Šefčovič: Umowa handlowa z USA ma wymiar bezpieczeństwa

Komisarz UE ds. handlu Maroš Šefčovič przyznał w poniedziałek, że nowa umowa z Waszyngtonem służy nie tylko celom gospodarczym, ale także celom polityki bezpieczeństwa, co stanowi de facto ustępstwo wobec USA w celu zapewnienia pomocy Ukrainie.
W swoim oświadczeniu Šefčovič podkreślił, że umowa – która przewiduje stałą stawkę celną w wysokości 15 procent na większość towarów eksportowych UE – „nie dotyczy tylko handlu”, ale jest osadzona w szerszym kontekście geopolitycznym.
„Chodzi o bezpieczeństwo, o Ukrainę, o obecną niestabilność geopolityczną” – powiedział dziennikarzom Šefčovič. „Nie mogę zdradzać wszystkich szczegółów, o których rozmawialiśmy wczoraj, ale zapewniam: nie chodziło tylko o handel”.
Oświadczenia te są odpowiedzią na rosnące obawy w Europie dotyczące wiarygodności wsparcia USA dla Ukrainy, która pozostaje pod zmasowanym ostrzałem od ponad trzech lat po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.
Donald Trump, który na początku tego roku publicznie poróżnił się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, wielokrotnie krytykował wcześniejszą pomoc USA i wywierał presję na Kijów i Moskwę, aby zakończyły wojnę.
Ostatnio Trump jest coraz bardziej sfrustrowany odmową Władimira Putina, aby zgodzić się na zawieszenie broni, i groźbami „wtórnych ceł” sięgających nawet 100 procent dla krajów kupujących rosyjską ropę.
Jednocześnie Trump obiecał dostarczyć Ukrainie systemy obrony powietrznej Patriot – podkreślił jednak, że będą one musiały zostać sfinansowane przez państwa UE.
Šefčovič zasugerował, że umowę handlową należy traktować jako „dodatkową cenę” za zbliżenie Waszyngtonu z Brukselą pod względem geopolitycznym.
„To porozumienie ma wartość dodaną, ponieważ uważam, że od tego momentu możemy iść tylko naprzód” – powiedział Komisarz.
Umowa, która dzieliZawarta w niedzielę umowa, która przewiduje również zakup amerykańskiej energii o wartości 750 miliardów dolarów w ciągu najbliższych trzech lat - w tym ropy, gazu i energii jądrowej - spotkała się tymczasem z ostrą krytyką ze strony Moskwy.
„Porozumienie jest wyraźnie skierowane przeciwko Rosji, ponieważ zakazuje zakupu rosyjskiej ropy i gazu” – powiedział Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji i obecny wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Premier Węgier Viktor Orbán – jeden z niewielu sojuszników Trumpa w UE i bliski partner Putina – ostro potępił porozumienie i oskarżył prezydenta USA o to, że „zjadł Ursulę von der Leyen na śniadanie”.
Francja , która w ostatnich latach stała się silnym zwolennikiem Ukrainy, również odrzuciła porozumienie i wezwała Komisję do użycia tzw. „ handlowej bazooki ” przeciwko eksportowi usług USA do UE.
Kilka innych państw członkowskich, w tym Niemcy, Włochy , Słowacja i Czechy, wyraziło ostrożne poparcie, podkreślając jednak, że wiele szczegółów umowy wciąż pozostaje niejasnych.
(cs,jl)
euractiv