Dlaczego Liberty Media, właściciel Formuły 1 i MotoGP, jest w kryzysie po stracie 72% zysków
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2F0c8%2F1c6%2F92d%2F0c81c692dd93e7b7e1a435110398fb4d.jpg&w=1920&q=100)
To, że Formuła 1 i MotoGP są teraz w modzie , nie gwarantuje milionów dolarów zysku w każdym okresie księgowym , przynajmniej nie dla jej właściciela, Liberty Media . Amerykańska firma zamknęła swoje najgorsze półrocze w historii, osiągając zysk netto w wysokości zaledwie 209 milionów dolarów do czerwca, w porównaniu z 752 milionami dolarów w ubiegłym roku, jak wynika z opublikowanych raportów. Ta liczba jest imponująca w porównaniu z 13,5% wzrostem przychodów, które osiągnęły 1,788 miliarda dolarów.
Zaskakujące jest, że grupa, która kieruje dwoma z najpopularniejszych sportów na świecie, może odnotować tak gwałtowny spadek zysków, zwłaszcza biorąc pod uwagę powszechny rozwój branży. W rzeczywistości Grupa Formuły 1 jest bardziej rentowna niż kiedykolwiek , z przychodami w wysokości 1,629 miliarda dolarów (wzrost o 14,4%). Gdzie więc leży problem?
Klucz leży w skomplikowanym systemie finansowym Liberty Media. W zeszłym roku wyniki zostały zawyżone o 590 milionów dolarów zysku zagranicznego z Sirius XM Holdings . Ten wzrost znika w tym roku.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F133%2Fea3%2F338%2F133ea3338020dd9394d085130b3b9995.jpg)
Jakby tego było mało, inwestycja Liberty Media w MotoGP wygenerowała również dodatkowe koszty i inwestycje , które jeszcze nie przełożyły się na zyski. Innymi słowy, chociaż Formuła 1 nadal się rozwija, a MotoGP jest obiecujące, ostateczne wyniki jak dotąd ucierpiały z powodu ekspansji (1,341 mld euro w porównaniu z 988 mln euro w roku poprzednim), ale zysk netto gwałtownie spadł, wynosząc 204 mln euro w porównaniu z 507 mln euro w czerwcu 2024 roku.
„F1: Film” stał się właśnie najbardziej dochodowym filmem w karierze Brada Pitta, faceta, który od czterech dekad gra w Hollywood, kręcąc przeboje.
Pod koniec 2017 roku Formuła 1 była martwym sportem. To, co Liberty Media osiągnęła w ciągu ośmiu lat, jest niesamowite. pic.twitter.com/bNUPqo328P
— Magic Alonsou (@alomgc14) 5 sierpnia 2025
Przesłanie jest optymistyczne. Stefano Domenicali , prezes F1, chwali się „wyjątkowymi momentami kulturowymi”, takimi jak sukces filmu Apple o F1 , który pobił rekordy oglądalności i zwiększył liczbę widzów w mediach społecznościowych . Prezes podkreśla, że zainteresowanie publiczności sportem motorowym nie tylko utrzymuje się, ale jest na rekordowo wysokim poziomie.
Krótko mówiąc, Liberty Media nadal dynamicznie się rozwija , a jej sporty są bardziej dynamiczne niż kiedykolwiek, ale sprawozdania finansowe nie zawsze oddają całą sytuację. To, co wydaje się drastycznym spadkiem, to koszty związane z próbami zdominowania najważniejszych światowych zawodów motorowych .
El Confidencial