Iago Aspas ostro krytykuje ligowy terminarz Celty: „To zaczyna być żartem w złym guście”

W zespole Celta de Vigo od pewnego czasu panowało napięcie ze względu na terminarz, jaki LaLiga ustaliła dla galicyjskiej drużyny na bieżący sezon, ale opublikowanie terminarza 28. kolejki sezonu regularnego, która zostanie rozegrana 14, 15 i 16 marca, sprawiło, że cierpliwość Celta de Vigo przepełniła się. Nowe starcie, tym razem w Zorrilla przeciwko Valladolid, zaplanowane na godzinę 14:00 , rozwścieczyło kapitana klubu z Vigo, Iago Aspasa .
Urodzony w Moaña zawodnik nie potrafił się powstrzymać i wyraził swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych, gdy dowiedział się, że jego drużyna, zajmująca dziesiąte miejsce w lidze , zagra w przerwie obiadowej po raz trzeci z rzędu. Po spotkaniach w sobotę 1 marca w Gironie i 8 marca w Balaídos z Leganés, będą musieli także zagrać o 14:00 w kolejny weekend w Puceli.
„To zaczyna być żartem w złym guście” – odpowiedział galicyjski napastnik na swoim profilu X, dawniej Twitter, na publikację LaLigi z harmonogramem 28. kolejki. A faktem jest, że pora lunchu jest teraz czasem Celty, ponieważ po meczu z Valladolid będzie dziewięć meczów, w których galicyjska drużyna będzie musiała rozegrać w tym przedziale czasowym, cztery na wyjeździe i pięć w Balaídos.
Siedem innych meczów drużyny Vigo zostało rozegranych w piątek lub poniedziałek. Są to najbardziej kontrowersyjne terminy w LaLiga, ze względu na większe trudności lub niedogodności dla kibiców . Spośród czterech osób w piątek, trzy były w domu, a spośród trzech w poniedziałek, jedna.
Mimo wszystko stadion Celty Vigo należy do tych z najlepszą średnią frekwencją w tym roku, wynoszącą około 22 500 kibiców na mecz.
abc