Fałszywe indyjskie wesela dla zabawy


Nowy trend imprezowy? Udawane indyjskie wesela.
To „płatne imprezy organizowane przez hotele, kluby i firmy. Zaprojektowane wyłącznie dla zabawy, obiecują zapewnić pełnię wrażeń z wesela, bez stresu, rytuałów i jeszcze mniej obowiązków” – wyjaśnia BBC . „ Krótko mówiąc, to impreza w stylu weselnym”.
„Z perspektywy ekonomicznej ten trend to również genialny pomysł” – pisze Gulf News . Chociaż koncepcja ta cieszy się dużą popularnością wśród młodszego pokolenia, jest ona również korzystna dla organizatorów wydarzeń, wyjaśnia dubajski dziennik.
Sale weselne, w których odbywają się prawdziwe wesela, nie są już używane po zakończeniu sezonu ślubnego. Natomiast w przypadku „fałszywych sangeets ” są one wykorzystywane nawet poza sezonem.
Tymczasem goście cieszą się niezapomnianym przeżyciem, które kosztuje ich znacznie mniej niż prezent ślubny, co czyni go luksusem przystępnym cenowo. To sytuacja korzystna dla obu stron, która pokazuje, że tradycyjną koncepcję można genialnie zmodernizować dla klienta.nowoczesny."
Strona internetowa Dubai Gulf News
Jak podają brytyjskie media publiczne, ceny biletów na te wydarzenia mogą się wahać od 1500 do 15 000 rupii, czyli od około 14,50 do 145 euro, „w zależności od miejsca i udogodnień” .
Gazeta była obecna na jednym z takich sfingowanych ślubów w restauracji Sharada Madana. Wieczór kosztował go milion rupii, prawie 10 000 euro.
Ma nadzieję, że ze sprzedaży biletów zarobi dwa razy tyle, czyli 10 000 rupii (około 100 euro) w przypadku pary.
Shivangi Sareen, jedna z uczestniczek, z entuzjazmem wypowiedziała się w rozmowie z brytyjskimi mediami: „Chętnie wydałabym te pieniądze raz w miesiącu. Nie żałuję; zdecydowanie było warto”.
Organizator zapewnia jednak, że nie robi tego tylko dla pieniędzy: „To kwestia zaangażowania. Nawet gdyby nie przynosiło mi to tak dużych pieniędzy, nadal bym to robił, ponieważ nasi klienci chcą czegoś innego”. Bo według niego, jak donosi BBC, „nowość jest niezbędna w branży hotelarskiej”.
Courrier International