Republikanin Mike Kelly został upomniany za handel poufnymi informacjami prowadzony przez jego żonę.

Wydarzenia te miały miejsce na początku 2020 roku, ale dopiero niedawno śledczy z Komisji Etyki Izby Reprezentantów USA doszli do wniosku, że operacja budzi „poważne obawy” ze względu na wykorzystanie przez kongresmena informacji poufnych.
Eksperci Kongresu twierdzą , że znaleźli „istotne dowody” pozwalające stwierdzić, że republikanin naruszył kodeks postępowania Izby Reprezentantów, gdy jego żona, Victoria Kelly, czerpała zyski z transakcji giełdowych spółki dzięki informacjom, jakie jej mąż uzyskał dzięki pracy w Waszyngtonie.
Wyniki badań zawarto w 28-stronicowym raporcie, opartym na trzech pudłach dokumentów, opublikowanym właśnie przez komisję. Pomimo oskarżeń, śledczy oczyścili republikanina z zarzutów, uznając, że nie ma wystarczających dowodów na to, że namawiał żonę do zakupu akcji lub że transakcja ta doprowadziła do konfliktu interesów.
Jednakże komisja stwierdza, że Kelly, członek wpływowej Komisji ds. Środków i Zasobów, złamał kodeks postępowania Izby Reprezentantów, „nie dopełniając obowiązku szczerości”.
Komisja nakazała parze wycofanie inwestycji w firmę stalową. „Postępowanie posła Kelly'ego wzbudziło poważne obawy komisji, mimo że nie stanowiło handlu informacjami poufnymi ani nie naruszało w sposób oczywisty przepisów dotyczących konfliktu interesów” – pisze komisja.
W konkluzji stwierdzono również, że Kelly „nie wykazała wystarczającego zrozumienia szkód, jakie poniosła instytucja w wyniku domniemanego przestępstwa”.
Śledztwo koncentruje się na transakcjach Victorii Kelly dotyczących akcji Cleveland-Cliffs w ciągu ostatnich pięciu lat. W 2020 roku Cleveland-Cliffs przejęła AK Steel, jedynego producenta stali elektrotechnicznej o ziarnie zorientowanym (GOES) w Stanach Zjednoczonych. Materiał ten jest produkowany w Butler, mieście położonym w dzielnicy Capitol Hill, w której mieszka Kelly.
Firma w trudnej sytuacjiNa początku 2020 roku firma stanęła na skraju zamknięcia zakładu w Butler i zwolnienia 1400 pracowników, jeśli ówczesna pierwsza administracja Trumpa nie wdroży taryf na podstawie sekcji 232, mających na celu ochronę produkcji GOES w USA.
Upokorzony kongresmen uczestniczył w negocjacjach w Waszyngtonie, mających na celu rozwiązanie tej kwestii . 28 kwietnia tego roku, w trakcie pandemii COVID-19, Departament Handlu poinformował Cleveland-Cliffs, za wiedzą Kelly'ego, o wszczęciu dochodzenia w sprawie ceł na niektóre wyroby stalowe na bazie GOES, jak podano w raporcie.
Następnego dnia komisja dowiedziała się, że Victoria Kelly nabyła 5000 akcji Cleveland-Cliffs za 23 075 dolarów, czyli około 19 820 euro. Śledztwo ogłoszono 4 maja, pięć lat temu.
Komisja nie była w stanie ustalić, czy Victoria Kelly wiedziała o tym fakcie przed poddaniem się operacji. Wyjaśniła jednak, że kongresmen pracował wówczas z domu po pozytywnym wyniku testu na COVID-19, dlatego też twierdziła przed komisją, że jego żona „mogła podsłuchać każdą z rozmów”, ponieważ zazwyczaj siedzi obok niego, gdy rozmawia przez telefon.
Ustawa Stop Trading with Congressional Knowledge Act, uchwalona w 2012 r., zabrania członkom Kongresu i personelowi wykorzystywania poufnych informacji uzyskanych w trakcie pełnienia funkcji urzędowych .
Jak wynika z raportu, podczas przesłuchania Mike'a Kelly'ego w ramach śledztwa jego żona odmówiła wzięcia udziału w dobrowolnym przesłuchaniu lub odpowiedzi na pytania zadane przez komisję, powołując się na fakt, że współpracowała już przy upublicznieniu dokumentów i że zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Kongresmen oświadczył również, że jego żona odmówiła rozmowy z komisją, ponieważ uznała ten proces za „inwazyjny”. „Komisja nie uzyskała pełnej współpracy ze strony pani Kelly i dlatego nie była w stanie stwierdzić, czy jej zakupy akcji były niewłaściwe” – czytamy w raporcie.
Jednakże komisja stwierdziła, że inwestycja w Cleveland-Cliffs „była wyjątkiem” w jego portfelu, ponieważ, w przeciwieństwie do innych transakcji z jego firmą, ta transakcja nie została przeprowadzona za pośrednictwem platformy inwestycyjnej PNC, jak to zazwyczaj robił. „Aby została sfinalizowana, musiała zostać poinstruowana i potwierdzona bezpośrednio przez panią Kelly” – podsumowano.
Jak podano w raporcie, była to jego pierwsza od roku decyzja o indywidualnym zakupie akcji, niezależnie od głównych funduszy i obligacji na jego koncie.
Republikanin powiedział, że jego zdaniem to jego żona dokonała transakcji, ponieważ „uznała, że akcje są tak niskie, że głupotą byłoby ich nie kupić. Wiem, że uważała, że dokonała doskonałego zakupu”.
Jednak w sierpniu 2020 r. biuro Kelly'ego poinformowało lokalne media, które pytały o zakup akcji, że transakcja została przeprowadzona, aby „pokazać jego wsparcie dla pracowników i zarządu tej stuletniej podpory jego rodzinnego miasta, w którym obaj od dawna mieszkają”.
Druga transakcja badana przez komisję miała miejsce w styczniu 2021 r., wkrótce po tym, jak Cleveland-Cliffs przejęło spółkę stalową, co wpłynęło na wzrost wartości jej akcji.
W tym samym miesiącu Victoria Kelly sprzedała wszystkie swoje akcje spółki za 87 551,06 dolarów, osiągając zysk w wysokości 64 476 dolarów . „Żaden ze świadków przesłuchanych przez OCC lub Komisję, w tym przedstawicielka Kelly, nie wyjaśnił, dlaczego pani Kelly zdecydowała się wówczas sprzedać swoje akcje” – podsumowuje raport.
Sprzeczności Kelly'egoRepublikanin zapewnił komisję, że „w żadnym momencie” nie rozmawiał z żoną o sprzedaży. Jednak w czerwcu 2024 roku Kelly ujawnił, że jego żona kupiła akcje Cleveland-Cliffs o wartości od 50 000 do 100 000 dolarów w marcu 2020 roku, ponieważ biuro kongresmena było zaangażowane w sprawę dotyczącą firmy i Departamentu Energii.
W tym samym miesiącu Ministerstwo Energii podjęło decyzję o ochronie obiektów Butlera. W wyniku ustaleń komisja zaleciła, aby para „zbyła wszystkie swoje udziały” w spółce, „jeśli będzie on nadal podejmował oficjalne działania w związku z nią”.
Komisja rzadko rekomenduje sprzedaż akcji w przypadku potencjalnego konfliktu interesów. Jednak sam kongresmen przyznał, że jest osobą posiadającą poufne informacje na temat Cleveland-Cliffs, ze względu na swoją pozycję przedstawiciela okręgu, w którym znajduje się zakład.
Odpowiadając na ustalenia raportu, Kelly stwierdził, że śledztwo „było niepotrzebnie przeciągane przez prawie pięć lat”. Dodał, że pomimo upływu lat i dyskusji, elektrownia Butler wciąż stoi w obliczu „niepewnej” przyszłości z powodu „lekkomyślnej” polityki energetycznej administracji Bidena.
„W trakcie całego procesu walczyłem o 1400 pracowników zakładu. Rozmawiałem z nimi i doceniają naszą ciężką pracę w walce o te miejsca pracy i o Butlera. Moja rodzina i ja nie możemy się doczekać, aż to zamieszanie się skończy” – podsumował kongresmen.
Expansion