opłat wynegocjowane w 2024 roku z powodu ryzyka gwałtownego wzrostu wydatków na opiekę zdrowotną w 2025 roku.
Niektórzy eksperci wskazują jednak, że spodziewane surowe środki oszczędnościowe mogłyby zostać złagodzone, gdyby rząd zgodził się jednocześnie na niewielki wzrost dochodów z ubezpieczeń społecznych. „Jeśli chcemy utrzymać poziom opieki na poziomie zbliżonym do obecnego, musimy działać z dochodami” – mówi ekonomista ds. zdrowia Nicolas Da Silva.
Ekspert zwraca również uwagę na fakt, którego nikt nie podważa: obecny deficyt w ubezpieczeniach zdrowotnych byłby znacznie niższy, gdyby rząd zgodził się na zwiększenie środków finansowych (składek, podatków lub ceł) w celu sfinansowania dodatkowych wydatków w wysokości około 13 miliardów dolarów spowodowanych przez Ségur de la Santé, czyli działania mające na celu podniesienie wynagrodzeń pracowników służby zdrowia po pandemii COVID-19.
Le Progres