Marsylia, która zremisowała z Angers, traci szansę na wyprzedzenie PSG na szczycie Ligue 1.

Marsylia i Lyon, które uległy Angers (2:2) i Paris FC (3:3), straciły szansę na dołączenie do PSG na szczycie tabeli, które zremisowało w Lorient (1:1) w środę 29 października podczas 10. kolejki Ligue 1. Monaco z kolei, po spektakularnym zwycięstwie w Nantes (5:3), jest nowym wicemistrzem, punkt za Paris Saint-Germain.
Tuż za nimi w walce o mistrzostwo pozostają Marsylia, Strasburg (imponujący bilans bramkowy 3:0 z Auxerre), Lyon i Lens, w kolejności zgodnej z bilansem bramkowym (19 punktów). Lyon będzie miał wyrzuty sumienia. Zostali zepchnięci na dalszy plan po tym, jak prowadzili 3:0 na Jean-Bouin, które niewątpliwie przeżyło najbardziej emocjonujący wieczór od czasu awansu do Ligue 1.
Rennes musiało również oddać przewagę w meczu z Toulouse (2-2), a ich trener, Habib Beye, nadal będzie trenerem Stade Rennais, gdy w niedzielę podejmie Strasburg, mimo że jest to szósty z rzędu mecz bez zwycięstwa, ogłosił w środę prezes bretońskiego klubu, Arnaud Pouille, na antenie Ligue 1+.
Pomimo umieszczenia w wyjściowym składzie zdobywcy Złotej Piłki, Ousmane'a Dembélé, Paris Saint-Germain zaprezentował się słabo w meczu z Lorient na Stade du Moustoir. Co gorsza, Désiré Doué, który wrócił do gry zaledwie dziesięć dni wcześniej, doznał kolejnej kontuzji. PSG ma teraz 21 punktów, a Lorient (9 punktów) odniósł cenne zwycięstwo nad obecnymi mistrzami Europy i Francji.
Podwójny VazPo dwóch kolejnych porażkach w lidze i Lidze Mistrzów, pomimo dwóch bramek młodego Robinio Vaza, OM nie potrafił osiągnąć lepszego wyniku niż remis u siebie z Angers i znalazł się na trzecim miejscu w tabeli.
Początkowo przegrywając na Vélodrome i schodząc do szatni przy chóralnym buczeniu własnych kibiców, OM myślał, że uratował ich napastnik. Jednak klub stracił bramkę w ostatnich minutach meczu, którego nie kontrolował, tracąc gola Ousmane'owi Camarze, który wyrównał po sześciu minutach doliczonego czasu gry (2:2).
Mimo że Marsylia mogła wykorzystać remis Paris SG w Lorient i objąć prowadzenie w mistrzostwach, ostatecznie spadła na trzecie miejsce w tabeli, przedłużając u siebie złą passę, która rozpoczęła się od porażek na wyjeździe ze Sportingiem Portugal i Lens.
Spektakularne zwycięstwo MonakoW starciu z drużyną Nantes, która dała z siebie wszystko, Monaco odniosło zwycięstwo po szalonym meczu (5:3) i stanęło na podium Ligue 1. Z 20 punktami klub zajął nawet drugie miejsce za Paris SG, tracąc punkt do lidera.
Po skromnym zwycięstwie nad Tuluzą (1:0), Monaco wciąż nie opanowało w pełni gry na Beaujoire, wręcz przeciwnie, i miało problemy nawet z dynamiką Kanarków. Wydawało się jednak, że poczyniło znaczne postępy w ataku, stwarzając mnóstwo okazji i karząc błędy w obronie bardzo ofensywnej, być może zbyt ofensywnej, drużyny przeciwnej.
Choć Nantes może być sfrustrowane tym, że odeszło z pustymi rękami po tym meczu, absolutnie muszą zanotować bramkę w ten weekend, ponownie u siebie, przeciwko ostatniemu w tabeli Metz, który właśnie wygrał swój pierwszy mecz, pokonując Lens (2:0). Tymczasem Monaco postara się umocnić swoją pozycję na podium, podejmując Paris FC.
Kluby z północy mają problemyKluby z północnej Francji były największymi przegranymi wieczoru w górnej połowie tabeli. W Saint-Symphorien, Metz, ostatni w tabeli, niespodziewanie pokonał Lens, który był drugi w tabeli za PSG, ale początkowo zmarnował kilka klarownych okazji. Kapitan Gauthier Hein uratował swoją drużynę dwoma golami, zanim został wyrzucony z boiska za drugą żółtą kartkę… za zdjęcie koszulki podczas świętowania gola.
Mecz był kilkakrotnie przerywany z powodu incydentów na trybunach. Z 19 punktami i spadkiem na szóste miejsce, Lens będzie czuło, że straciło szansę w starciu z ostatnią drużyną (pięć punktów), która zapewniła sobie pierwsze zwycięstwo.
Tymczasem Lille, które miało szansę wyprzedzić północnych rywali, uległo silnej Nice (2:0) na Allianz Riviera po golach Diopa i Janssona. Na Stade Océane Le Havre zdobyło trzy cenne punkty (1:0) w starciu z rywalem z niższej ligi, Brestem.
Le Monde z AFP
Le Monde

