Barça liczy na wycofanie się Ter Stegena i loże VIP, aby pozyskać swoich zawodników.

Barça Hansiego Flicka rozpoczyna obronę tytułu mistrza La Liga w sobotę na Majorce , mając czterech zawodników wciąż oczekujących na rejestrację, w tej kolejności: Joana Garcię, Marcusa Rashforda, Wojciecha Szczęsnego i Gerarda Martína. „Pracujemy nad tym, aby wszyscy zawodnicy zostali zarejestrowani. Myślę, że dzięki raportowi Marca (Ter Stegena) uda nam się zarejestrować Joana; pracujemy z pozostałymi i mam nadzieję, że wieści są dobre. A jeśli nie nastąpi to przed rozpoczęciem La Liga , mamy jeszcze czas (do 31 sierpnia)” – powiedział prezes Joan Laporta w TV3 po meczu z Gamperem.
Laporta odnosił się przede wszystkim do zgody Ter Stegena, której ostatecznie udzielił komisji medycznej LaLiga, aby oceniła, czy kontuzja pleców bramkarza, wraz z późniejszą operacją we Francji, jest długotrwała, czy nie. Według obliczeń klubu, nieobecność Ter Stegena wymagałaby czterech miesięcy rekonwalescencji plus dodatkowy miesiąc treningu przed powrotem do gry, co pozwoliłoby na przeznaczenie 80% jego pensji na rejestrację Joana Garcii. Jednakże, jeśli nieobecność szacowana jest na cztery miesiące, klub mógłby przeznaczyć jedynie 50% pensji niemieckiego bramkarza. A jeśli, jak argumentował Ter Stegen, jego nieobecność skróci się do trzech miesięcy lub krócej, kontuzja nie byłaby uznana za długotrwałą, a klub nie mógłby powołać się na artykuł 77 regulaminu LaLiga.
Przeczytaj takżeKomisja medyczna, która otrzymała raport w sobotę rano, obecnie analizuje sprawę. Oczekuje się, że wyda werdykt między dziś a jutrem. Warto pamiętać, że po powrocie Ter Stegena, Barça musi mieć wystarczająco dużo miejsca w budżecie płacowym, aby uniknąć powtórki z występu Daniego Olmo w zeszłym sezonie.
Raport jest już w rękach audytora, który zadecyduje, jak zweryfikować kwotę 100 milionów dolarów przeznaczoną na 475 miejsc VIP.Poza tą drogą klub ma trzy dodatkowe źródła dochodu, które zostaną uwzględnione w grze fair play , aby powrócić do zasady 1-1 i móc zarejestrować pozostałych trzech oczekujących zawodników – Rashforda, Szczęsnego i Gerarda Martína – a także, jeśli to możliwe, Roony'ego Bardghjiego, który również mógłby zostać zarejestrowany w drużynie rezerw, tak jak stanie się to z Héctorem Fortem i Marcem Bernalem.
Te trzy możliwości to: z jednej strony 35 mln euro w przestrzeni płacowej wygenerowane przez odejścia Iñigo Martíneza, Ansu Fatiego, Pau Víctora i Pablo Torre; z drugiej strony kontrowersyjna umowa sponsorska z rządem Demokratycznej Republiki Konga, która wygeneruje 40 mln euro w ciągu czterech lat w zamian za wyświetlanie emblematu „RD Congo, Cœur de Afrique” na koszulkach treningowych wszystkich profesjonalnych drużyn; i wreszcie dźwignia 475 miejsc VIP o wartości 100 mln euro, przekazanych na 25 lat firmom New Era Visionary Group (NEVG) — która zapłaciła już 28 mln euro z zaangażowanych 70 mln euro — oraz Fort Advisors Limited, która zapłaciła 30 mln euro swojego kontraktu.

Prezes Joan Laporta i Ruslan Birladeanu, dyrektor generalny New Era Visionary Group
Xavi Jurio, LVWedług źródeł klubowych, NEVG nie musi wypłacać pozostałych 42 milionów, aby osiągnąć planowane 100 milionów. Podpisana umowa, potwierdzająca dwa terminy płatności zaplanowane na wrzesień i styczeń 2026 roku, powinna wystarczyć. Mimo to, źródła bliskie Rusłanowi Birladeanu, dyrektorowi generalnemu NEVG, wskazują, że są one gotowe na zaliczkę.
Podmiot utrzymuje, że produkt jest ważny i działa niezależnie od tego, czy znajduje się na Camp Nou, czy na MontjuïcW każdym razie Barça przekazała już raport audytorowi Crowe, który wyda werdykt. Warto pamiętać, że w styczniu ten sam audytor postanowił nie uwzględniać przychodów ze sprzedaży lóż VIP, twierdząc, że te miejsca w ogóle nie istniały. Teraz jest inaczej: wewnętrzne źródła klubowe twierdzą, że pomimo braku powrotu na Camp Nou na Stadion Gampera, wszystkie 475 miejsc na Stadionie Johana Cruyffa były już dostępne, zapewniając odpowiednią obsługę na wysokim poziomie. Jedna sekcja znajdowała się za ławkami, skąd można było śledzić rozgrzewkę, a druga bezpośrednio przed lożą prezydencką. Co więcej, miejsca VIP zostały już zbudowane na stadionie Camp Nou i jeśli prace budowlane się przedłużą i konieczne będzie rozpoczęcie sezonu na Montjuïc, dochód zostanie przeniesiony na Górę Olimpijską.

Prace na Camp Nou.
Gorka Urresola / OwnBiorąc pod uwagę te warunki, klub jest przekonany, że w tym tygodniu otrzyma pozytywną odpowiedź od audytora. Jednak LaLiga wciąż oczekuje na zatwierdzenie, którego nie należy się spodziewać przed debiutem na Majorce, więc jest bardzo prawdopodobne, że tylko Joan Garcia zostanie zarejestrowany w Son Moix, o ile zostanie uruchomiona trasa Ter Stegen.
Klub stara się o certyfikat umożliwiający otwarcie Camp Nou.To również kluczowy tydzień dla projektu budowy Camp Nou. Źródła klubowe wskazują, że aby ponownie otworzyć stadion 14 września, na czwarty dzień meczowy sezonu ligowego przeciwko Valencii , z 27 000 kibiców rozstawionych między trybunami a południową bramką, muszą oni podpisać certyfikat ukończenia (CTO) dla tego pierwszego etapu do końca tego tygodnia.
Dałoby to Radzie Miasta miesiąc na przegląd i podjęcie decyzji. Ponadto, pod koniec sierpnia planowana jest wizyta przedstawicieli LaLigi i UEFA w celu sprawdzenia stanu renowacji, która według RAC 1 wykazuje nawet 200 uchybień. Źródła klubowe zapewniają, że są to znane uchybienia, wykryte trzy tygodnie temu, i że zostaną one usunięte po zakończeniu trzech podetapów zaplanowanych na powrót stadionu z 60 000 widzów, po modyfikacji pozwolenia na budowę zatwierdzonej przez Radę Miasta. W połowie sierpnia klub musi zarejestrować alternatywny stadion, którym, po raz trzeci z rzędu, będzie Estadi Olímpic Lluís Companys.
lavanguardia