Narodowa Konferencja Dialogu w Damaszku: 600 osób dla przyszłości Syrii

Al-Sharaa obiecała powołanie komisji ds. sprawiedliwości przejściowej, podkreśliła jedność Syrii i „monopol” państwa na broń. Al-Sharaa, obecnie tymczasowy prezydent, był przywódcą ugrupowania Haiat Tahrir al-Sham. W grudniu grupa ta obaliła władcę Baszara al-Assada w ramach koalicji milicji. Rząd przejściowy składa się głównie z byłych urzędników HTS. Zapowiedziała proces integracji politycznej, który zakończy się nową konstytucją i wyborami.
Podczas dwudniowej konferencji Syryjczycy dyskutowali o przyszłości kraju po prawie 14 latach wojny i 54 latach rządów reżimu Assada. Między innymi należy opracować zalecenia dotyczące gospodarki i polityki oraz omówić nową konstytucję.
Syryjskie społeczeństwo obywatelskie apeluje o inkluzywny proces. Wielu z nich od lat zajmuje się tzw. sprawiedliwością przejściową, czyli badaniem przestępstw, wymierzaniem sprawiedliwości i odszkodowaniami. „Będziemy pracować nad powołaniem tymczasowego organu sprawiedliwości, który przywróci ludziom prawa, zagwarantuje sprawiedliwość i, jeśli Bóg pozwoli, doprowadzi przestępców przed oblicze sprawiedliwości” – obiecała al-Sharaa.
Na spotkanie w pałacu prezydenckim w Damaszku zaproszono około 600 osób z całej Syrii. Konferencję przygotował komitet składający się z siedmiu osób, w tym dwóch kobiet . Według własnych oświadczeń, organizacja zorganizowała spotkania w różnych regionach Syrii, w których wzięły udział tysiące osób, aby ustalić tematy i wybrać uczestników. W skład zespołu przygotowawczego weszli ludzie blisko związani z organizacjami obywatelskimi, ale także byli członkowie HTS.
Podmioty społecznie istotne miały zaledwie 48 godzin na odpowiedź po otrzymaniu zaproszenia. Politycy opozycji wyrazili sprzeciw wobec tak krótkiego terminu wysłania zaproszeń. Nie mieli czasu na podróżowanie – skrytykował Jamal Suleiman, alawicki reżyser filmowy i członek syryjskiej partii opozycyjnej Ruch Jutra. Krótki czas przygotowań był „celowy”, aby trzymać ich „z dala od dyskusji” – cytuje niezależne syryjskie media Aljumhuryia. Hind Qabawat, członkini komitetu przygotowawczego, odpowiedziała: „My również jesteśmy bardzo zdenerwowani tym, że nie przyjechali, ale tak po prostu jest”.
Organizatorzy konferencji poinformowali, że zaproszono wszystkie grupy syryjskie. Nie jest jednak jasne, ilu przedstawicieli mniejszości faktycznie udało się do Damaszku. Samorząd kurdyjski w północnej i wschodniej Syrii oraz kurdyjscy bojownicy Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) twierdzą, że nie otrzymali żadnych zaproszeń. Kurdyjska Rada Narodowa oświadczyła z kolei, że odrzuciła zaproszenie – wydarzenie było „źle zorganizowane” i nie obejmowało kurdyjskiej reprezentacji politycznej.
Mniejszości, w tym Kurdowie , Chrześcijanie , Druzowie iAlawitowie , martwią się, czy nowi sunniccy władcy zechcą ich uwzględnić, tak jak obiecali.
taz