Prezydent Gustavo Petro spotkał się z szefem misji USA Johnem McNamarą w związku z podwyżką ceł Trumpa, która wyklucza Kolumbię.

Prezydent Gustavo Petro i chargé d'affaires USA w Bogocie, John McNamara , spotkali się po raz pierwszy od czasu spotkania szefów misji dyplomatycznych obu krajów na początku lipca. Spotkanie to miało miejsce również w związku z nowymi cłami handlowymi nałożonymi przez Waszyngton na dziesiątki krajów na całym świecie , z wyłączeniem Kolumbii.
Spotkanie odbyło się dziś wieczorem w Casa de Nariño. Zdjęcia ze spotkania zostały udostępnione na kanałach mediów społecznościowych prezydenta.

Gustavo Petro i John McNamara. Zdjęcie: Presidency
Amerykański dyplomata spotkał się dzień wcześniej z pełniącą obowiązki ministra spraw zagranicznych Rosą Yolandą Villavicencio w Pałacu San Carlos, siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
„Podczas spotkania omówiono kwestie strategiczne wchodzące w zakres rozmów dwustronnych, potwierdzając zaangażowanie obu rządów na rzecz utrzymania otwartego i stałego dialogu opartego na szacunku i wzajemnych korzyściach” – podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

John McNamara, szef misji USA w Kolumbii. Zdjęcie: Biuro Prezydenta
W wywiadzie dla EL TIEMPO amerykański dyplomata przyznał, że stosunki między Kolumbią a Stanami Zjednoczonymi przeżywają obecnie okres burzliwy, jednak mieszkańcy Ameryki Północnej nadal postrzegają Kolumbię jako kluczowego sojusznika na półkuli.
„ Stosunki dwustronne są jak samolot, a my znajdujemy się w burzliwych czasach . Nasze dwa rządy, jako drudzy piloci, muszą współpracować, aby znaleźć czyste niebo i bardziej sprzyjające warunki dla dobra obu naszych narodów” – powiedział.
Według McNamary, stosunki dwustronne zostały nadszarpnięte przez oświadczenia członków kolumbijskiego rządu. „ Uważamy publiczną retorykę niektórych członków kolumbijskiego rządu za bardzo niepokojącą i zniechęcającą ” – powiedział.

Gustavo Petro w Cauca. Foto: Archiwum prywatne
Oświadczenie prezydenta Petro w Cali, w którym oskarżył sekretarza stanu Marco Rubio o wspieranie zamachu stanu przeciwko niemu, skłoniło Biały Dom do wezwania McNamary na konsultacje. Prezydent Petro odpowiedział, odwołując ambasadora Daniela Garcíę-Peñę.
Kolumbijska dyplomacja wdrożyła plan mający na celu deeskalację kryzysu i nadanie odpowiedniego kontekstu słowom głowy państwa, która również napisała list, w którym je odwołał.

Byli ministrowie, urzędnicy i biznesmeni wysłali list do Marco Rubio. Zdjęcie: Archiwum prywatne
W każdym razie stosunki między Bogotą a Waszyngtonem pozostają w stanie wysokiej gotowości z powodu nowych nieporozumień, które pojawiają się z biegiem czasu. Ostatni z nich wynikał ze skazania w pierwszej instancji byłego prezydenta Álvara Uribe Véleza , który uzyskał poparcie Rubia.
Rubio określił również proces jako „instrumentalizację kolumbijskiego wymiaru sprawiedliwości”, co rozgniewało prezydenta Petro. „Jakiekolwiek wzmianki o czymś przeciwnym ze strony władz zagranicznych to nic innego jak zniewaga, na którą nie pozwalamy” – natychmiast odpowiedział Petro.
Juan Pablo Penagos Ramirez
eltiempo