Nie może być żadnych przywilejów, gdy dochodzi do poważnych przestępstw

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Spain

Down Icon

Nie może być żadnych przywilejów, gdy dochodzi do poważnych przestępstw

Nie może być żadnych przywilejów, gdy dochodzi do poważnych przestępstw

Potwierdzenie wyroków skazujących za korupcję wobec Cristiny Kirchner , a wcześniej także wobec Amado Boudou , skłania nas do zadania następującego pytania: Czy państwo powinno używać środków publicznych do wspierania świadczeń uprzywilejowanych dla osób, które dopuściły się przestępstw podczas sprawowania funkcji publicznej? System instytucjonalny, który szczyci się poszanowaniem wartości dobra wspólnego i równości wobec prawa, nie pozwala na dwuznaczną interpretację.

Emerytury dożywotnie przewidziane w ustawie 24.018 z grudnia 1991 r. dla byłych prezydentów i wiceprezydentów zostały pomyślane jako wyjątkowa forma uznania instytucjonalnego. Jednak Ta wyjątkowość, oparta na zaufaniu i dobrych manierach, staje się sprzecznością, gdy korzystają na niej urzędnicy, którzy sprzeniewierzyli się temu obowiązkowi, dopuszczając się poważnych przestępstw przeciwko skarbowi państwa, którym mieli zarządzać. .

Oba przypadki są szczególnie poważne. Amado Boudou, skazany w 2018 r. za bierne przekupstwo i negocjacje niezgodne z pełnieniem funkcji publicznej w Sprawa Ciccone – wyrok podtrzymany przez Sąd Najwyższy dwa lata później – otrzymał ponad 236 milionów pesos w uprzywilejowanych świadczeniach emerytalnych od 2020 r., pomimo prawomocnego wyroku skazującego. W listopadzie 2024 r. ANSES cofnął – a nie tylko zawiesił – jego świadczenia. Ta techniczna różnica jest ważna: cofnięcie oznacza, że ​​świadczenie nigdy nie powinno zostać przyznane i uprawnia państwo do żądania zwrotu całkowitej pobranej kwoty wraz z wszelkimi stosownymi korektami. W rzeczywistości kilka dni temu rząd krajowy złożył pozew o odzyskanie kwoty nienależnie otrzymanej przez byłego wiceprezydenta.

Cristina Kirchner została z kolei skazana na sześć lat więzienia i dożywotni zakaz piastowania funkcji publicznych za oszustwa przeciwko administracji publicznej powodować Drogi , wyroki, które zostały również podtrzymane przez Sąd Najwyższy w niedawnym orzeczeniu z solidnymi argumentami. Stanowi to stratę dla państwa w wysokości 85 miliardów pesos, ta kwota jest tylko wierzchołkiem gigantycznej góry lodowej. W jej przypadku ANSES zdecydował w listopadzie ubiegłego roku o anulowaniu dwóch świadczeń, które otrzymywała: jednego za status byłej prezydent i drugiego za bycie małżonką byłego prezydenta Néstora Kirchnera . Kwota, którą otrzymała w listopadzie ubiegłego roku — ponad 21 milionów pesos w gotówce, 35 milionów brutto — była wówczas równoważna 89 minimalnym emeryturom.

Kwota, jaką Cristina Kirchner otrzymała w listopadzie ubiegłego roku – ponad 21 milionów pesos w gotówce, 35 milionów brutto – odpowiadała wówczas 89 minimalnym emeryturom.

Nawet po wydaniu ostatecznego wyroku przeciwko niemu, domaga się on przywrócenia obu świadczeń w sądzie. Rząd rozważa teraz złożenie, jako „nowego faktu”, ratyfikacji jego wyroku skazującego, aby poprzeć odrzucenie jego roszczenia. Różnica w stosunku do przypadku Boudou — również pozbawionego dożywotniego prawa do piastowania funkcji publicznej — jest kwestią formy; zasadniczo elementy uzasadniające cofnięcie świadczenia w jednym przypadku są identyczne jak w drugim.

Roszczenia restytucyjne złożone przez byłego prezydenta obejmują dodatkowe 6 milionów pesos za zamieszkanie w strefie południowej, ponieważ Podał adres w Santa Cruz, choć wiadomo było, że mieszka w stolicy federalnej . Aby otrzymać tę premię, ANSES złożył w zeszłym roku skargę karną przeciwko byłemu urzędnikowi „za domniemane przestępstwa oszustwa, oszukiwania administracji publicznej i ideologiczne fałszerstwo”. Cięcie tej dodatkowej emerytury prawdopodobnie doprowadzi do nowego pozwu, który zostanie rozpatrzony, jeśli nie będzie kolidował z miejscem zamieszkania zaproponowanym przez Cristinę Kirchner i zaakceptowanym przez sądy w ramach jej aresztu domowego w dzielnicy Constitución w Buenos Aires.

Argument prawny jest jasny. Ustawa 24.018 wyklucza osoby usunięte za słabe wyniki z prawa do świadczeń. Chociaż nie wspomina wprost o osobach skazanych za przestępstwa, dominująca interpretacja utożsamia wyroki skazujące z wyższą formą dyskwalifikacji etycznej i funkcjonalnej. Tak właśnie rozumiał to ANSES, stosując kryterium „następującej niegodności”. Ponadto Kodeks karny stanowi, że osoby skazane na karę dłuższą niż trzy lata są zawieszone w prawie do świadczeń emerytalnych i rentowych na czas trwania kary. Artykuł 36 samej Konstytucji karze osoby popełniające przestępstwa przeciwko porządkowi instytucjonalnemu utratą praw politycznych, a na końcu akapitu rozszerza tę sankcję na każdego, kto popełnia poważne umyślne przestępstwo przeciwko państwu, które pociąga za sobą wzbogacenie. Taka kara będzie skutkować dyskwalifikacją z pełnienia funkcji publicznej lub zatrudnienia na okres określony przez prawo.

Ci, którzy powołują się na rzekome nabyte prawa lub sprzeciwiają się brakowi procesu impeachmentu, zapominają, że nie ma nabytego prawa do tego, co jest nielegalne. Dożywotni dodatek nie jest prawem do wyżywienia, emerytury ani świadczeń składkowych: jest to przysługa od państwa i jako taka może zostać odmówiona lub cofnięta, jeśli zostaną naruszone warunki etyczne, które ją legitymizują. Jest to tym bardziej prawdziwe, gdy jednoczesne otrzymywanie dwóch świadczeń — jak w przypadku byłego prezydenta — wyraźnie narusza artykuł 5 samego prawa, który stanowi, że takie otrzymywanie uprzywilejowanego dodatku „jest niezgodne z korzystaniem z jakiegokolwiek krajowego, prowincjonalnego lub gminnego świadczenia emerytalnego, rentowego lub gratyfikacji”.

Niezbędne jest, aby państwo formalnie cofnęło uprawnienia wszystkim osobom skazanym za sprawowanie funkcji publicznej i wszczęło odpowiednie działania prawne w celu zwrotu niesłusznie pobranych kwot.

Niektórzy eksperci prawni krytykują fakt, że decyzje te zostały wydane przez organ administracyjny, taki jak ANSES (National Social Security Administration), a nie przez sądownictwo. Warto jednak pamiętać, że legalność w urzędzie publicznym wymaga interpretowania przepisów w świetle interesu publicznego, a brak podjęcia działań sądowych nie utrudnia obowiązku zapobiegania marnotrawieniu zasobów publicznych. Jeśli urzędnik publiczny skazany za kradzież z państwa nadal zbiera miliony dolarów z funduszy rządowych, oprócz rażącej sprzeczności, pogłębia się dyskredytacja instytucjonalna, co jest automatyczne i dewastujące.

Biorąc pod uwagę tę sytuację, kontrast między tymi dwoma przypadkami ujawnia niedopuszczalny dualizm. Podczas gdy świadczenie byłego wiceprezydenta zostało cofnięte i jest on zobowiązany do jego zwrotu, świadczenie byłego prezydenta zostało po prostu anulowane, pozostawiając otwartą możliwość jego przywrócenia, nawet wstecz, jeśli sądy nie zainterweniują. Taki scenariusz nie tylko obraża zdrowy rozsądek milionów Argentyńczyków, którzy przestrzegają prawa i otrzymują emerytury, które są dalekie od podstawowych potrzeb, ale także podważa legitymację samego systemu.

Niezbędne jest, aby państwo ujednoliciło kryteria, formalnie cofnęło uprawnienia przyznane wszystkim osobom skazanym za korupcję podczas pełnienia funkcji publicznych oraz podjęło odpowiednie działania prawne w celu odzyskania nienależnie pobranych kwot.

Nie może być honoru tam, gdzie popełniono przestępstwo. System demokratyczny, z jego mechanizmami podziału władzy i kontroli instytucjonalnej, dąży do zapobiegania korupcji i jej karania. Czas, aby nasze instytucje uszanowały te zasady, a ci, którzy niechętnie przestrzegają prawa i szanują orzeczenia, zinternalizowali, że nie może być przywilejów tam, gdzie jest wyrok skazujący.

Według
Projekt Zaufania
lanacion

lanacion

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow