Klubowe Mistrzostwa Świata 2025: Drużyna Alonso nie ma szans – PSG upokarza Real Madryt

East Rutherford. Xabi Alonso bezradnie obserwował ze swojej strefy trenerskiej, jak Real Madryt został upokorzony przez wspaniałego zwycięzcę Ligi Mistrzów, Paris Saint-Germain, na Klubowych Mistrzostwach Świata. W drugim półfinale turnieju w USA, 77 542 widzów na MetLife Stadium pod Nowym Jorkiem było świadkami kolejnej demonstracji siły czołowej drużyny Francji, gdy dwaj zwycięzcy Bayernu Monachium i Borussii Dortmund starli się 4:0 (3:0).
PSG wchodzi teraz w niedzielny finał (godz. 21:00 CEST) z Chelsea jako zdecydowany faworyt. Oprócz trofeum dla zwycięzcy, prawdopodobnie w obecności prezydenta USA Donalda Trumpa, w meczu przewidziano również nagrodę główną w wysokości 40 milionów dolarów jako bonus za sukces dla zwycięzcy. We wtorek Chelsea pokonała Fluminense z Rio de Janeiro 2:0 w pierwszym półfinale.
Trzydzieści dziewięć dni po zwycięstwie 5:0 nad Interem Mediolan w finale Ligi Mistrzów w Monachium, wspaniale zgrana drużyna z Paryża odniosła triumf w jednostronnym meczu. Znakomity pomocnik Fabián Ruiz (6./24. minuta) i były piłkarz Borussii Dortmund Ousmane Dembélé (24. minuta) przypieczętowali zwycięstwo swoimi bramkami. Rezerwowy Gonçalo Ramos dołożył decydujące zagranie (87. minuta).
Lider niemieckiej defensywy Antonio Rüdiger również grał niedbale w osłabionym zespole Realu Madryt. Po błędzie kolegi z drużyny, Raula Asencio, przy pierwszej bramce, to on przyczynił się do porażki 0:2. Rüdiger nie trafił w piłkę, próbując podać ją do bramkarza Thibauta Courtois, a Dembélé przyjął prezent.
Co za królewska katastrofa! Trener PSG, Luis Enrique, obawiał się na swojej konferencji prasowej poprzedniego wieczoru, że godzina rozpoczęcia meczu w popołudniowym nowojorskim upale może nie być „dobra dla widowiska” na boisku.
Ale dla kolektywu PSG, który stworzył – celebrującego futbol z pasją i błyskotliwością – to wciąż był pokaz przeciwko drużynie Alonso, składającej się z jedenastu zawodników, którym brakowało poczucia wspólnoty. Kylian Mbappé nie zrobił wrażenia na swoim byłym klubie. Strzał prawą nogą przeleciał nad bramką bramkarza PSG, Gianluigiego Donnarummy, niczym gol z pola w futbolu amerykańskim (53'). A Vinícius Junior? Brazylijczyk, poruszając się szybkim krokiem, zachowywał się jak diwa.
„Trudno jest analizować Real Madryt pod wodzą Xabiego Alonso” – powiedział Enrique o wciąż rozwijającym się stylu gry Royals pod wodzą Alonso, który dopiero rozpoczął swoją karierę w Madrycie po opuszczeniu Bayeru Leverkusen.
Jednak drużyna Enrique obnażyła wszystkie swoje słabości – taktyczne, ruchowe i w grze. Mistrzowie Hiszpanii nie stawili nawet w przybliżeniu takiego oporu, jakiego doświadczyło PSG w wygranym 2:0 meczu z Bayernem Monachium, w którym reprezentant kraju Jamal Musiala doznał poważnej kontuzji nogi po brutalnym zderzeniu z bramkarzem Donnarummą w zeszłą sobotę w Atlancie.
RND/dpa
rnd