DEF CON 33: Komunikacja lotnicza nie jest szyfrowana, a sztuczna inteligencja może manipulować pilotami.

Haker mówił o kruchości komunikacji lotniczej i o tym, jak łatwo głosy kontrolerów można klonować za pomocą sztucznej inteligencji, aby sterować samolotami w niewłaściwym kierunku i powodować wypadki. Wypowiedź ta miała miejsce podczas DEF CON , jednej z największych na świecie konferencji hakerskich .
„Dzięki odpowiedniej wiedzy przeciwnik mógłby stworzyć klon głosu sztucznej inteligencji i podszyć się pod kontrolera ruchu lotniczego, nakazać lotowi przecięcie aktywnego pasa startowego i spowodować wypadek , a nawet podważyć wiarygodność całego systemu kontroli ruchu lotniczego” – powiedział Andrew Logan w wywiadzie dla Clarín .
Logan jest inżynierem dźwięku mieszkającym w Waszyngtonie, jednym z najbardziej zatłoczonych miast świata. Zmęczony ciągłym hałasem samolotów przelatujących nisko nad jego dzielnicą, założył konto na Twitterze @HelicoptersofDC i, niemal nieświadomie, stał się lokalnym punktem odniesienia w zakresie identyfikacji śmigłowców.
Tam publikuje zdjęcia, identyfikuje modelki i wyjaśnia, która agencja lub misja stoi za każdym lotem, korzystając z publicznych danych (znanych w świecie hakerów jako OSINT ). Ma tysiące obserwujących.
Podczas swojego wystąpienia, wygłoszonego przed wypełnioną po brzegi publicznością w Las Vegas Convention Center, Logan wspomniał katastrofę lotniczą z początku tego roku w Waszyngtonie , powołując się na nią jako przykład zagrożenia, jakie niesie obecna sytuacja. Analityk przedstawił szczegóły swoich badań i zaproponował możliwe rozwiązania tego potencjalnego problemu, który powstał dzięki imponującemu postępowi sztucznej inteligencji. Następnie rozmawiał z Clarín .
Logan monitoruje ruch lotniczy w Waszyngtonie. Zdjęcie AFP
Punktem wyjścia konferencji Logan było stwierdzenie, że komunikacja lotnicza jest niezaszyfrowana. „Po pierwsze, cała cywilna komunikacja radiowa kontroli ruchu lotniczego na całym świecie jest niezaszyfrowana. Kluczową kwestią jest utrzymanie interoperacyjności z lotami ze 193 krajów członkowskich Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego” – wyjaśnił.
Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) jest wyspecjalizowaną agencją Organizacji Narodów Zjednoczonych utworzoną w 1944 r. w celu ustalania międzynarodowych norm bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego.
Szyfrowanie polega na ochronie komunikacji przed przechwyceniem przez osoby trzecie. Ponieważ nie istnieje lotniczy system szyfrowania, atakujący nie ma większych trudności z wykorzystaniem obecnych narzędzi sztucznej inteligencji. „To zagrożenie nasila się w niesprzyjających warunkach pogodowych, gdzie piloci muszą w większym stopniu polegać na instrukcjach kontrolerów” – dodał Logan.
Tak było zawsze – wyjaśnia – ale do tej pory tak zaawansowane i łatwo dostępne systemy sztucznej inteligencji do klonowania głosów nie istniały.
Loty mogą być kierowane w innych kierunkach. Zdjęcie: Bloomberg
Zdarzały się nawet takie przypadki. „Istnieje wiele przypadków, w których żartownisie chwilowo ingerowali w kontrolę ruchu lotniczego, a doniesienia sugerują, że ich zlokalizowanie i zatrzymanie nie było trudne. Nie widzieliśmy natomiast wyrafinowanego i systematycznego ataku na częstotliwości kontroli ruchu lotniczego porównywalnego z incydentem z dronem na lotnisku Gatwick (Wielka Brytania) w grudniu 2018 roku, który doprowadził do odwołania 58 lotów” – wyjaśnia.
Obecnie aplikacje takie jak ElevenLabs są łatwo dostępne i służą do klonowania głosów. „Podobnie jak niedawne obawy dotyczące dronów , pojedynczy incydent klonowania głosu może wywołać „masową histerię” wśród pilotów i kontrolerów, którzy wątpią w wiarygodność poleceń” – mówi Logan.
Dyskusje o lukach w zabezpieczeniach fal radiowych są stałym punktem konferencji hakerskich. W zeszłym roku, podczas Ekoparty , latynoamerykańskiej konferencji hakerów odbywającej się co roku w Buenos Aires, dwóch Argentyńczyków zademonstrowało, jak można zakłócić działanie systemów rezerwacji linii lotniczych.
Andrew Logan z Helicopters of DC podczas swojej prezentacji na DEF CON 33. Zdjęcie: Juan Brodersen
Oprócz wyjaśnienia tej podatności systemu powietrznego, Logan przedstawił możliwe sposoby przeciwdziałania temu nowemu zagrożeniu.
Po pierwsze, wyjaśnia, ważne jest zrozumienie momentu największej podatności na tego typu ataki. „Ponieważ system zapobiegania kolizjom w powietrzu (TCAS) jest w stanie automatycznie rozwiązywać konflikty między samolotami w powietrzu, największym zagrożeniem jest ruch naziemny przecinający pasy startowe podczas startu i lądowania . System TCAS jest zazwyczaj nieaktywny poniżej 1000 stóp (300 metrów) nad poziomem gruntu”.
Wśród obecnie istniejących protokołów istnieją opcje, które mogłyby być bezpieczniejsze: „Istnieją inne metody komunikacji radiowej , proponowane lub stosowane, które mogłyby służyć jako alternatywy w przypadku utraty zaufania. Najstarszą z nich jest radio HF [wysokiej częstotliwości], które znajduje się na dolnym końcu spektrum i jest używane w lotach transatlantyckich i transpacyficznych”. Przyznaje jednak, że „nie jest jasne, czy kontrolerzy byliby w stanie skoordynować przełączenie na te częstotliwości w przypadku zakłóceń”.
Jako konkretne rozwiązanie Logan proponuje uzupełnienie komunikacji radiowej komunikacją wizualną : „Zainstalowanie poprzeczek stopu, które pełnią funkcję podświetlanych znaków stop zintegrowanych z pasem startowym, rozwiązałoby problem nieporozumień między kontrolerami a pilotami, chociaż systemy te są sterowane radiowo, więc mogą być podatne na bardziej wyrafinowane ataki”. Według niego byłoby to coś w rodzaju „uwierzytelniania dwuskładnikowego” w samolotach.
„Ulepszone systemy widzenia w locie mogą również pomóc pilotom zachować świadomość sytuacyjną w krytycznych fazach, w tym kamery skierowane do przodu, kamery na podczerwień i radary używane podczas startu i lądowania” – dodał.
Według Logana jest nadzieja: „Mamy nadzieję, że do 2030 roku zostanie ustanowiony standard szyfrowania łączności radiowej dla lotnictwa cywilnego”, ale problem nie jest tak łatwy do rozwiązania. „Nawet wtedy starsze systemy pozostaną w użyciu w lotnictwie ogólnym i krajach, które powoli wdrażają prawdopodobnie kosztowną modernizację ” – wyjaśnił.
Każda przestrzeń ma swoją „odznakę” na DEF CON: Aerospace Village
Logan stał się symbolem społeczności lotniczo-kosmicznej. Jego historia ma wiele wspólnego z początkami: jako ważny ośrodek polityczny, Waszyngton charakteryzuje się niezwykłą koncentracją helikopterów w porównaniu z innymi miastami. Agencje federalne, siły bezpieczeństwa, eskadry wojskowe i loty prezydenckie przekształcają przestrzeń powietrzną w „strefę wojny”, jak twierdzą wielu mieszkańców tego miasta w Dystrykcie Kolumbii.
Na konferencji DEF CON szczególny nacisk kładziony jest na niebo i przestrzeń kosmiczną: istnieje specjalna wioska poświęcona światu lotnictwa i kosmonautyki , w której rok po roku analizowane i omawiane są wszystkie zagadnienia związane ze spektrum, od samolotów i śmigłowców po środki łączności, a nawet satelity.
Relacja Logana stała się punktem odniesienia dla entuzjastów lotnictwa. Oprócz wskazywania potencjalnych zagrożeń, jego projekt łączy ciekawość z zaangażowaniem. Jako dziennikarz, bada niektóre tematy dogłębnie, choć traktuje to po części jako hobby.
Zapytany o powód wygłoszenia tego przemówienia, odpowiedział: „Mam nadzieję, że rozmowa na ten temat podniesie świadomość pilotów i kontrolerów , dzięki czemu będą oni lepiej przygotowani do identyfikowania zagrożeń i reagowania na nie, jeśli takowe się pojawią”.
Clarin