Aktor Harry'ego Pottera, który zarobił najwięcej pieniędzy za minutę i prześcignął czołowych aktorów

Archiwum Portafolio.co
Przez osiem filmów składających się na sagę o Harrym Potterze miliony fanów śledziły przygody Harry'ego, Hermiony i Rona podczas ich pobytu w Hogwarcie.
Jednak poza magią, zaklęciami i fantastycznymi stworzeniami jest jeden fakt, który zaskakuje nawet najbardziej uważnych fanów: najlepiej opłacany aktor za minutę spędzony na ekranie nie grał w żadnej z głównych ról.
Podczas gdy Daniel Radcliffe, Emma Watson i Rupert Grint dominowali w świetle reflektorów przez prawie dwie dekady, to Tom Felton, aktor grający Draco Malfoya, znalazł się na szczycie list przebojów pod względem czasu ekranowego.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Budżet na rok 2026 zostanie wkrótce ponownie odrzucony dekretem.
Według danych zebranych przez specjalistyczną stronę SensaCine, Felton zagrał w ośmiu filmach, w których łącznie wystąpił przez 31 minut i 45 sekund , co daje łącznie ponad 1170 minut (prawie 20 godzin) trwania całej serii.
Jednak jej łączna pensja osiągnęła 17 milionów dolarów, co stanowi zawrotną kwotę ponad 500 tysięcy dolarów za minutę przed kamerą.

W tym roku planowane jest przygotowanie serii poświęconej słynnemu czarodziejowi „Harry'emu Potterowi”.
EFE
Ta liczba plasuje go powyżej trzech głównych bohaterów: - Daniela Radcliffe'a (Harry Potter): Wystąpił na ekranie przez 539 minut i zarobił łącznie 86 milionów dolarów. Oznacza to, że otrzymywał 159 554 dolary za minutę.
- Emma Watson (Hermione Granger): Wystąpiła na ekranie przez 205 minut i zarobiła 40 milionów dolarów. Oznacza to, że otrzymywała 195 121 dolarów za minutę.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: „Mamy do czynienia z najpoważniejszą sytuacją fiskalną XXI wieku”
- Rupert Grint (Ron Weasley): Wystąpił na ekranie przez 211 minut i zarobił 36 milionów dolarów. Oznacza to, że otrzymywał 170 616 dolarów za minutę.
Mimo że Felton odegrał w serialu niewielką rolę, zarobił w stosunku do swojego czasu ekranowego więcej pieniędzy niż bohaterowie, którzy przewodzili tej wciągającej historii od pierwszej do ostatniej części.

Uniwersum Harry'ego Pottera w kinematografii składa się z ośmiu filmów.
iStock
Draco Malfoy, klasyczny rywal Harry'ego Pottera w szkole czarodziejów, początkowo był przedstawiany jako postać niesympatyczna, arogancka i nastawiona na rywalizację. Jednak w miarę rozwoju fabuły jego rola stawała się coraz bardziej złożona. Tom Felton potrafił zinterpretować tę transformację, wykorzystując niuanse, które oddalały go od złoczyńcy i zbliżały do postaci bardziej wrażliwej, rozdartej między oczekiwaniami rodziny a konsekwencjami swoich decyzji. Ta głębia aktorska i wpływ postaci w kluczowych momentach historii miały być czynnikami decydującymi o ewolucji jego kontraktu w całej sadze, a co za tym idzie, o jego wyższym wynagrodzeniu.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Oto mapa spożycia arepy w Kolumbii.
W niedawnym wywiadzie dla AP News Felton z rozrzewnieniem wspominał swój czas spędzony w Harrym Potterze. „Udział w filmach o Harrym Potterze był jednym z największych zaszczytów w moim życiu” – powiedział. Doprowadziło to nawet do podpisania kontraktu na broadwayowskie przedstawienie, którego premiera odbędzie się tej zimy w Europie.
„Dołączenie do tej produkcji będzie dla mnie przełomowym momentem, ponieważ kiedy tej jesieni zacznę grać w „Cursed Child”, będę w tym samym wieku co Draco w sztuce” – z czułością opisał postać, która przyniosła mu sławę na całym świecie. Spektakl będzie miał premierę w Lyric Theatre 11 listopada i będzie grany do 22 marca 2026 roku.
CONSTANZA GOMEZ GUASCAGOSPODARKA I BIZNESPortafolio