Podatki pozostają największym wierzycielem w Szwajcarii


Wypadek, rozwód czy utrata pracy mogą szybko doprowadzić do spirali zadłużenia.
Organizacja parasolowa DettesConseilsSuisse (DCS) odnotowała w zeszłym roku 6242 nowe wnioski o wsparcie. Większość osób objętych pomocą to osoby w sile wieku (30–50 lat). Około 47% to osoby samotne, a 43% żyje w rodzinach z dziećmi. Mediana dochodów osób poszukujących pomocy nie przekracza 4500 franków miesięcznie, mimo że 73% z nich pracuje, a 83% ukończyło szkolenie podstawowe lub zawodowe.
Prawie co druga osoba poszukująca pomocy jest zadłużona od ponad pięciu lat, a średnia liczba wierzycieli, którym jest winna pieniądze, wynosi 8,7. Średnie zadłużenie sięga 60 147 franków, ale po ponad dziesięciu latach może przekroczyć 95 000 franków. Główne długi dotyczą podatków (81%), składek na ubezpieczenie zdrowotne (61%) i kredytów konsumenckich (24%).
Wśród przyczyn, które wpędzają ludzi w spiralę zadłużenia, najczęściej wymieniane są problemy zdrowotne lub wypadki (34%), rozstania (31%), przeciążenie administracyjne (29%) i bezrobocie (28%).
Raport organizacji z 2024 roku podkreśla potrzebę reformy. W styczniu Rada Federalna przedłożyła parlamentowi nowelizację ustawy o windykacji długów i upadłości, obejmującą możliwość umorzenia części pozostałych długów. Takie rozwiązanie istnieje już w Austrii, gdzie osoba może zacząć wszystko od nowa po trzech latach życia z minimalnym dochodem. Dla Pascala Pfistera, sekretarza generalnego DCS, „każda druga szansa to inwestycja w stabilność społeczną i postęp gospodarczy”.
Ponieważ koszty społeczne są znaczne: 60,5% beneficjentów pomocy społecznej jest zadłużonych, a kantony ponoszą rocznie od 54 do 200 milionów franków strat z tytułu niezapłaconych podatków i wydatków socjalnych. Stowarzyszenie zwraca uwagę, że zadłużenie dotyka również dzieci (6632 z nich żyje w nadmiernie zadłużonych gospodarstwach domowych) i opowiada się za bardziej humanitarnym i ekonomicznie racjonalnym systemem.
20 Minutes