Pech dopada Jorge Martína: kolejny upadek, operacja i opuszczenie pierwszego wyścigu w roku
Cios dla Jorge Martína , nowego mistrza świata MotoGP, który nie będzie mógł obronić tytułu w pierwszym Grand Prix roku w barwach Aprilii, swojego nowego zespołu, po tym jak zdecydował się opuścić Prima Pramac , aby zostać oficjalnym kierowcą fabryki w Noale. Urodzony w Madrycie kierowca doznał w poniedziałek nowej kontuzji po upadku na treningu. Z tego powodu nie będzie mógł pojechać do Tajlandii , gdzie w najbliższy weekend rozpoczynają się Mistrzostwa Świata 2025.
W wyniku upadku Martín doznał złamania lewej ręki , co zmusi go do poddania się operacji w celu jej naprawy. Jak długo będzie pauzował, nie jest jeszcze pewne i zależeć będzie od rozwoju jego stanu zdrowia. Następne Grand Prix odbędzie się w weekend 15 i 16 marca w Argentynie. Pewne jest, że ten uraz jest zupełnie niezależny od tego, z którego się leczył. Urodzony w Madrycie zawodnik rozbił się na torze Sepang podczas testów na początku lutego. Brutalny upadek, uderzenie głową o ziemię, w wyniku którego doznał wstrząsu mózgu i podwójnego złamania prawej ręki i lewej stopy .
Operacja Martinatora planowana jest na wtorek. Jej celem jest zmniejszenie złamania i skrócenie czasu rekonwalescencji. W tym tygodniu miał zaplanowaną wizytę w służbach medycznych Mistrzostw Świata, aby dr Ángel Charte mógł dać mu zielone światło i pozwolić mu założyć kombinezon w Buriram, gdzie miał nadzieję przekonać się, czy jego decyzja o podpisaniu kontraktu z Aprilią była słuszna po rozczarowaniu związanym z odrzuceniem jego kandydatury przez Ducati w oficjalnym zespole, który zdecydował się na Marca Márqueza . Niepowodzenie w Sepang pozbawiło Martína możliwości zdobycia kilometrów w RS-GP, ponieważ uległ wypadkowi już na początku pierwszej sesji.
Teraz celem, poza dobrym powrotem do zdrowia, jest przygotowanie się na czas do wyścigu na torze Termas de Río Hondo w Argentynie . Raport medyczny, który lekarze przedstawią we wtorek, będzie kluczowy dla ustalenia, czy dwa i pół tygodnia wystarczą, aby mógł wyzdrowieć. Podczas rekonwalescencji Martína jego następcą zostanie Lorenzo Savadori , który w tym roku podpisał dwuletnią umowę o pracę jako kierowca testowy Aprilii. Razem z Bezzecchim będzie on odpowiedzialny za zdobycie jak największej liczby punktów dla fabryki Noale.
„Z dumą potwierdzamy, że Aprilia Racing będzie kontynuować współpracę z Lorenzo Savadorim, jednym z filarów naszego projektu, który wraz z zespołem testowym umożliwił niezwykły rozwój w ostatnich latach” — powiedział Massimo Rivola , dyrektor generalny Aprilia Racing.
abc