Koledzy z Barcelony popierają Ter Stegena w kwestii kapitanowania

Marc-André ter Stegen pauzuje od kilku miesięcy z powodu operacji kręgosłupa. I tak jest teraz uważany za numer trzy w FC Barcelonie. Ale co, jeśli pozostanie kapitanem?
Zespół go wspiera: Marc-André ter Stegen może pozostać kapitanem Barcelony. Vincent Carchietta-USA TODAY Sports
Wybór kapitanów może wkrótce stać się delikatną sprawą dla mistrzów Hiszpanii, FC Barcelony , i ich trenera Hansiego Flicka. Według niemieckiego trenera , drużyna Katalończyków powinna sama zdecydować o składzie kapitanów i najwyraźniej nie widzą powodu, by go zmieniać. Kolega z drużyny, Frenkie de Jong, powiedział o obecnym kapitanie Marcu-André ter Stegenie po wygranym 7:3 meczu towarzyskim w Korei Południowej z FC Seul : „Dla mnie Marc jest kapitanem drużyny, tak jak był nim w zeszłym sezonie”.
Ter Stegen to piłkarz światowej klasy, który „zawsze dawał z siebie wszystko dla klubu, więc bardzo wspieram Marca, i o ile wiem, drużyna również” – podkreślił 28-letni reprezentant Holandii. Jednak 44-krotny reprezentant Niemiec będzie musiał zrobić sobie długą przerwę po kolejnej operacji pleców i obecnie nie wydaje się być bramkarzem numer jeden FC Barcelona. Zespół Hansiego Flicka podpisał kontrakt z 24-letnim bramkarzem, Joanem Garcią, z miejskim rywalem Espanyolem. Dodatkowo, 35-letni Polak Wojciech Szczęsny otrzymał nowy kontrakt. Obaj podobno wyprzedzają Niemca w rankingu bramkarzy – nawet bez kontuzji.
Napięcia między ter Stegenem a zarządem klubu?Z tego powodu, a także z powodu stale napiętej sytuacji finansowej klubu, władze klubu zdają się być zainteresowane usunięciem ter Stegena z listy płac, co prawdopodobnie stanie się znacznie trudniejsze po jego operacji. Jego kontrakt ma jeszcze trzy lata i na razie zamierza go wypełnić. To z kolei, według doniesień hiszpańskich mediów, podobno tak rozgniewało niektórych szefów klubu, że nie chcą już, aby ter Stegen był kapitanem.
Dodatkowo, w ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia o operacji pleców 33-latka, co również sugerowało napięte relacje między bramkarzem a zarządem klubu . Wynikało to z faktu, że sam bramkarz ogłosił na swoim profilu na Instagramie około trzymiesięczną nieobecność, a klub nie podał żadnych informacji na ten temat. Jednak dłuższa nieobecność mogłaby wpłynąć na proces rejestracji nowych zawodników, co oznacza, że 80% pensji kontuzjowanego zawodnika mogłoby zostać przeznaczone na te rejestracje.
Nagelsmann nie skreśla Ter StegenaNiemniej jednak wypowiedzi de Jonga sugerują, że pozycja bramkarza w drużynie pozostaje nienaruszona, jak zauważyła również hiszpańska gazeta sportowa Marca . Holender nie jest w tym odosobniony. „Nie wiem, czy będzie wybór, czy nie, jeszcze o tym nie rozmawialiśmy, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, ale moim zdaniem ter Stegen zostanie kapitanem po prostu ze względu na swoje doświadczenie i długą współpracę z klubem” – powiedział hiszpański reprezentant Ferran Torres, cytowany przez „Mundo Deportivo” .

Numer 1 reprezentacji Niemiec otrzymuje również wsparcie od selekcjonera Juliana Nagelsmanna . Operacja kręgosłupa zmusiła ter Stegena do kolejnej długiej przerwy po poważnej kontuzji kolana w zeszłym sezonie, szczególnie w roku Mistrzostw Świata. 38-latek nadal chce liczyć na ter Stegena na Mistrzostwach Świata – jeśli ten wróci do zdrowia i będzie regularnie grał w barwach swojego klubu.