Między Messim a Neymarem Lamine Yamal: najlepszy przyjaciel dryblingu

Mówią, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Laminat Jamał Poznaj znaczenie tego zwrotu. Kiedy byłam mała, miałam dwa zwierzęta: Kilę i Clarę. „Zawsze z nimi biegałem. „Ostatecznie, gra w piłkę nożną z psem jest najtrudniejsza” – wyjaśnił w wywiadzie dla France Football . Gdy opowiada o tym doświadczeniu, jego młodzieńczy aparat ortodontyczny lśni. Na twarzy gracza pojawia się figlarny uśmiech. To ten sam uśmiech, który pojawia się na jego twarzy (zaraz) po minięciu przeciwnika.
„Bawił się ze swoimi psami, bo miał problemy z ich dryblingiem” – wspomina Inocente Díez, popularnie znany jako Kubala , koordynator CF La Torreta , pierwszej drużyny piłkarskiej Lamine Yamal. „Uważałem, że to dziecinne i podłe. Miał pięć lat, a jego gesty i pozycja ciała były takie same jak teraz. Jego styl jest taki sam” – dodaje Díez, który osobiście doświadczył tego, co określa mianem „piłkarskiego niepokoju” piłkarza Barcelony. „Upuść piłkę, to nie twoja sprawa; „To dla każdego!” – powiedział mu Kubala nie raz z ławki, będąc bezpośrednim świadkiem tego rzemieślniczego, improwizowanego treningu, który stopniowo kształtował technikę młodego Lamine’a.
Dla byłego trenera Barcelony, Juana Carlosa Unzué , drybling Lamine'a jest „inny”, ponieważ „podnosi piłkę bardzo blisko stopy z dużą prędkością”. Analizuje również umiejętność „oszukiwania przeciwnika, aby wiedział, jak się zachowa w sytuacji sam na sam” podczas rozmowy telefonicznej z dziennikarzem EL PAÍS. Podobne wyjaśnienie do tego, które znalazł wówczas Eduardo Galeano, porównując Messiego i Maradonę. „Leo jest wyjątkowym przypadkiem w historii ludzkości: jest kimś, kto potrafi mieć piłkę pod nogą. Zawsze mówi się, że Maradona miał piłkę przypiętą do nogi, ale Messi ma ją w stopie i z naukowego punktu widzenia jest to niewytłumaczalne” – zastanawiał się urugwajski pisarz.
„Ponieważ jest lewonożny” – dodaje Unzue – „pod względem dryblingu Lamine bardziej przypomina Leo niż Neymara. Pozycja na boisku jest podobna do tej, jaką miał on, zwłaszcza na początku. To właśnie tutaj wspomnienia małej Lamine'a z przeszłości wypływają na powierzchnię i ożywają w teraźniejszości. „Spotykaliśmy się po szkole u niego (u kolegi), bo miał komputer i oglądaliśmy filmy z Neymarem. Byliśmy tam całe popołudnie, obserwując ich. Potem robiłem to [to, co zrobił Brazylijczyk] w swoim pokoju” – przyznał Lamine kilka miesięcy temu w wywiadzie dla francuskiego magazynu. Brazylijski piłkarz Santosa, idol Lamine'a, ma bezpośredni wpływ na to, jak skrzydłowy La Roja postrzega drybling jako środek odstraszający, zarówno w celu pozostawienia przeciwników w tyle, jak i przejścia przez etapy treningowe.
Lamine Yamal jest obecnie zawodnikiem w pierwszej piątce europejskich lig z największą liczbą udanych dryblingów we wszystkich rozgrywkach (245) i najlepszym zawodnikiem z największą liczbą udanych dryblingów (129), według danych Opta. W tej ostatniej sekcji czołową piątkę uzupełniają: Jamie Gittens (105), Kylian Mbappé (98), Florian Wirtz (94) i Vinícius Junior (91). Podobnie w tym aspekcie gry nikt go nie przewyższa w lidze (89).
W zaledwie 33 meczach (w porównaniu do 50, w których wystąpił w całym poprzednim sezonie) hiszpański reprezentant przekroczył już liczbę stworzonych szans (53) w porównaniu do sezonu 2024-2025 (50). To samo dzieje się w przypadku szans na zdobycie bramki po dryblingu. W obecnej wersji jest ich dziewięć, w poprzedniej było pięć. Okoliczność ta została wzmocniona przez grę Barcelony prowadzonej przez Flicka: „To drużyna, która potrafi grać bardzo skutecznie, wertykalnie i szybko, a także pokonywać wycofujące się drużyny rywali” – mówi Unzué.
Jak więc zatrzymać Lamine Yamal? Były trener wymienia jeden z kluczowych czynników: „Brak czasu na przyjęcie piłki we właściwym kierunku”. Następnie „obrońcy mają pomoc”. Unzué przyznaje jednak, że „Lamine może grać przeciwko dwóm przeciwko jednemu”, ale „jedynym piłkarzem, który wyróżniał się czymś innym, był Messi”. „Pokazał piłkę przeciwnikowi, sprawił, że poczuł, że może mu ją odebrać, a gdy przeciwnik zaczął się zbliżać do piłki, wykorzystał to, by szybciej ją przejąć i wytrącić go z równowagi” – tak były trener tłumaczy drybling legendarnego piłkarza Barcelony.
„To najlepszy zawodnik w historii. Jeśli ktoś porównuje cię do Messiego, to znaczy, że dobrze sobie radzisz, ale ja staram się być sobą” – wyznał niedawno skrzydłowy z Rocafondy w wywiadzie dla Mundo Deportivo . Teraz pozostało jeszcze rzeźbienie w drewnie. Według Juana Carlosa Unzué, niektóre aspekty wymagające poprawy u napastnika to jego pozycja i orientacja ciała w celu odbioru piłki w „przestrzeniach pośrednich”. Również naprzemienne sztuki „z głębokimi ruchami”. „Jeśli przeciwnik nie wie, czy piłka trafi do jego stóp czy do jego pleców, to on jako pierwszy na tym skorzysta” – podkreśla.
Kubala wyjaśnia, że jednym z głównych problemów piłkarza w młodzieżowej piłce nożnej było „nie wypuszczanie piłki”. „Ukaraliśmy go jednego dnia, nie grając” – mówi. Tego dnia Inocente Díez prowadził mecz, który w drugiej połowie przegrywał 3-1. Przyszło mi do głowy rozwiązanie: „Wyjmij Lamine”. Konsekwencje tej decyzji były równie nieoczekiwane dla drużyny przeciwnej, jak przewidywalne dla koordynatora: „Ostatecznie wygraliśmy 6-3. On strzelił tylko 3 gole”, wspomina ze śmiechem, odnosząc się do numeru 19 Barcelony.
Mały Jamał już wtedy wywierał wpływ na wyniki meczów, odciskając przy tym niezatarte piętno, które będzie go definiować od najmłodszych lat. Kiedy grał przeciwko swoim psom. Kiedy pnie drzew w parku stały się murami. Kiedy krzesła w jadalni w domu były słupkami bramkowymi. Czasy, kiedy Lamine Yamal jako nastolatek nie nosił jeszcze aparatu ortodontycznego. Ale to nie powstrzymało go przed zrobieniem jednej rzeczy. Uśmiech rozświetlił jego twarz, gdy minął dryblingiem przeciwnika.
EL PAÍS