Ekscytujący debiut Hjulmanda jako trenera Bayeru

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Ekscytujący debiut Hjulmanda jako trenera Bayeru

Ekscytujący debiut Hjulmanda jako trenera Bayeru

Z nowym trenerem Kasperem Hjulmandem nadzieja i widowisko powróciły do ​​Leverkusen. Zwycięstwo w osłabieniu nad Frankfurtem było imponujące – i szalone.

Pomimo długotrwałej straty dwóch zawodników i ostatecznie dwubramkowej straty, Bayer pokonał w piątkowy wieczór Eintracht Frankfurt 3:1 (2:0), świętując swoje pierwsze zwycięstwo w 3. kolejce Bundesligi. W mocnej pierwszej połowie Leverkusen, Alejandro Grimaldo strzelił gola z rzutu wolnego (10'), a Patrik Schick z rzutu karnego (45'+4'). Po tym, jak Can Uzun strzelił gola z gry (52'), Robert Andrich został wcześnie wyrzucony z boiska (59'), a Equi Fernandez pod koniec (90'+2') za drugą żółtą kartkę. Leverkusen jednak utrzymał prowadzenie – a Grimaldo dołożył kolejną (90'+8').

„Bardzo się cieszymy, że w końcu zdobyliśmy trzy punkty. To było dla nas bardzo ważne” – powiedział Schick w wywiadzie dla Sportschau. Zespół był również bardzo zadowolony z nowego trenera, który rozpoczął sezon od dużego zwycięstwa.

Hjulmand zastępuje dziesięciu Hagów i daje jasne instrukcje

Były trener Moguncji, Hjulmand, był ostatnio selekcjonerem reprezentacji Danii i zastępuje Erika ten Haga. Holender został zmuszony do odejścia po zaledwie dwóch meczach, z zaledwie jednym zdobytym punktem i w obliczu wewnętrznych sporów.

Zapytany, co Hjulmand zrobił inaczej, Schick odpowiedział: „Dał nam proste zadania, było jasne, co chcemy robić na boisku. W pierwszej połowie pokazaliśmy, że to działa. Stworzyliśmy wiele sytuacji, a obrońcy spisali się świetnie”.

Umiejętności Grimaldo w strzelaniu z otwieracza do puszek

W związku z tym nie było jasne, jak Leverkusen rozpocznie mecz, zwłaszcza że ich przeciwnicy, Frankfurt, mieli powody do optymizmu po dwóch zwycięstwach i zwycięstwie 7:3. W takich sytuacjach wczesny gol pomaga – i Grimaldo to wykorzystał. Hiszpański napastnik strzelił z 23 metrów z rzutu wolnego, uderzając w prawy słupek. Stamtąd piłka odbiła się od ramienia bramkarza Zetterera i wpadła do siatki.

Gol okazał się prawdziwą ulgą, ponieważ Leverkusen był zdecydowanie silniejszym zespołem i miał znacznie więcej okazji. W porównaniu z remisem 3:3 z Bremą, Hjulmand grał tylko na trzech pozycjach, między innymi zastępując Aleixa Garcię na środku obrony Palaciosem. Musiał zmienić pozycję już po 15 minutach, a Palacios z powodu kontuzji musiał zejść z boiska.

Frankfurt bezpieczny przez długi czas

Pięć minut wcześniej Frankfurt również musiał dokonać zmiany, a Nathaniel Brown zastąpił kontuzjowanego Rasmusa Kristensena. Wysoko oceniana gra ofensywna Eintrachtu była niemal całkowicie niestabilna i dopiero w 38. minucie goście mieli swoją pierwszą znaczącą okazję – odzyskany Jonathan Burkardt skierował głową dośrodkowanie Jeana-Matteo Bahoyi nad poprzeczkę.

Wyrównanie byłoby niezasłużone, w przeciwieństwie do wyniku 2:0, który nastąpił tuż przed przerwą. Ponieważ Robin Koch z Frankfurtu podciął Nathana Tellę w jego własnym polu karnym, Schick mógł podejść do rzutu karnego i wykorzystać gola w lewy dolny róg bramki.

Uzun kontynuuje swoją passę

Co ciekawe, 15-minutowa przerwa w meczu piłkarskim czasami powoduje radykalną zmianę układu sił, nawet bez zmian. Tak było również w tym przypadku. Eintracht Frankfurt wyszedł z szatni jak zupełnie inna drużyna i szybko wyrównał za sprawą Uzuna. Bezpośredni wolej 19-latka wpadł do siatki, co oznaczało trzeciego gola Uzuna w tym sezonie w zaledwie trzech meczach.

Gdy wydawało się, że Leverkusen zaczyna się wyrywać, piłka odbiła się nieco za daleko od stopy kapitana Leverkusen, Andricha. Wślizgnął się z impetem i trafił, ale przy okazji naraził na tak poważne obrażenia Ritsu Doana z Frankfurtu, że sędzia Deniz Aytekin pokazał mu drugą żółtą kartkę. Ku irytacji Andricha, otrzymał on swoją pierwszą żółtą kartkę na początku pierwszej połowy za niepotrzebne szarpnięcie bramkarza Zetterera.

Bayer zbliża się do siebie, rozmowy we Frankfurcie

Z mniejszą liczbą zawodników, Leverkusen postawił na zdyscyplinowaną obronę i odniósł sukces. Eintracht Frankfurt atakował, ale nie znalazł luk.

Bayer miał najlepszą okazję w końcówce, po długim podaniu bramkarza Marka Flekkena, ale rezerwowy Axel Tape został zatrzymany przez Zetterera. Kiedy Fernandez z Leverkusen został wyrzucony z boiska za niepotrzebny faul w doliczonym czasie gry, mecz jeszcze bardziej się zaostrzył. Zawodnicy Frankfurtu byli pochłonięci kłótniami, zamiast skupić się na atakach.

Grimaldo ukarał niedbalstwo Frankfurtu idealnym rzutem wolnym, ustalając wynik na 3:1. „Nie graliśmy dziś na poziomie, na jaki nas stać” – powiedział trener Frankfurtu, Dino Toppmöller, w rozmowie ze Sportschau. „Nie byliśmy wystarczająco czyści technicznie i straciliśmy zbyt wiele łatwych piłek”.

Leverkusen kontra Gladbach, Frankfurt kontra Berlin

Leverkusen podejmie Borussię Mönchengladbach w niedzielny wieczór (godz. 17:30). Frankfurt podejmie Union Berlin w niedzielne popołudnie (godz. 15:30).

sportschau

sportschau

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow